Wreszcie usiadłam z kawusią ufffff co za dzień
Rano zawiozłam drugą siostrę Freda na zabieg.
Koteczka bardzo bojowa, drapliwa i absolutnie waleczna. Juz po zabiegu, śpi w swoim domku tj, u siasiadki z IV piętra
Potem Fila zawiozłam na badania.
On grzeczniutki dał sobie utoczyć spooooro krwi

Wyjątkowo dzisiaj pięknie leciała.
Za to wyniki bardzo brzydkie
Dzisiejsze badania krwi, w nawiasie to badanie z 28.11.06
białko całkowite 75,6 (65,9) g/L norma 55-80 g/L
mocznik 241,2
(150,2) mg/dL norma do 68
kreatynia 4,1 (3,4) mg/dL
wapń 2,38 (2,30) mmol/l norma 3 mmol/l
fosfor 7,1 ( 5, 8 ) mmol/l norma 6 mmol/l
AST 100,9 (1,2) U/L norma do 44
ALT 87,2 (60,1) U/L norma do 107
Amylaza 2975 (3072) U/L norma do 1250
Fosfataza alkal. 15 (17) ( U/L
Albumina 29,5 (27,7) g/L
sód 158 (160) mmol/L norma 143,6 - 156,5
potas 5,74 (5,86) mmol/L norma 3,7-5,6
Rozmaz:
Podzielone 87
Kwasochłonne 2
Limfocyty 11
Monocyty 2
Morfologia:
WBC 18,1 (30,2) WLx 10 do pot3/mikronl
RCB 7,07 (5,82) x10 do pot6/mikronl
HGB 10,3 (7,9) g/dL
HCT 37,6 (29,9) %
MCV 53,2 (51,4) fL
MCH 14,6 (13,6) pg
MCHC 27,4 (26,4) g/dl
PLT 559 (420) PUx10 do pot3/mikronl
RDW 16,8 (16,5) fl
Nerki, watroba źle pracują
Fil od razu dostał dożylną kroplówkę. Bedziemy go płukać conajmniej przez 5 dni. Weta sadzi, że to rak jest odpowiedzialny za wysoki poziom mocznik i kreatyny, bo Fil na karmie nerkowej, a ta nie obciąża ich pracy.
Marnie to wygląda....... ale wetka chce około czwartku przy jakiejś kombinacji leciutkiego głupiego jasia wyczyścić zęby. Twierdzi, ze to jednak nadzieja na poprawę pracy nerek. Zobaczymy.
Fil teraz odyspia w swoim ulubionym pokoju, ale nie w szafie

Tam zaryglowane, wiec nie wejdzie
Dzisiaj w nocy nasikał za ..... lodówką, ale waliło
Sama nie wiem, czy bedzie poprawa. Chciałabym bardzo......
Za wyniki zapłaciłam 62 zł.
Za kroplówkę i leki w iniekcji 45 zł
Za homeopatyczne leki kropelki 52+tabl 23+tabl 25 = 100 zł
Bardzo Wam dziekuję za finansowe wsparcie leczenia Fila.