Wydawało mi się, że jak na razie urojeń nie miewam. Ale sama już nie wiem. Podobno są sprawy, które się nawet filozofom nie śniły. Mojemu Kajtkowi również.
A niech tam, będę z rodziną żyła do końca tygodnia o suchym chlebie, ale będę miała w czym zapisywać wydatki na futrzaki
25
może ten co dawał 30 jeszcze się odezwie?
...