...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 10, 2007 10:48

To może spróbuj odkupić jedną pieluchę od tej koleżanki i wypróbować (pewnie mała nosi większe skoro się nie mieści w najmniejszych). Andrzej od wetki ma niesprawne tylne łapki i ciągnie ten opieluchowany tyłek po podłodze i majciochy nie spadają.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 10, 2007 10:58

[quote="Sylwka":1438gb2m]To może spróbuj odkupić jedną pieluchę od tej koleżanki i wypróbować (pewnie mała nosi większe skoro się nie mieści w najmniejszych). Andrzej od wetki ma niesprawne tylne łapki i ciągnie ten opieluchowany tyłek po podłodze i majciochy nie spadają.[/quote:1438gb2m]

Podejrzewam, że Orzeszek będzie potrzebował pieluch dla kilkumiesięcznego niemowlaka. :twisted: A Olga koleżanki ma niecały miesiąc.

A Andrzej od wetki, jaki rozmiar nosi? :P
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:13 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 10, 2007 11:00

Agn pisze:To napisz, Asiu już teraz, proszę.
Bo to takie zupełnie pierwsze pieluszki są i np. trzytygodniowa córeczka mojej koleżanki już się w nie nie zmieści.
Pampers New Baby: '1 - Newborn' 2 - 5kg. 42szt. Otwarte, ale zaklejone taśmą.

A cena? Koszt przesyłki?
Powinnam napisać coś konkretniej...
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro sty 10, 2007 11:04

Cena nowego opakowania - 27zł. Może jak zażyczę sobie 20 + koszt przesyłki, to nie będzie za dużo?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 10, 2007 11:06

Agn pisze:A Andrzej od wetki, jaki rozmiar nosi? :P

Kurcze nie wiem. To spory kot ale tyłeczek ma chudziutki, bo łapki sztywne i pielucha wyglada na naprawdę małą (ale nie znam sie na pieluchach zupełnie). Mogę spytać przy okazji ale do tego czasu to już cos wymyślisz :D .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 10, 2007 12:55

Założyłam pieluszkowy wątek na podforum dzieciakowym.
mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro sty 10, 2007 13:15

Dziękuję, Asiu.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:14 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 10, 2007 23:04

Kupiłam większe pieluchy i muszę tylko opanować pakowanie kota.
A Orzeszek musi nauczyć się w tym chodzić, bo na razie to mu tylko leżenie dobrze wychodzi. Chodzi tak jakoś kraczato i czasem zgubi pieluchę.
Troszkę wieczornych zdjęć:
[url=http://img356.imageshack.us/my.php?image=orzeszekys1.jpg:25s6uwqd][img:25s6uwqd]http://img356.imageshack.us/img356/6275/orzeszekys1.th.jpg[/img:25s6uwqd][/url:25s6uwqd][url=http://img299.imageshack.us/my.php?image=orzeszek1eu6.jpg:25s6uwqd][img:25s6uwqd]http://img299.imageshack.us/img299/2940/orzeszek1eu6.th.jpg[/img:25s6uwqd][/url:25s6uwqd][url=http://img329.imageshack.us/my.php?image=orzeszek2jpgsr6.jpg:25s6uwqd][img:25s6uwqd]http://img329.imageshack.us/img329/7256/orzeszek2jpgsr6.th.jpg[/img:25s6uwqd][/url:25s6uwqd][url=http://img443.imageshack.us/my.php?image=orzeszek3rg7.jpg:25s6uwqd][img:25s6uwqd]http://img443.imageshack.us/img443/686/orzeszek3rg7.th.jpg[/img:25s6uwqd][/url:25s6uwqd]

Jest cudnym kotem. Na przykład nie wyobrażam sobie jakbym miała Hrabiego tak pieluchować.... :roll:
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:14 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 10, 2007 23:07

Kurcze, a ja sie wystraszyłam, jak zobaczyłam:"pieluchy oddam"...czy wtakiej pieluszce wycina sie dziurę na ogon?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 10, 2007 23:11

ale majtaskowy chłopak :1luvu:
Orzeszku, przepiękny jesteś :D :D
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro sty 10, 2007 23:14

[quote="Tosza":enhh7wiy]Kurcze, a ja sie wystraszyłam, jak zobaczyłam:"pieluchy oddam"...czy wtakiej pieluszce wycina sie dziurę na ogon?[/quote:enhh7wiy]
Tosza, mam nadzieję, że doczytałaś dlaczego oddam? :oops:

A w pieluszce wycięłam dziurę na ogon. Niestety, ku mojej rozpaczy nie robią pieluch dla kotów, takich co by i dziurę miały, i skalibrowane na koci tyłek były.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:14 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 10, 2007 23:24

Jaki jesteś piękny Orzeszku :love:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Czw sty 11, 2007 0:56

Agn pisze:
Tosza pisze:Kurcze, a ja sie wystraszyłam, jak zobaczyłam:"pieluchy oddam"...czy wtakiej pieluszce wycina sie dziurę na ogon?

Tosza, mam nadzieję, że doczytałaś dlaczego oddam? :oops:

.


Doczytałam, więc wystraszyła m sie na krótko :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 11, 2007 13:23

Nie dołuj, a jak już to tylko troszeczkę. Bobasek w majtuchach prześliczny.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 11, 2007 14:12

TyMa pisze:Nie dołuj, a jak już to tylko troszeczkę. Bobasek w majtuchach prześliczny.

To do mnie? Jak tak, to przeciez nie moja wina, ze po takim tytule pomyślałam,ze pieluchy przestały być potrzebne :D .
sam mam teraz tymczasową prawie niewidząca kotkę, której jna dodatek wydaje się, że widzi całkiem nieźle :evil: . Więc dołowac nie mam powodów, ani zamiaru. Natomiast jestem zafascynowana zdolnościami przystosowawczymi kotów niepełnosprawnych.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 52 gości