Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 21, 2007 13:28

Chyba rodzinna ;) A na orzechy lub migdały też ma chętkę? Bo Kitek tylko czeka :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 21, 2007 13:31

Praktycznie nie ma żeczy na którą Igor nie ma ochoty... :lol:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie sty 21, 2007 13:42

heh ;) a boi sie niektórych zabawek? :roll: bo Kitek się boi plastikowych piłeczek z dzwonkiem(grzechotką?) w środku :lol: jeszcze jak się toczą po dywanie to może przeżyć, ale jak po parkiecie... to ucieka gdzie pieprz rośnie :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 21, 2007 13:51

Igorek uznaje, że im więcej zabawka robi hałasu tym lepsza.
Jego ulubiony ślimaczek nie robi coprawda hałasu, ale jak się naciągnie sznureczek to wibruje.
Doszedł do takiej wprawy, że potrafi sam ząbkami triche naciągnąć.
No i zapomniałabym o najważniejszym... mój telefon to suuuuper zabawka i czasem na problem porozmawiać bo Igorek stara mi się go wyrwać. :lol:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie sty 21, 2007 13:54

A ja mam takiego strachliwca małego :crying: no, ale cóż :D może to lepiej? tylko, że już nie wiem co mu kupować, bo każda zabawka zła: to za duża, za mała, nieciekawa, hałas zaduży :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 21, 2007 13:58

Zrób mu kuleczke ze sreberka po czekoladzie, nie zaduże, nie hałasuje, a ile przy tym zabawy.
Sukces gwarantowany :lol: :lol: :lol:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie sty 21, 2007 14:05

raz się przebiegnie po pokoju i kulka spalona (w sensie, że do zabawy bezużyteczna) :lol: no nie wiem, co mam już dawać :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 21, 2007 14:10

:) Przyślij Kitka na przeszkolenie do Igorka :)

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie sty 21, 2007 14:37

Gorzej jak Kitek przeszkoli Igorka ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 21, 2007 15:09

Igorek ma większą siłe przebicia w postaci Diego i Nutki, to Diego uczył go jak rozrabiać i dokuczać, a był takim aniołkiem... :ryk: :ryk: :ryk:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto sty 23, 2007 14:59

Od dzisiaj im wszystkim pokaże, popamiętają mnie :evil:
Kituś


Dzisiaj Kitek miał pełen serwis :lol: czesanie, mycie, mycie ząbków, obcinanie pazurów (na razie tylko przednie, tył później) :twisted: a teraz sobie śpi po wrażeniach :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 23, 2007 17:40

Igorek od samego początku miał obcinane paurki i nie robi przy tym problemu. :lol:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto sty 23, 2007 17:42

Aniołek_ pisze:Od dzisiaj im wszystkim pokaże, popamiętają mnie :evil:
Kituś


Dzisiaj Kitek miał pełen serwis :lol: czesanie, mycie, mycie ząbków, obcinanie pazurów (na razie tylko przednie, tył później) :twisted: a teraz sobie śpi po wrażeniach :lol:

Ależ gnębisz Kotecka :twisted: , już więcej do obcięcia i umycia na całym Kitku nie znalazłaś?? :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sty 23, 2007 19:12

Mysza_7 ja mu też od małego obcinam... jak był mniejszy to nawet mruczał :roll:

Gattara na razie nie :lol: ale dałam mu spokój :lol: i nawet nagrodę ;) pobiegał sobie po śniegu o 17 przez godzine :twisted: biegał uciekając przede mną :lol: ale w końcu sposobem udało się go nakłonić do powrotu :roll: :D
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 23, 2007 20:05

Ja nie zarzucam ci, że nie robiłaś tego.
Ja tylko mówie, że Igorek jest przy tym spokojny, a pod prysznic włazi jak ja się ide kompać :lol:

Przemów mu do rozsądku i powiedz, że nie może być straszek, bo jego brat to diabeł wcielony :twisted:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, zuza i 132 gości