Karolka, nie wiem jaka jest temperatura ponieważ rozleciał sie termometr...
Muszę kupić drugi, jakis solidniejszy...
Ale nie czuję większej róznicy, tak po sobie...
Wczoraj tato dowiózł trzeci rząd budek styropianowych. Teraz każdy z kotów ma już dośc miejsca żeby sie wygodnie rozłożyc. W środku jest w nich bardzo ciepło. Włozyłam rekę i nie mogłam sie nadziwic, ze tam moze byc taka temperatura... Az wsadzę do jednej termometr i przekonam się na własne oczy ile będzie stopni.
I jeszcze najważniejsza wiadomosc: dzisiaj zawiozłam Starą na sterylkę.
Pięknie się odchuchała, odpasła, futro zrobiło sie puchate i grube a kryza nawet ciut dłuższa niż u innych kotów.
Oczywiscie powiedziałam wetce, ze kicia prawdopodobie jest nosicielką białaczki.
Razem z nią pojechała gruba, bura koteczka, zabrana z domu opieki ze Świdnika.
Czekam na telefon kiedy będę mogła je odebrac.
Info dla wszystkich lublinian: od nowego roku mam mozliwosc załatwienia sterylki po bardzo atrakcyjnej cenie ( sporo niższa niz podczas marcowego dnia sterylizacji). Jesli ktoś chce wyciąc dziczki to polecam się z łapaniem do klatki, dowozem do weta i ew. przetrzymaniem kilka dni w fundacji.