Schr. Opole - Ptysia odeszła za TM ;(

[Boo]

W końcu mam moment czasu by się troszkę porozliczać
Wszystkim, bardzo dziękuję za wpłaty na konto Ptysi, bez Waszej pomocy nie wiele bym zdziałała.

A więc, na konto wpłynęły następujące kwoty:

Callisto: 50zł
Dzikus: 35zł z aukcji Wanilki
Zitkala: 30zł
Beata B: 100zł

Do tej pory wydałam:

74zł pierwsze badanie Ptysiu + pełne badania krwi
30zł zapas puszek i suchego jedzonka
25zł kolejna porcja puszek
76zł druga wizyta Ptysi, testy na białaczkę i FIV

Bardzo, bardzo dziękuję!

[Samira]

Boo77 napisałam Ci pw.

[Boo]

Jest źle

Ptysia czuje się coraz gorzej, chudnie, mimo podawania leków przez dwa tygodnie nadal jest bardzo blada. Mimo betamoxu złapała katar. Moczu się nie da złapać bo Ptysia ma wciąż pusty pęcherz.

Weci ze schroniska chcą ją uśpić... Bo ona się tylko męczy...

Boże, co ja mam zrobić????

[puss]

Boo,
jeżeli NIC nie można dla małej zrobić,
to pewnie lepiej pozwolić jej przestać się męczyć...
nie wiem co mam Tobie napisać jeszcze, bo czuję się bezradna

[CoToMa]

Nie wiem, co byłoby najlepszym wyjściem z tej sytuacji
A co radzą weci na Sz.Sz.?

Ale jeśli ona bardzo cierpi, a nie ma możliwości jej pomóc... Wiem, że to jest bardzo trudne...

[Boo]

Dziś wieczorem zabieram ją do swoich wetów.
Mała ma zmętnione oczka

Jeśli moi weci też stwierdzą, że tak będzie dla niej lepiej...

[Szymkowa]

Biedna malutka Ptysia. Cały czas o niej myślę.

[puss]

Boo, pamiętaj, że jesteśmy z Tobą
i wspieramy Ciebie.
wiemy, że podejmiesz słuszną decyzję.

[zitkala]

Jesli kolejni weci powiedza, ze nie ma ratunku, to moze faktycznie lepiej nie przedluzac cierpienia.... Ze tez wszystko musialo sie tak potoczyc..

[Asca]

Rany...........

[Callisto]

Boo, przytulam.
I ciągle mam nadzieję.

[Boo]

Nie wiem jak mam wysiedzieć w pracy do 18.00. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Wierzyłam, ze to tylko zaniedbanie, że uda mi się ją uratować.
Szlak!

[CoToMa]

Boo, a nie możesz się urwać z pracy?
Dr. A. przyjmuje dzisiaj chyba od 13tej.
Ja mam samochód...
Zresztą też jadę z Myszkinem, bo chyba z nim jest gorzej...

[Boo]

Nie dam rady niestety
Jesteśmy tylko we dwójkę na stanowisku, nie mogę wyjść

[CoToMa]