Tymczasy u reddie -wszystkie kocięta juz w nowych domkach !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 19, 2007 16:47

Lubimy z Julką leżakować na pralce.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A tutaj Julka z Inką. Mnie też Inka tak myje i przytula, ale zdjęcia się skasowały.

Obrazek Obrazek Obrazek

G.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 19, 2007 23:50

Moi drodzy, oto najnowsze zdjęcie Rosena... :1luvu: Trafił do domu z utalentowanym fotografem, szczęściarz.

"Aristocrat"

Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 20, 2007 2:58

A tak w ogóle to w końcu się wydało cóż to za dziwny "łupież" kociaki mają (nie wiem, czy o tym pisałam, ale miały coś takiego na futrach, czego pozostałości, acz nieznaczne, są). Ja za każdym razem zapominałam u naszej wetki to sprawdzić, tyle było zawsze zamieszania. Ale wczoraj Przemek był z Rosenem u weta i wet wziął pod szkło próbkę. Diagnoza: jaja wszy 8O A jutro pędzę do kliniki, ponieważ teraz z Gildenem coś się złego dzieje :( Biegunka z krwią od 3 dni... Gild płacze przy robieniu koopki :( Myślałam, że to chwilowe, ale niestety... Biedny maluszek... Teraz wtulił się w Inkę i ugniata ją łapkami, aż skubana mruczy.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 20, 2007 10:32

Dlaczego zawsze cos musi być za zakrętem :cry: biedny maluszku zdrowiej szybciutko :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 20, 2007 16:48

Dostaliśmy tableteczki na ten chory brzuszek. Pan doktor pochwalił nas za zdrowe oczka. To znaczy nas=Gildenka, bo Julka ma nadal wrzoda, który na szczęście nie postępuje. Niestety też się nie cofa. Gilden ma przyjść do kontroli w poniedziałek lub wtorek jeśli nic się u niego z qoopką nie zmieni. No i wszy rzeczywiście są. Sama widziałam skubańce na powiększeniu. Sobie są. Przyklejone do kocich włosów. Ale wytłuczemy. Żeby tylko brzuch Gildena i oko Julki się wyleczyły...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 20, 2007 19:43

Wiecie co? Boję się :( Wet powiedział, że wprawdzie Gilden zdrowo wygląda i że pewnie to jakieś zwykłe zatrucie, reakcja na karmę, czy coś w tym stylu. Ale powiedział też "Żeby to tylko panleukopenia nie była..." Ale przecież skoro mały jest ogólnie w dobrym stanie, ma apetyt, pije normalnie, bryka, ma prawidłową temperaturę ciała, nie jest apatyczny (wręcz przeciwnie), nie wymiotuje, to chyba trzeba być dobrej myśli, co? Gildenku, nie choruj :(

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 20, 2007 20:12

Magda, a one były już szczepione czy nie? Bo mnie sie wydawało, ze tak...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob sty 20, 2007 20:16

Nie były... Ciągle albo były w trakcie odrobaczania, albo coś z oczami było... I nie szczepiłam... Czekałam aż wyjdą na prostą :crying:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 21, 2007 1:32

Czekam na zawartość jutrzejszej kuwety i nie mogę zasnąć... Koty OCZYWIŚCIE śpią w najlepsze. Jutro będą świeżutkie i wypoczęte, a ja? Na zajęciach będzie mi się język plątał ze zmęczenia :lol: Może powiem studentom, że mój kotek źle się czuje? Myślicie, że będą wyrozumiali? ;) Jeden z nich ma kotka, Kubusia. Nawet napisał o nim w pracy kontrolnej :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 21, 2007 16:51

Rano biegunka z krwią, przed chwilą względnie normalny qpal, bezkrwawy. Nadal przeraźliwie płaczemy w trakcie :( Reszta bez zmian - szalejemy, jemy i mruczymy psepięknie. Teraz duża idzie spać, bo pada na pysk.

O matko, co Gilden robi z Julką 8O Całują sie namiętnie 8O Może jednak nie powinnam iść spać...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 22, 2007 0:01

Ech, znowu rozwolnienie, wprawdzie nie leci z kocia ciurkiem, ale jednak to nie to, co powinno być :( Krwi nie zaobserwowałam. Guilden nerwowy się zrobił. Po załatwieniu się wygląda jakby miał poczucie winy, że robi coś złego. Inka Pedantka się wkurza na niego, bo maluch fajda w JEJ kuwecie. I przez to Guild dziś załatwił się na podłogę (zamiast skorzystać z drugiej kuwety)... Chyba ma chłopak troche stresa przez to wszystko. A lekarstw dostawać wręcz nienawidzi. Drze się wtedy jak głupi... I oszukuje strasznie. Muszę mu 10 razy zaglądać w pysio, czy połknął tabletkę, bo chowa sobie między ząbki a policzek. Myśli, że co - że naiwna jestem? ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 22, 2007 0:29

"Rosencrantz - hunting lesson" by Przemek

Obrazek

CUDO! :1luvu:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 22, 2007 21:40

Dzwonił potencjalny domek (niekoniecznie na moje maluchy, ale tak ogólnie chętni na kota) i miał napisać na maila. Czekam.

Gilden przestał krwawić. Oczywiście ściemnia z tabletkami jak tylko może. Pozoruje przełykanie, a pigułkę skrzętnie ukrywa pod językiem :roll: Powiedziałam mu już, że kłamstwo ma krótkie nogi i że przecież jak gdzieś wypluje, to ja znajdę, więc nie ma sensu oszukiwanie. Ale spojrzał tym swoim wzrokiem z kategorii "Taa, jasne". No, Gilden, zobaczymy.
Julka w znakomitej formie ogólnej, choć z okiem średnio. Jednak kroplimy i musi w końcu się poprawić. Mętne oczko raczej pozostanie, choć kto wie?

No, i Gild przeżywa pierwsze rozterki uczuciowe :lol: Dziewczyny przed nim uciekają. Nic dziwnego, skoro pcha się z dziobem i łapami do każdej. Od Inki już dostał po pysku. Był baaaardzo zdziwiony.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 23, 2007 22:23

My telaz śpimy na kaly... kola... kaloly...feze. Ale tam jest ciepło! Mamy tam kocyk i ja z Gildem sie mieścimy, ale Inka jus nie. Ona i tak nie umie tam wejść. J.

Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 24, 2007 0:35

"DREAMLAND"

Obrazek

Przemek, piękne zdjęcia robisz Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości