Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

» Śro sty 17, 2007 23:36

Dorotka zaliczyła przechadzkę po wszystkich kwiatkach i powysypywała wszędzie ziemię z doniczek...

Teraz śpi

» Śro sty 17, 2007 23:41

Karolka pisze:Dorotka zaliczyła przechadzkę po wszystkich kwiatkach i powysypywała wszędzie ziemię z doniczek...

To pewnie z zemsty za Twoje śpiewanie :lol:

» Śro sty 17, 2007 23:56

Kasia D. pisze:
Karolka pisze:Dorotka zaliczyła przechadzkę po wszystkich kwiatkach i powysypywała wszędzie ziemię z doniczek...

To pewnie z zemsty za Twoje śpiewanie

Kasiu!!

To miała byc tajemnica

» Czw sty 18, 2007 12:21

Karolka pisze:
Kasia D. pisze:
Karolka pisze:Dorotka zaliczyła przechadzkę po wszystkich kwiatkach i powysypywała wszędzie ziemię z doniczek...

To pewnie z zemsty za Twoje śpiewanie

Niom.
Ale numerek z tej Doroci rudej.
Ale może w nowym domku nikt nie śpiewa? :twisted:

» Pt sty 19, 2007 1:12

No właśnie... ciekawe jaki będzie ten nowy domek. :roll:

Ja już powoli muszę się rozstawać myslami z Dorotką... sobota tuż tuż... :cry:

Ale mam ogromną satysfakcję, że wyprowadziłam Dorotkę na ludzi

Dorotka poza tym biega za myszką, nosi ją w mordce

Odkryła tez nowe miejsce do spania - Nuśki koszyk transportowo-podróżny

» Pt sty 19, 2007 14:20

Dorotka dzisiaj jedzie do wawy.
karolka, piszę do Ciebie na gg

» Pt sty 19, 2007 17:13

Kasia właśnie zabrała Dorotkę do Wawy :crying:

Znowu zostałam sama... :cry:

» Pt sty 19, 2007 17:34

A gdzie jest mój Likier? Weź go, to też długo miejsca nie zagrzeje i pójdzie do domu.
Te tymczasy jakoś się ciebie nie trzymają :lol:

Może uda mi się zobaczyć dziś Dorotkę

» Pt sty 19, 2007 22:15

Szerokiej drogi Dorotko.
masz dziewczynko szczęście :1luvu:

Wprawdzie Karolka pisze że to ona Cie wyprowadziła na ludzi, ale i ja obłaskawiłam Cie nieco a i KasiaD miała tu swoje 5 minut :twisted:

Oby Ci sie trafił równie ciepły domek jak Mireczce vel Małgosi.
Lubie takie momenty.
Zaraz się rozryczę :roll:

» Pt sty 19, 2007 22:18

Nie udało mi się zobaczyć Dorotki, bo pojechała do domu, zanim się spotkałyśmy. Ale na pewno ma dobry domek, bo inaczej Kasia by jej nie oddała

» Sob sty 20, 2007 0:28

Dorotka ma super domek u kociarzy-pasjonatów zakręconych tak, ze idealnie pasują na miau.
Krzysztof, nowy tata Dorotki, juz czyta forum i przestudiował uważnie cały ten wątek.
Obiecał, ze zarejestruje się , będzie pisał i wrzucał zdjęcia.
Krzysztofie, trzymam za słowo:)

» Sob sty 20, 2007 0:32

Dobrze, że bezpiecznie wróciłaś. Jak wracałyśmy, zaczął padać deszc z gradem czy coś takiego... masakra, nic nie było widać

» Sob sty 20, 2007 10:32

Kicorek pisze:Dobrze, że bezpiecznie wróciłaś. Jak wracałyśmy, zaczął padać deszc z gradem czy coś takiego... masakra, nic nie było widać

Wracało sie okropnie. Lało, zacinało bokiem, jezdnia i wszystko dookoła świeciło sie tak, ze nie wiadomo było gdzie mój pas a gdzie już rów...
I tak do samego Lublina... :evil:

» Sob sty 20, 2007 14:08

Wiadomosc z ostatniej chwili: Dorotka panoszy sie w nowym domu, leje rezydenta az futro fruwa, śpi z państwem z łozku, wskakuje Krzyśkowi na kolana i mruczy.
Wieści z pierwszej ręki bedą w poniedziałek bo nowi rodzice kici nie mają w domu netu.

» Sob sty 20, 2007 15:54

Kasia D. pisze:Wiadomosc z ostatniej chwili: Dorotka panoszy sie w nowym domu, leje rezydenta az futro fruwa, śpi z państwem z łozku, wskakuje Krzyśkowi na kolana i mruczy.

łobuz

i wazeliniara :twisted:

Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

Kto przegląda forum