Siostry Sisters i...Blues Brothers czyli dwa kolejne kociaki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 11, 2007 11:26

Pytajcie, ludzieeeeeeee, bo az się boję, co to będzie, jak niunia sama zostanie.
Wczoraj powiedziałam Małgosi że jedzie do domku i... chyba pojeła, bo biegała radosnie po pokoju.
Mało tego włączyła traktorek - przy jedzeniu 8O , przy myciu się, przy zabawie i dała sobie pomiziać piekny cętkowany brzuś.

A Dorotka wyraźnie opadła z sił - patrzyła na radośc siostry i była bardzo zadziwiona mruczeniem siostry.
Dzisiaj rano pobiegłam z żarełkiem, Małgonia w pląsach i gruchaniach przybiegła do mnie - kochana taka :1luvu:
I Dorotka tez jakby odwazniejsza, weselsza, może przysnił jej sie dom:)
szybko wycałowałam panienki i do pracy - dzisiaj mam radę po pracy, więc wrócę znowu późno, juz mi smutno, ze nie będe miała czasu dla moich kocich dzieci.
Kasiu D. czy powiesiłas ogłoszenie na adopcjach??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 11, 2007 11:35

"posty, chłosty i umartwianie się w tej intencji "

Wybrałam posty :wink:
Od rana nic nie jem i nie zjem niczego, dopóki Dorotka, która jest przecież
pieknym lisim koteczkiem z przedłuzonym nieco,
gęstym,
miękkim
i piekno wybarwionym futerkiem,
o pieknym spojrzeniu
i niesmiałym narazie, ale łagodnym,
choc nieco zabawowym charakterku,
nie znajdzie domku.

paparapa
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 11, 2007 11:48

Anda pisze:Kasiu D. czy powiesiłas ogłoszenie na adopcjach??


Nie działa adopcyjna.
tzn dodawanie ogłoszeń nie działa
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 11, 2007 12:20

Znecanie sie nademna niemilosiernie:( Czy wiecej zdjec tym bardzie chce dorotke!!! Smi sie juz nawet i bym ja zabrala tylkoo....boardzo boje sie o moja ktoke, ktora jest strasnie obrazalska i rozpuszczona :oops: ja chce dorotke ale nie chce skrzywdzic mojego kota, a tez boje sie sytuacji ze koty sie nie zaakceptuja i co wtedy?? Mam jeszcze psa i kocura ale one byly przed kotka, jak przynioslam kiedys kociaka ktorego ratowalam, Dziunia przez miesiac sie do mnie nie odzywala, tak jakbym ja zdradzila :cry:

agata-air

 
Posty: 370
Od: Sob mar 18, 2006 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 11, 2007 12:50

Cześć, na Kociarni, gdzie jest ogłoszenie o Małgosi i Dorotce, ale na samej górze strony jest wątek: Ogłoszenia "Szukam kota", grudniowe i styczniowe ogłoszenia są na ostatnich stronach 92-94, koniecznie je przejrzyjcie, może znajdziecie tam odpowiedni dom dla Dorotki, bo dużo osób poszukuje młodych kotków.

kotszprot

 
Posty: 42
Od: Pon maja 30, 2005 10:24

Post » Czw sty 11, 2007 12:51

Nie ma nic piękniejszego niż dwie siostrzyczki, sama od 1,5 roku posiadam siostry szaraki i dla mnie i dla nich była to najlepsza decyzja. Osobiście wydaje mi się, że jeden kotek w domu się czasami nudzi i psoci a tak razem zajmują się sobą dostarczając wielu komicznych sytuacji.
Proszę Marzenę D. o danie szansy sobie i siostrą na przeżycie naprawdę nie zapomnianych chwil. Nie ma aż takiej różnicy kosztowo i "gabarytowo", a sukces murowany

P.S. Sama od kilku dni zastanawiałam się nad przygarnięciem tej dwójki, a od wczoraj los podarował mi 6 miesięczną kicię i tak jestem szczęśliwą posiadaczką 3.

Pozdrawiam

bw

 
Posty: 1
Od: Nie sty 07, 2007 13:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 11, 2007 14:01

Ale...KasiuD. zrobiłas normalnie okładkowe zdjęcia dziewczynkom, bardzo mi sie podobają, szczególnie solówki :king:

Wysłałam linki do wątku do wszystkich zainteresowanych młodymi koteczkami z www.ojej.pl
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 11, 2007 17:36

Ja sama z doświadczenia wiem że dwa koty to o niebo lepiej niż jeden. Nuśka mi sie nudziła sama przez 3 lata, ja tez się nudziłam patrząc na nią jak zamula.

Odkąd przebywają u mnie felisowe tymczasy, Nuśka wyszła z marazmu a ja się cieszę patrzeniem na zabawy kotów.

Odnośnie akceptowania się przez koty... Nuśka nienawidzi innych kotów. Ma focha przez 2 tygodnie, buczy, syczy, leje na dywan, strajkuje z jedzeniem 8) Potem się przyzwyczaja i akceptuje przybysza, a ja wtedy nie mogę sie napatrzeć na kocie zabawy :D Wiec nie wierze, zeby jakikolwiek kot na świecie był większym wkurzaczem niż Nuśka :mrgreen: Więc jeśli ona sie z czasem przyzwyczaiła do kotka, to każdy inny też się przyzwyczai :ok:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 12, 2007 11:14

Jak dzisiaj się czuje Małgosia? Bardzo za nią tęsknimy. Wczoraj zrobiliśmy już pierwsze kocie zakupy. Mamy nadzieję, że Dorotka również znajdzie wkrótce kochający dom.

Marzena D.

 
Posty: 6
Od: Śro sty 10, 2007 11:25
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 11:35

Najpierw Dorotka dla przypomnienia.
Dorotka dzisiaj
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Małgosia jest słodka i grzeczna i przychodzi sie przywitac gruchając cichutko.
Obrazek
Obrazek

najlepiej czują sie razem, ganiają, skaczą, chowają sie jedna drugiej.
Piekny widok.
Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 12, 2007 12:01

Marzena D. pisze:Jak dzisiaj się czuje Małgosia? Bardzo za nią tęsknimy. Wczoraj zrobiliśmy już pierwsze kocie zakupy. Mamy nadzieję, że Dorotka również znajdzie wkrótce kochający dom.


Marzeno, mogę przywieźc Małgonię już dziś.
Jadę do Warszawy i własnie bede na Ochocie, tuż przy Hali Kopińskiej oraz na Okęciu.
Przywozić?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt sty 12, 2007 12:06

Kasiu, prosze zadzwoń czy chcesz wziąć dzisiaj Małgosię jak najszybciej, bo nie będzie nikogo u mnie od 14,00 do 19.00.
Chyba że chłopaki Cie wpuszczą, ale musze im przekazać.
Odezwij się.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 12, 2007 18:30

No i stało się:
Małgosia pojechała do nowego domku.
Dorotka rozpacza:strach: a ja cicho ronię łzy:crying: , szczęścia poniekąd.
Oby dziewczyny ja pokochały.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 12, 2007 21:04

Pojechała... poprosimy o wieści z domu.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt sty 12, 2007 23:06

Dorotka głosno płacze :strach:
Wzięłam ją na godzinę na rękach do mieszkania. rozglądała się, mruczała i była zadowolona.
Potem mój TZ dostał ataku :evil: i poniosłam ja na strych, tam zaczęła szukać Małgosi a potem strasznie zawodziła, posiedziałam z nią, a ona mi nie pozwalała wyjść. Musiałam iść ale jej rozpaczliwe wołanie mam ciągle w głowie.
Płacze pewnie teraz sama, maleńka w wielkim pokoju:cry:
Ona musi znaleźć dom, bo rozchoruje się z rozpaczy.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości