Banda Zombie - Stanikowa w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 12, 2007 22:48

czarna.wdowa pisze:
Mam dziwne podejrzenie że wszystkie dziewczyny z tego miotu mają gen demolki



krewniaczka Wampirka Tumcia też jest czarnym Ferrari, więc może rzeczywiście jakiś gen łobuzerstwa :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob sty 13, 2007 11:55

tanita pisze:krewniaczka Wampirka Tumcia też jest czarnym Ferrari, więc może rzeczywiście jakiś gen łobuzerstwa :wink:


Żaden gen łobuzerstwa, :twisted:
One po prostu są dziewczynki twórcze, pomysłowe i aktywne w poszukiwaniach nowych zastosowań różnych zupełnie nieciekawych z pozoru i prozaicznych przedmiotów. :roll: :wink: :lol: :wink:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob sty 13, 2007 20:44

No i jak, ktoś się zakochał w Stanikowej?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 14, 2007 16:11

Komu twórczą, pomysłową i aktywna, a do tego prześliczną koteczkę?
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 14, 2007 21:15

Koteczka ma cudownie mięciutkie futerko i uwielbia się nim przytulać do twarzy. Ostatnio tylko na noc zamykam ją w pokoju, żeby mieć pewność, że koledzy nie wyprowadzą jej na spacer. Cały dzień maleństwo bawi się w salonie z Pinkiem i Floydem.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto sty 16, 2007 11:58

hopsa!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 16, 2007 14:39

:roll: Może trzeba kici zmienić imię na bardziej przyjazne. Muszę przyznać, że nie używam imienia Stanikowa. Dziewczynka jest nazywana Maleństwo i na to imię reaguje, czyli np. wyłazi z kanapy.
Wczoraj Maleństwo miało drugie spotkanie trzeciego stopnia z Kizią. Pierwsze niestety skończyło się łapoczynami ze strony kocicy ale wczoraj dziewczynki się nawet powąchały podczas gdy ja obie miziałam. Kizia zresztą pierwszy raz w swojej zalesiowej karierze spała na kocu na kanapie w salonie. Nigdy wcześniej nie zdobyła się na taki akt śmiałości. Może w ten sposób wkroczyliśmy w kolejny etap oswajania, a Maleństwo się do tego nieco przyczyniło.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto sty 16, 2007 15:08

Demolka została na razie spontanicznie przechrzczona na "Jinx" :) Częściowo jak dziewczyna Bonda :), częściowo przez pochodzenie i kolorek...
A oto chwila, kiedy Jinx opadła z sił...
Obrazek

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Wto sty 16, 2007 15:21

Zastanawiam się, czy rodzeństwo naszej Jinx wykazuje podobną tendencję do wciskania się w najmniej dostepne miejsca, a szczególnie gdy chce spać. Uwielbia sypiać pod kołdrą, wciska się pod ręce, za sweter i tam włącza swoj motorek :) Trzeba uważać, gdy siada się np. na kanapie, na której leży koc, bo pod spodem może spać głębokim snem taka mała futrzasta... :) Poza tym uwielbia taniec na linie, a raczej na suszarce z praniem. Rozjeżdża się, chwieje, ale taki spacer to dla niej wielka frajda :) http://upload.miau.pl/2/15192.jpg

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Wto sty 16, 2007 15:37

Nasza Sari (zwana czesto Dżunglakiem) uwielbia się wtulać w koce, kołdry i nasze rzeczy
mój TŻet śmieje sie że musi jej namalować odblaskowy pasek aby uniknąc zgniecenia :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sty 16, 2007 18:08

basia_waw - pięknie opowiadasz o Jinx:) rób to częściej:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 17, 2007 9:32

Jopop, bardzo chętnie przekażę relację z placu boju :) Moja kocia rodzinka dostarcza cały czas nowych wrażeń... I tu pytanie - kto uczy kogo? Wczoraj zobserwowałam jak Gato, kroczący do tej pory z gracją lub biegający po mieszkaniu za wyimaginowanym wrogiem, po prostu zachowujący się jak na faceta przystało, teraz goni Jinx, podrygując przy tym jak panienka... Podskakuje na sztywnych łapach, ogon "złamany" jak u małpek, pomiaukuje... Nie ten sam kot! :) No, ale trzeba przyznać, że przekazuje Jinx prawdy o życiu: 1) siedź pod drzwiami sypialni i miaucz, aż ci otworzą, a potem sruuuuu... na kołdrę i tam to dopiero można się w większym towarzystwie pobawić :twisted: 2) potem, kiedy ktoś wstaje do łazienki, slalomem między nogami, szybciej będzie jedzonko, kiedy ktos się potknie..." No tak, inteligentne mam bestie... i wytrwałe!
Obrazek Gato & Jinx Obrazek

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Śro sty 17, 2007 9:57

A co do Stanikowej/Maleństwa, to trzymam za nią kciuki! Kiedy wybierałam kotkę, miałam spory dylemat, którą z Zombiaczków zabrać. Jinx była mniejsza i wydawała się słabsza, a ja mam skłonności ku takim zwierzętom. Gato jest rasowcem, ale też ostatni z miotu, najsłabszy i najmniej puchaty. Najchętniej zabrałabym obydwie czarnulki, ale, niestet, moja druga połowa mogłaby nie znieść trzech potworów skaczących niespodziewanie po głowie :) I tak jest strasznie kochany, że pozwolił mi na 2 zwierzaki :1luvu:
Osoba, która weźmie Maleństwo będzie miała duuużo miłości i radości, w koncu te same geny co Jinx... Dziwię się, że jeszcze nikt nie złapał takiej okazji! Trzymam kciuki :ok:
A oto jak wyglądał Gato w wieku ok. 3 miesiący:
Obrazek Obrazek
Obrazek Gato & Jinx Obrazek

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Czw sty 18, 2007 12:38

:cat3: Dzisiaj moja Jinx zafundowała mi wraz z braciszkiem bardzo emocjonujący ranek... Postanowiła, że w nocy nie będzie spała i że w związku z tym nikt nie będzie spał. Gato, mimo że miał mieszane uczucia, dawał się ponieść emocjom i ganiał młodą po mieszkaniu. My trochę pospać chcieliśmy, jednak ograniczenie pola działania tajfunu zamknięciem drzwi do sypialni spotykało się z baaaardzo głośnym sprzeciwem obu kotów (Potworów! :evil:) Rano, kiedy biegając po mieszkaniu w poszukiwaniu kluczy, torby, szalika i próbując ubrać równocześnie buty, sięgnęłam po drugiego kozaka, okazało sie, że... hmmmm.... moja mała Jinx zostawiła mi tam małą niespodziankę. Niewielką kałużę na podłodze dało się łatwo wytrzeć, jednak but raczej nie nadawał się do użytku. Moja wina, bo nie jestem porządna i po pracy zostawiłam kozaki nie zapięte, a małej spodobało się futerko wewnątrz... Trochę się zmartwiłam, czy to nie początek nieporządku, bo do tej pory kuweta była jedynym miejscem na siooo...
Obrazek Gato & Jinx Obrazek

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Pon sty 22, 2007 12:34

Maleństwo biega jak strzała po pokoju i zwiedza dom. Z małymi psami już weszło w komitywę, Zuzki się trochę boi ale bardzo ją interesuje ta "wieeelka" morda. Najgorzej jest z Miśkiem, który chce ją dokładnie obwąchać a Mała daje nogę.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Patchi, Patrykpoz, zuzia115 i 94 gości