Kolo ze schr.Katowi-URATOWANY-wieści z domku str9

» Wto sty 09, 2007 14:10

Kolo ma szanse..rozmowy trwają...kciuki potrzebne

» Wto sty 09, 2007 14:12

No to mocno zaciskamy :ok:

» Wto sty 09, 2007 14:12

» Wto sty 09, 2007 14:47

Trzymamy!!!!! :ok:

» Wto sty 09, 2007 16:29

» Wto sty 09, 2007 21:07

Dzięki za kciuki

Kolo będzie miał wspaniały domek , pani dzwoniła do mnie z 4 razy dziś , w piątek odszedł jej 12 letni kocurek na zawał

.....pani bardzo cierpi z tego powodu ........postanowiła znaleść kotka , bo dom bez mruczącego futerka dla niej jest nie do wytrzymania do tego stopnia że tak jak spała ze swoim ukochanym kotkiem w sypialni tak po jego odejsciu za TM przeszła do pokoju goscinnego bo ta pustka jest dla niej nie do zniesienia ..............to sie rozpisałam :oops:

Tak więc rozmowy troszke trwały pani sobie zdaje sprawe z sytuacji że kotek zmieni kolejny domek i Dużych do ktorych pewnie już sie przyzwyaczaił :roll:

z niebywałom chęciom i ogromem miłosci czeka na naszego Kolo , chce dać mu wspaniały dom i tyle miłosci ile będzie tylko w stanie

wszystko ma już gotowe i w tej chwili żyje tylko tym kiedy nasz kociaczek postawi swoje cztery łapcie w jej domku :1luvu:

możliwe że stanie sie to już jutro

» Wto sty 09, 2007 21:09

oj żeby się udało :ok:

» Śro sty 10, 2007 5:27

ko_da1 pisze:Dzięki za kciuki Kolo będzie miał wspaniały domek , pani dzwoniła do mnie z 4 razy dziś , w piątek odszedł jej 12 letni kocurek na zawał .....pani bardzo cierpi z tego powodu ........postanowiła znaleść kotka , bo dom bez mruczącego futerka dla niej jest nie do wytrzymania do tego stopnia że tak jak spała ze swoim ukochanym kotkiem w sypialni tak po jego odejsciu za TM przeszła do pokoju goscinnego bo ta pustka jest dla niej nie do zniesienia ..............to sie rozpisałam Tak więc rozmowy troszke trwały pani sobie zdaje sprawe z sytuacji że kotek zmieni kolejny domek i Dużych do ktorych pewnie już sie przyzwyaczaił z niebywałom chęciom i ogromem miłosci czeka na naszego Kolo , chce dać mu wspaniały dom i tyle miłosci ile będzie tylko w stanie wszystko ma już gotowe i w tej chwili żyje tylko tym kiedy nasz kociaczek postawi swoje cztery łapcie w jej domku możliwe że stanie sie to już jutro

Tak to prawda,ten domek jest na prawde niesamowity.Dodam jeszcze że poprzedniego kota wzieła też po zmarłej osobie (chyba mamie-nie pamietam) więc zdaje sobie z tego spawę..
dziś dzwonie do Pani od Kola............