...Mizi i Sasi. Do zobaczenia Miziku [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 02, 2007 22:39

Sasi już włazi na szafki kuchenne 8O , z krzesła na parapet z parapetu na lodówkę z lodówki na szafki :twisted: .
Grzecznie razem z Mizi siedzą jak jesteśmy w pracy, żadnych strat nie zanotowano, również w stosunku do choinki, która jest ogólnie cały czas dostępna. Mamy trochę zdjęć tylko trzeba się zebrać do wstawienia do wątku.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Wto sty 02, 2007 22:57

Czekamy wiec na foteczki :)
I bardzo bardzo sie ciesze z dobrych wiesci, ze oczko Mizi ma sie dobrze.

P.S. Te twoje kocie to anioly chodzace - u mnie choinka nie ma zadnych szans :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 09, 2007 8:09

Coś nie mogę zebrać się na wklejenie nowych zdjęć :oops: ale znalazłam w innym wątku zdjęcia z wiosny jak Mizi spaceruje w szelkach :D


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mam nadzieję, że Sasi równie chętnie będzie chciała spacerować w szelkach :)
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Wto sty 09, 2007 10:08

Ale cudne fotki :D
:D :D :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sty 09, 2007 11:14

Piekne :) Jak sobie dziewczyna dumnie kroczy w tych szeleczkach 8) No i milo mi Cie poznac (hm, raczej zobaczyc), Livy, bo to ty jestes z Mizi?

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 09, 2007 12:08

skaskaNH pisze:Piekne :) Jak sobie dziewczyna dumnie kroczy w tych szeleczkach 8) No i milo mi Cie poznac (hm, raczej zobaczyc), Livy, bo to ty jestes z Mizi?


To ja z Mizi 8) , Sasi będzie chodziła z Tż-etem :twisted: a zdjęcia kto będzie robił :roll:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Wto sty 09, 2007 12:19

Livy, ale Tobie zazdroszę, że Mizi tak ładnie chodzi w szelkach.
Pysia po założeniu szelek przyjmuje pozę "kot nieżyje" i wogóle się nie rusza, leży na boku, łapy wyciągnięte i nie drgnie. A ponieważ nie znosi transportera to do weta jeździ w takich specjalnych szelkach mocowanych w samochodzie do pasówi i do samochodu trzeba ją nieść, nie zrobi kroku w szelkach.
Haker z kolei po założeniu szelek ( już robiłyśmy 3 próby) dostaje takiej głupawki, że go nie mozna uspokoić skacze, miota się, gryzie szelki itp.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sty 09, 2007 12:47

Jak nie mieliśmy jeszcze zabezpieczonego balkonu to Mizi szła do drzwi balkonowych i patrzyła czy niosę szelki, grzecznie czekała na założenie a potem musiałam siedzieć z nią na tym balkonie. Latem kilka razy wieczorem ok. 22 - 23 wychodziłam z Mizi przed blok to potem od 18 miałam warowanie kota pod drzwiami wyjściowymi. Chyba kojarzy, że jak szelki to spacer :D . Od lipca mamy zabezpieczony balkon i Mizi już może siedzieć bez nadzoru ale za to trzeba było balkon otwierać już o 4 rano :twisted:
Na spacerki jedziemy samochodem za miasto, żeby kot się nie denerwował.
Sasi musi się nauczyć bo inaczej będzie siedziała w domu :twisted:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Wto sty 09, 2007 22:19

Trochę nowych wieści :)
W sobotę zabrałam w odwiedziny do moich rodziców koty, Mizi jeździła co tydzień, teraz były obie. Mizi od razu chodziła jak u siebie, ściągała z choinki ozdoby i właziła na gałęzie a Sasi 8O , ciągle miauczała, brałam ją na ręce i zanosiłam do Mizi, żeby bezpieczniej się czuła. Po ok. 30 minutach odwiedzin szukam malucha, za chwilę już wszyscy szukamy oprócz MIzi, która dalej leżała pod choinką :twisted: , tak sobie dwie godziny szukaliśmy, wszystko przejrzane, nawet zamknięte szafy :roll: , tata odsuwał szafki w kuchni, w końcu znalazłam Sasona :twisted: pod lodówką (nie za bo kilka razy sprawdzałam). Teraz nie pojedzie w odwiedziny bo za dużo nerwów nas to szukanie kosztowało.

Ubieramy choinkę
Obrazek
Obrazek

Grzecznie śpimy
Obrazek

Teraz solo
Obrazek
Obrazek

Mój namiocik, ciasny ale własny
Obrazek
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Wto sty 09, 2007 22:35

Obrazek
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Czw sty 18, 2007 21:37

Cześć! Tu Mizi, już minęło ponad dwa miesiące od kiedy ta mała jest z nami. Chyba trochę ją lubię chociaż czasami mnie wnerwia :evil: , pakuje się wszędzie gdzie ja, śpi na pańci poduszce a ja nie lubię tłoku i w nocy śpię na kocyku na szfie. Ale jak duzi są w pracy to już się nie nudzę :) bo mam się z kim się bawić.
Dziś dostaliśmy paczkę z animalii, jedzonko, zabawki, żwirek i dla Sasi szelki :twisted: , jeszcze nie wie, że będzie musiała się nauczyć w nich chodzić 8O , ze mną było ciężko ale się udało, teraz to sama lubię bo wtedy jedziemy samochodem gdzieś na łąkę albo do lasu i można sobie spacerować, wszystko jest takie ciekawe...
namówię pańcię żeby wstawiła jeszcze zdjęcia z lata jak ładnie spaceruję w szelkach :D
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt sty 19, 2007 22:50

Odpoczywamy w łazience
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ale Sasi szybko rośnie 8O
Niedawno było chude zapchlone futerko a teraz to na głowę mi włazi :!:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt sty 19, 2007 23:09

Śliczne masz pręguski :1luvu:

Jak Sasi urośnie to tak łatwo nie wejdzie pod lodówkę, chociaż byłam świadkiem jak Różyczka dokonała nieprawdopodobnego wręcz spłaszczenia pod szafką, a miała już 6 m-cy i od tej pory wiele nie urosła.

pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt sty 19, 2007 23:28

To jeszcze się pochwalę jak latem ładnie chodziłam w szelkach
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt sty 19, 2007 23:53

cd
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tęsknię za latem, chciałabym znowu pochodzić po świeżej trawie, ciekawe czy strachliwa Sasi będzie chciała z nami jeździć za miasto na takie spacerki?
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 275 gości