Enter [*] 9.06.2023 i Spacja [*] 25.05.2020

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 11, 2007 18:34

Sasilla, kiedy czytam twoje słowa, robi mi się cieplutko na sercu :)
No i po raz kolejny cieszę się, że wzięłam te kociaki i że dostały takie fajne domki w prezencie na święta :D
Cieszę się, że się nie pomyliłam co do ciebie - no bo to tak ciężko oddać stworzenie, którym się człowiek zaopiekował
Pozdrawiam serdecznie

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 13, 2007 15:00

Milo, ze sie sprawdzamy :)

Z nowych wiadomosci - Enter zostal dzis zaszczepiony, baaaardzo byl dzielny nie wyrywal sie ani przy mierzeniu temperatury ani wkluciu. Przy okazji wyczyscilismy uszka i obcielismy pazury. Teraz biedactwo odsypia stresy w swojej "budce" przy kaloryferze. Slodziak z niego straszny. Chodzi za mna jak cien, ale poglaskania sobie nie zyczy. :? Ale musze przyznac, ze czas lapania wyraznie sie skrocil, kilka razy sie odsunie i juz mam kitka na reku. Nawet przy podnoszeniu nie probuje sie wyrwac, jak czuje reke pewnie trzymajaca to kapituluje.

Enter jest juz prawie interaktywny, jak tylko go przytule to mruczenie na full. Nawet glaskac nie trzeba, wystarczy trzymac. Zaraz lepek wyciaga, zeby dac buziaka. A na kolanach uklada sie tak, zeby moc przytulic pyszczek do dloni, a najlepiej reke objac lapkami. Albo rozwala sie brzuchem do gory i motorkuje, przymykajac oczka z zadowolenia.

Bojkotuje za to chrupki, domagajac sie jakiegos konkretnego zarcia. Wolowinka, watrobeczka czy kurczaczek, chocby puszka jakas. Chrupki moga stac, zjada tylko w ostatecznosci. Molestuje mnie w kuchni, aby tylko cos dostac (widac to zreszta na zdjeciach).
No i zaczely sie skakania po nas w nocy. Polowanie na koldre, albo nieopatrznie wysunieta stope :roll:

Jeszcze kilka zdjec mojego "malucha" (ktory jak sie wyciagnie to ledwo mi sie miesci na kolanach)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Sob sty 13, 2007 15:39

Widać, że chłopakowi się dobrze powodzi :D - on chyba będzie wielkim kocurem jak dorośnie

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 17, 2007 13:02

Enter wczoraj zgubil zeba. Czy on nie jest jeszcze na to za mlody?

Ogolnie zrobilismy spore postepy, dajemy sie glaskac w 80% bez uciekniecia. Tyle, ze glaskania jest 5 sekund, bo potem moj kocisty stwierdza, ze reka jest super obiektem do pacania lapa, gryzienia etc. :roll: Dopiero zawiniety na chwile w koc jako tako sie uspokaja, zasypia, przytula sie.

Jak cos robie w kuchni to z kotem stojacym na tylnych lapkach i opartym o moje kolana. Wszedzie jest pierwszy, juz ze sto razy wyciagalam go z szafy :D

Strasznie sie zrobil aktywny, kilka razy dziennie szaleje po calym mieszkaniu, za nic nie moze usiedziec w miejscu. Dokocenie sie robi coraz pilniejsze, bo towarzyszka zabaw baaardzo potrzebna. Ale to dopiero pod koniec lutego najwczesniej :(, musi nabrac odpornosci po szczepieniu.
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Czw sty 18, 2007 9:51

No to muszę pozaglądać w pyszczki siostrzyczkom Enterka, może i one są szczerbate? Trzymam kciuki za dokocenie :)

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 18, 2007 10:29

Witaj :D czytałam wątek Twojego kiciuna nim trafił do Ciebie, piękny koteczek :D
Bardzo się cieszę ,że kolejny maluch ma super domek :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 18, 2007 13:20

Sasilla, a czy wy będziecie szukać raczej małego kotka? czy dorosły tez może być?
Bo forumowi znajomi, którzy mi pomagali przy moich kotkach, mają kotkę Etiudę, dorosłą, cudną po prostu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51 ... sc&start=0

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 18, 2007 14:01

ach, to tu się ukrył "przekalkowany braciszek" mojego Pandy :D strasznie się cieszę, że ma taki super domek :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 18, 2007 20:44

Nie mam pojecia jakiej kotki szukamy. :oops: Na pewno nie starszej niz 1,5 roku, musi byc dosc mloda, w koncu maja sie z Enterkiem uzupelniac, ale nie ograniczamy sie tylko do kociat.
Po prostu czekam, az poczuje, ze jakis kot musi byc moj :) Tak jak pierwszy raz zobaczylam Entera to wiedzialam, ze to idealny kot dla nas (mimo, ze poczatkowo myslelismy o np. innym umaszczeniu) Na razie staram sie nie szukac, bo to jeszcze duzo czasu, a wszystkich kotkow nie da rady zabrac. :(

Co do Enterka to biedaczek zostal w tej chwili przerzucony tylko na puchy, bo suche jest za twarde i dziasla bola. Nie do konca mu to pasuje, oblizuje tylko sosik, troche poskubie. Najchetnie to by jadl watrobke; to w kazdej ilosci i postaci :D
Dzisiaj sobie gluptas strachu narobil, bo przewrocil stolnice - huk na caly dom. :roll:

A jak dziewczynki, maja jeszcze wszystkie zabki?
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Czw sty 18, 2007 21:12

Z wątróbką to raczej trzeba uważać...
Moje małe mają jeszcze wszystkie mleczne igiełki. Jutro sprawdzimy czy zdrowe i szczepimy jeśli tak. Cieszę się, że one obie u mnie zostały, mają weselej - ja też ;)

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 18, 2007 22:33

ewick pisze:Z wątróbką to raczej trzeba uważać...

Czemu? Co jest z nia nie tak :?:
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Pt sty 19, 2007 14:11

"Wątróbka – owszem, ale
raz lub dwa razy na tydzień. Należy
unikać monodiety i podawania
dodatkowych witamin. Wątróbka
zawiera bowiem witaminę A i D3,
a ryby to źródło kwasów tłuszczowych
omega 3, które doskonale
wpływają na sierść. " to z http://www.bazylpies.fora.pl/about57.html

"należy uważać z podawaniem wątróbki, jest ona wartościowa, ale zawiera bardzo dużo pewnych składników - jeśli zostaną przedawkowane, może to mieć bardzo zły wpływ na zdrowie kota." http://www.republika.pl/kocia_stronka/zywienie.html


trochę cytatów, bo nie pamiętam dokładnie o co chodziło, jedni piszą, że grozi to przebiałczeniem jeszcze inni że za dużo witaminy A i D3 - "zatrucie witaminą A oraz biegunka"
Raz na tydzień - nie zaszkodzi, ale najlepiej spytać jeszce weta :)

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 19, 2007 16:35

Hmm... to mu troche ogranicze, bo do tej pory nie dostawal codziennie, ale czesciej niz raz w tygodniu.
Tyle, ze on teraz czesto dostaje rozmoczone suche wymieszane z nieduza iloscia watrobki czy mieska dla smaku. Na jeden posilek tej watrobki nie jest specjalnie duzo. Takie cos moze byc czesciej?

Przyslali nam wreszcie drapak. Calkiem fajny, z budka, walcem i hamaczkiem. Tyle, ze nie wysoki, bo tylko kolo metra. I sama go skrecilam :D Ale planujemy, ze jak znajdzie sie chwila, to go troche rozbudujemy samodzielnie. Zdobylismy juz taka dluuuga rure od wykladzin, obkleimy ja czyms, a do sciany zamontujemy kilka polek. Plany juz sa, ale z wykonaniem trzeba jeszcze poczekac.
Niestety Enter na razie drapak olal, powachal tylko i poszedl spac do swojego pudla. Wieksze zainteresowanie wzbudza karton w ktory drapak byl zapakowany :D Jak tylko kociak sie troche przekona to wrzuce zdjecia z drapaczka.
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Sob sty 20, 2007 19:33

Od dzis moge powiedziec, ze mam juz calkiem oswojonego kota. :) Po raz pierwszy sam wszedl na moje kolana, pokrecil sie, pomizial dluzsza chwile i mruczac jak najety polozyl spac. Owszem, czasem mu sie jeszcze zdarzy zdezerterowac, albo po prostu nie zyczyc sobie kontaktu, ale ogolnie pozwala sie glaskac, a nawet podnosic.

Drapak na razie nadal nie wzbudza entuzjazmu. :/ Pare razy podrapal w niego, ale wejsc to juz nie. Do spania nadal najlepsze krzeslo, jego "budka", albo jak chce totalnego spokoju to kacik za kanapa w salonie.
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Nie sty 21, 2007 22:50

Hej :) Czytając miałam pisać powodzenia w oswajaniu ;) Gratuluje z oswojenia Enterka :) cudny jest :)
A co do drapaka to może popryskaj go kocią miętką? Ja właśnie postanowiłam, że jutro kupuje, bo mojego Kitka żadna zabawka nie rusza dłużej niż minutkę ;)
Pozdrawiam :)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 117 gości