Zabłąkany kociak - Figa już w nowym domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon sty 22, 2007 9:27 Zabłąkany kociak - Figa już w nowym domu

Dzisiaj rano w pracy zobaczyłam przez okno jak bury kociak próbuje dostać się do miski z jedzeniem.Gruby "rezydent" ruszył w jego kierunku i kociak spadł pomiędzy barierką ze schodów.
Pomyślałam, pójdę zobaczyć czy oswojony czy dziki.
Okazało się, że reaguje na kicianie, podbiega i jest bardzo ufny. Głodny. Brudne łapki i uszy też nie za czyste. Nie boi się brania na ręce ani zamkniętych pomieszczeń.
To koteczka. Ma jak na moje oko 3,5 - 4 miesiące. Mruczy, tuli się i ugniata łapkami. Bura z białym pyszczkiem, krawatem, brzuszkiem i końcówkami łapek. Ma śmieszną plamkę na nosku.
Boję się, że jej się coś stanie jeśli jej Nie "zgarnę". Ale może to czyjś kot wychodzący :twisted: ?

Dopisane 29 stycznia:

Kociak okazał się być dziewczynką :D i dostał na imię Figa.
Figa jest bardzo rezolutna i ruchliwa. Pakuje się na kolana, przytula się, barankuje, ale zaraz znowu musi zejść i zobaczyć czy tam obok coś ciekawego się nie dzieje.
W lecznicy wystraszyła bardzo przyjaznego pieska, który próbował się z nią zapoznać. Dobrze, że dzieliła je kratka transporterka :twisted:
Mała jest zaszczepiona i jeden raz odrobaczona.
Dopisuje jej apetyt i humor.
Miauczy cieniutkim głosikiem :)
No i szuka domu.
Ostatnio edytowano Śro sty 31, 2007 8:20 przez fili, łącznie edytowano 5 razy

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sty 22, 2007 9:29

Zgarnij, bo rzeczywiście coś jej się stanie..
Najwyżej zrób ogłoszenia.. A jak nikt się nie zgłosi to szukaj domku..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 22, 2007 9:30

Zgarnij - i rozwieś ogłoszenia ...
Taki mały kot nie wychodzi bez kontroli z dobrego domku, więc ...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 22, 2007 9:30 kociak

Może popytaj w okolicy , lub powieś ogloszenia.Idzie zima wiec kociak bedzie biedniutki ,jesli go zostawisz na dworzu.

gisha

 
Posty: 6082
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pon sty 22, 2007 9:31

Zachowanie swiadczy że tak ,czyjś,ale wygląd że niestety czyjś był ale krótko :evil: biedna malizna ,jak mozesz to ją wez ,jak beda szukać to napewno to zauwazysz.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 22, 2007 9:31

Sądzę, że jeśli ktos tak małego kociaka wypuszcza samego, to jest bardzo nieodpowiedzialną osobą :evil: . Ja na twoim miejscu zabrałabym tą kotunię i poszukała dla niej rozsądnego domu.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 22, 2007 12:00

Kicia została "zabezpieczona" w piwnicy.
Pojadła chrupek dla dorosłych kotów, napiła się wody, położyła na kocyku i próbuje się myć (oj, będzie potrzebowała dużo czasu, żeby sie domyć do czysta :wink: ).

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sty 22, 2007 12:12

fili jak dobrze,że zajęłaś się kotkiem:) powodzenia, pisz co u Was :)
http://www.afn.pl/... zajrzyj....

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Pon sty 22, 2007 20:17

Kicia zdecydowanie woli puszeczki :D
I jest kuwetkowa!

Zostawiłam ogłoszenie w dwóch najbliższych zwykłych sklepach i w najbliższej lecznicy.
Jutro powieszę jeszcze w pobliskim sklepie zoologicznym.

Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że nikt jej nie szuka :(

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sty 22, 2007 20:23

fili pisze:Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że nikt jej nie szuka :(


I to pewnie lepiej dla niej ....
Z Tobą ma szanse na naprawdę dobry domek :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 22, 2007 20:52

fili ja pod koniec zeszłego roku też zgarnęłam kota z parkingu: słodki, przytulaśny, od razu wiedział do czego jest kuweta, umiał nawet skakać na klamkę. Też nie mogłam uwierzyć, że nikt go nie szuka. Jest już w nowym domku - niewychodzącym.
Trzymam kciuki za dobry domek dla kici :ok:

pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon sty 22, 2007 23:01

fili,jestes z mojego miasta?skad dokladnie? moze jestesmy sasiadkami ;)

Dobrze,ze wzielas maluszka :) 3mam kciuki zeby znalazl dobry domek.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Wto sty 23, 2007 13:41

Emilko, nie mieszkam w Świętochłowicach ale tu pracuję (w dzielnicy "nożowników" ;) - wiesz, o jakiej mówię?)

Nazwałam maluchę Figa :D
Może uda mi się jej zrobić kilka zdjęć.

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sty 23, 2007 13:43

A jest jakiś odzew na ogłoszenia?
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto sty 23, 2007 13:45

Na razie głucha cisza.

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości