Romek cz.1- zamykamy ten wątek, zapraszamy do drugiego...:o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 15, 2007 15:29

I to jest najlepsza opcja, L4 i siedź do oporu! Szkoda że nie jesteś przed porodem ;) Trzymam kciuki za Twoje plany! Będzie dobrze!!! :D

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Pon sty 15, 2007 15:41

Jak bym byla przed poodem, to chyba bym sie zalamala ;) Perspektywa dziecka i utraty pracy :roll: Jak juz zalatwie tego lekarza, to mi kamien spadnie z serca. Dobrze, ze przynajmniej moj TZ jest ze mną ;) I moi rodzice tez (a tego obawialam sie najbardziej)

Pokazę Wam parę Romków :D
Taki jestem wielki :roll: Chyba wieksze krzesło musze kupic ;)
Obrazek

I mam takie biedne oczko :?

Obrazek

a ze internet mi dziala jakby chcial a nie mógł to tylko tyle ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 15, 2007 15:46

Kothka, jesteś młodą, inteligentną osobą - prezesem firmy, znasz język obcy. Nie widzę żadnych powodów dla których nie mogłabyś znaleźć sobie nowej lepszej pracy. Szkalanka jest do połowy pełna!

Do boju!!! ;)

I głaski dla Romka!

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Pon sty 15, 2007 15:49

Pewnie ze znajde lepszą pracę :D Po prostu ten klopot przyszedł tak nagle, ze mnie wytrąciło to z równowagi.... Ale powoli wracam do siebie ;) Faktem jest, ze ostatnio pracy szukalam ponad 3 lata :( Zreszta i tak w planach bliskich mam własną firmę:)

Dzięki dziewczyny za miłe słowa, za podtrzymywanie mnie na duchu i formalne rady :) Co ja bym bez Was zrobiła :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 15, 2007 16:05

Kothko jeśli Cię to pocieszy - ja za dokładnie tydzień zaczynam pracę w nowej firmie. Zostawiam stateczna pracę w okreslonych godzinach na rzecz min. 10-godzinnego dziennie ślęczenia za biurkiem i niezłego stresu.... ale cóż, życie to kwestia wyborów. Mam nadzieję, że zarówno Twój, jak i mój już podjęty okażą się słuszne! Pozdrawiam!
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pon sty 15, 2007 16:07

Bardzo dobry plan.
(...) Ech, na co mi ta firma byla

Po to aby zdobyć doświadczenie, nawet takie jak "jak nie prowdzieć firmy" się przydaje. Powodzenia.
Romuś a ty poczekaj z dojrzewaniem jeszcze troszkę. :wink: [/i]

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sty 16, 2007 11:05

Co tam u Was??
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sty 16, 2007 11:11

Siedzę sobie z romkiem w domu :) Powiedzialam szkotom, ze jestem w szpitalu (wlasciwie powiedzial moj brat :D), podobno byli wsciekli. Nie mam jeszcze zwolnienia, mam nadzieje, e nie podejmą zadnej akcji do piatku, bo dopiero w sobote pojde do takiego lekarza, ktory prawdopodobnie daje zwolnienia. Za to mam czas, zeby napisac sobie projekt o dofinansowanie z UE na własną działalność :)

Romek, jak kotki nie ma w pobliżu, nie pokazuje żadnych oznak dojrzewania :) Mam nadzieje ze jeszcze troche wytrzyma, jak juz bede miec kase ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 16, 2007 11:16

trzymam kciuki za całokształt :ok:
Zwolnienie "szpitalne" możesz dostarczyć nawet po zakończeniu leczenia wystarczy że zostali poinformowani w dniu rozpoczęcia leczenia
A działania podejmowane pod twoją nieobecność nie będą chyba obciążać twojej osoby
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sty 16, 2007 11:17

Bądź dobrej myśli!! W końcu to Ty jesteś ta "sprawiedliwa" a nie oni :!: Myśleli że znaleźli jelenia :evil: , a ... guzik!!

Mizianki dla Małego Mężczyzny :love:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sty 16, 2007 11:19

No Kothko, tak trzymać! Kciuki, kciuki i jeszcze raz kciuki za powodzenie Twoich planów! :ok: :ok: :ok:
A Ty Romeczek wstrzymaj sie, wstrzymaj! Po dzisiejszych doznaniach samochodowych jeszcze bardziej współczuję Twojej Pańci każdego Twojego wybryku! :wink:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Wto sty 16, 2007 11:43

czarna.wdowa pisze:A działania podejmowane pod twoją nieobecność nie będą chyba obciążać twojej osoby


Oby, bo wlasnie dzwonila kolezanka z pracy, ze szkoci koniecznie chca haslo do mojego maila :evil: A poniewaz to mail firmowy, to maja do tego prawo jako wlasciciele... MAm nadzieje ze nie wymysla za duzo :( Ja na razie jestem na lewym urlopie, bo szkoci mi go nie podpisali... czyli de facto nie mam dowodu, ze nie ma mnie w pracy. A lekarz dopiero w sobote :? Tyle ze poki nie maja konta, to i tak nic nie zrobią :D Co najwyzej zobacza, ze gosciowi, na ktorego oferte czekalam, udowadnialam, ze na pewno nie rozmawial ze mna :D (wtedy nawet nie wiedzialam, ze jego szkoci naslali, myslalam, ze ktos sobie ze mnie robi jaja ;). bo zadzwonil do mnie anglik, mowi ze chce przeslac oferte i ze sie ze mna spotkal w pazdzierniku, wtedy tez o tym rozmawialismy :roll: 8O Wiec zaczelam konwersacje, ze na pewno nie spotkal sie ze mna itd... ;))

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 16, 2007 11:48

Istnieje coś takiego jak urlop na żądanie 8) o którym możesz tylko poinformować właścicieli a oni nie mogą ci go odmówić
Takiego urlopu należy się każdemu 4 pojedyńcze dni w ciągu roku odejmowane z 26 dni urlopu ogólnego (tzn 22 planowe i 4 na żądanie)
Zawsze możesz wykorzystać ten przepis
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sty 16, 2007 11:55

Kothka, trzymamy mocno za Ciebie. Głowa do góry, parę głebokich wdechów i rób swoje. Za dobry biznes plan też trzymamy i za mękę przy otrzymywaniu dotacji.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sty 16, 2007 12:14

czarna.wdowa pisze:Istnieje coś takiego jak urlop na żądanie 8) o którym możesz tylko poinformować właścicieli a oni nie mogą ci go odmówić
Takiego urlopu należy się każdemu 4 pojedyńcze dni w ciągu roku odejmowane z 26 dni urlopu ogólnego (tzn 22 planowe i 4 na żądanie)
Zawsze możesz wykorzystać ten przepis

A kilka dni pod rząd na żądanie można? ;) BO z tego co wiem, to nie mozna ich brac pod rząd. U nas niestety szkoci maja gleboko gdzies nasz kodeks pracy, ale jest tom mysl :D Niech mi udowodnią, ze im nie zglaszałam urlopu na żądanie :D

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 17 gości