Mami i kurki- Miecio ma DOM:):) SWÓJ WŁASNY DOM!!!!!

[kothka]

rewelacyjna wiadomość

[Szymkowa]

Berni, napisz coś więcej o nowym domku Mami, bo jesteśmy ciekawi.

[gauka1]

Właśnie, właśnie !!
Czekamy

[carmella]

To wspaniała wiadomość

[berni]

Berni, napisz coś więcej o nowym domku Mami, bo jesteśmy ciekawi.

Telefon był w sprawie Ofelki, ale że rezyduje już we Własnym Domku, wysunełam kandydaturę Mami, bo domek ogromnie się mi spodobał od pierwszej rozmowy.

Mami będzie Krakowianką, zamieszka w bloku u przesympatycznej Pani. Będzie kocią jedynaczką, co bardzo mnie cieszy, choć to moze okropnie brzmi, ale u mnie wszyscy, łącznie z dotychczasowym pacyfistą -Bursztynem, biją ją niemiłosiernie. Nie wiem co ona w sobie ma, ale działa na koty jak płachta na byka. Tylko z Ofelką się jakos dogadała (ale to zasługa Ofelki-chodzącej krainy łagodności).
Dlatego bałabym się Mami oddać do drugiego dorosłego kota, że się nie dogadają.
Na szczeście problem sam się rozwiązał i Mami będzie miała Domek tylko do wlasnej dyspozycji

I w dodatku okazało się że Pani jeździ konno i zna Biafrę Więc Mami pozostaje w gronie znajomych fundacji.

Świat jest mały

To już jutro.

Jejku zostanie mi tylko Elunia do wydania...i Scooby. Pustki w domu

[Dorota]

[mokkunia]

Strasznie się cieszę

[berni]

ostatni wieczór z Mami, bawimy się myszką, miziamy.

i smutno nam i wesoło zarazem....

[carmella]

Berni , i jak nowy dom ???

[berni]

Berni , i jak nowy dom ???

Domek zachwycony
Może nie po pierwszej nocy kiedy to Mami nie mogła z przejęcia spać, tylko wskakiwała i zeskakiwała z łózka Nowej Pańci, ale Mami mogła liczyc na pełną wyrozumiałość. Cudownie dostawać takie wieści.
Mami troszkę grymasi przy jedzeniu, ale to pewnie wynik stresu.


Aha, Mami ma nowe imię -Pusia

Dzisiaj też dotarły wieści od małej Mimi, zwanej teraz Toćką. Grzyb już prawie zabity, resztki smarowane maściami napewno wkrótce polegną. Mała dostała na prezent pod choinkę drapak i ma zasadę że bez drapaka dzień stracony

[carmella]

super

[magicmada]

[berni]

Mela i Maksio dzisiaj wracają do mnie
panu przeszkadza że one biegają, podrapały tapetę i wyciągnęły kilka nitek z ubrania


nie mają coś szcześcia do domkow te dwa maluszki

Panstwo oddają je w trybie natychmiastowym, dzisiaj telefon- dzisiaj przywóz....ale w sumie to dobrze, lepiej żeby nie spędziły tam ani minuty więcej niż muszą..
Szkoda ze nie przygarnęli pluszowych misiów, może po półtora miesiąca by pana nie denerwowały, chociaż kurz się na nich zbiera więc nie wiem czy napewno by ich nie oddał

[anita5]

Nie no........

[Szymkowa]

panu przeszkadza że one biegają, podrapały tapetę i wyciągnęły kilka nitek z ubrania

A mnie przeszkadza, że tacy ludzie chodzą po świecie.