FFA-MUREK-BATMAN-MARGARETKA ---TO JUZ 2 lata!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 08, 2007 4:54

Wiele czytałam o kocich wyskokach za ptakiem czy motylem potem połamane łapki popękane wnętrzności... W moim przypadku siatki na okna nie wchodziły w grę....
A dlaczego parter nie ???
Margaretka czyli Małgorzata i Margot i Margret itp. Przez Batmana świeżo upieczona kociara..Obrazek
Batman - http://tiny.pl/1ngx ... Szarak - http://tiny.pl/1ngm

margaretka

 
Posty: 114
Od: Nie sty 07, 2007 19:36
Lokalizacja: Sieradz

Post » Pon sty 08, 2007 7:05

Nie wzięłam pod uwagę, że ktoś może nie mieć zabezpieczonych okien :roll: - mam nadzieję, że zabezpieczysz skoro wiesz co może czekać kota, który wypadł.... Jeżeli chcesz jeszcze poczytać to wszystkie moje wątki domowe dotyczą właśnie takich kotów.... Natomiast jeżeli się ma zabezpieczone to wolałabym chociaż pierwsze piętro- ja mieszkam na parterze i wiecznie sie stresuję czy ktoś mi nie rozpruł siatki niepostrzeżenie :( Albo nie podłoży czegoś w nocy kiedy koty będą na balkonie.... Bo o wychodzeniu w mieście oczywiście dla mnie nie ma mowy....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 16:46

Słonko nie stresuj sie - oni tam wiedza co robią :lol:


Kochany wolontariuszu u ktorego jest kotek - czy możesz go przyzwyczajać do nowego imionka i skontaktować ze mną na PW w sparawie wyprawki oraz innych waznych rzeczy (powiem o co chodzi na PW)
Domek prosi, aby uczyć go imienia Batman

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 08, 2007 18:50

OOOOO tak Batman Batman jak go zobaczyłam to od razu po prostu tak wyglądał
Na dzień dzisiejszy już wszyscy jesteśmy przekonani, że chcemy go wśród nas serio Tomek też chce.. więc Batman cały jest chciany...
---------
Słonko Łódź nie martw się nie mam balkonu a okna daleko od drogi czy ulicy.
Wszyscy już rozmyślamy co można jeszcze zrobić jak będzie z Batmanem i co ? I w ogóle ...... Resztę ustalimy z Batmanem bo to o niego chodzi.. Mieliśmy wiele różnych zwierząt i żadnemu nie było źle... Jesteśmy raczej zgodna rodziną.. Zgodzimy się więc też z Batmanem..
Chętnie będę informować o losach Batmana na tym forum.. Jak dedi wspomniała mam konto dość pokaźne na fotosiku, wiec fotografia jest mi znana. Pojawią się fotki Batmana. Będę z Wami bo tu poznałam Batmana..
Szukałam go jakieś pół roku.. Rozważałam wiele zwierząt ale Batmana pokochałam od pierwszego wejrzenia. Nie przerażają mnie choroby . Jak cytowała dedi moją wypowiedź na GG nie mam oporów do ciał żadnych.
Będzie wychuchany i wydmuchany. Zobaczycie Wszyscy chętnie pokażę.
---------------
Asia czekam na wieści jak się umawiałyśmy ....
Margaretka czyli Małgorzata i Margot i Margret itp. Przez Batmana świeżo upieczona kociara..Obrazek
Batman - http://tiny.pl/1ngx ... Szarak - http://tiny.pl/1ngm

margaretka

 
Posty: 114
Od: Nie sty 07, 2007 19:36
Lokalizacja: Sieradz

Post » Pon sty 08, 2007 18:54

:wink:

Ps - Pini chora... :cry:

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 08, 2007 18:59

poczekam niech zdrowieją i Pini (gorące pozdrowienia) i Batman na którego czekamy
Margaretka czyli Małgorzata i Margot i Margret itp. Przez Batmana świeżo upieczona kociara..Obrazek
Batman - http://tiny.pl/1ngx ... Szarak - http://tiny.pl/1ngm

margaretka

 
Posty: 114
Od: Nie sty 07, 2007 19:36
Lokalizacja: Sieradz

Post » Pon sty 08, 2007 20:06

Pini mowi - "Batman ma sie dobrze", w poniedziałek idzie na kontrole do weta i będzie wiadomo co z kocimtyłkiem najprawdopodobniej.

Z Pini lepiej, ale chorutka nadal :(

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 08, 2007 21:19

margaretka pisze:Słonko Łódź nie martw się nie mam balkonu a okna daleko od drogi czy ulicy.
Resztę ustalimy z Batmanem bo to o niego chodzi..


Jeżeli to daleko to nie jest 15 kilometrów to jednak będę Ci smęcić o zabezpieczeniu okien.... A to dlatego, że "połamane łapki popękane wnętrzności" nie są najgorszym co może je spotkać.... Nie będe Cię zasypywać setkami wątków (chociaż niestety bym mogła)- poproszę Cię tylko o to byś spojrzała do wątków moich kotów.
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
To pewnie trochę wyjaśni dlaczego tą właśnie sprawę wałkuję do znudzenia.... Każdy z tych kotów był wypuszczany. Każdy zapłacił za to słoną cenę- Yenna już nigdy nie wskoczy na krzesło, Kroker nie poczuje zwieraczy, Suffka nie przestanie utykać.... Miodzio zapłacił cenę najwyższą... Był jeszcze malutki Dzikun- piękny biało-bury maluch.... A takich historii nie jest mało- http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... t=#1710967
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... highlight=
I to nie Batman podejmuje tu decyzje- to Wy z Tomkiem powinniście zapewnić Mu bezpieczeństwo.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 21:39

Dokładnie. Często słyszę od ludzi "kot nie wypadnie" bądź opowieści, jak to kot wypadł z któregoś tam piętra i nic mu się nie stało... najsmutniejsze, że większość tych osób bardzo lubi swoje zwierzaki, tylko nie dostrzega problemu. Jedna z moich koleżanek założyła siatki na okna oraz zaczęła wyprowadzać kota na balkon w szelkach dopiero po tym, jak kot wyskoczył z drugiego piętra. Szukali go dwa tygodnie! Na szczęście, tym razem nie doszło do tragedii.
Ja nie mam siatek - ani na oknach, ani na balkonie. Niestety, Spółdzielnia nie wyraziła zgody na założenie zabezpieczeń :(. Ale ja okien ani balkonu nie otwieram, kiedy w pomieszczeniu przebywają koty - nawet latem, w największe upały, drzwi balkonowe i okno są tylko lekko uchylone i zabezpieczone, aby koty nie miały możliwości otworzyć ich sobie szerzej.
Lepiej na zimne dmuchać i mieć baaardzo bogatą wyobraźnię...

DeDe

 
Posty: 1553
Od: Wto lis 02, 2004 19:26
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 08, 2007 22:16

Dede jeżeli chcesz odetchnąć świeżym powietrzem latem to Ci powiem, że można zrobić taką siatkę- choćby na jedno okno- że spółdzielni nic do tego. Widziałam gdzieś nawet zdjęcie- jak będziesz chciał/a poszukam. Mozna mianowicie zrobić siatkę na ramie np drewnianej montowaną na samym oknie. Można nawet zrobić wersje zdejmowaną- otwierasz okno- zakładasz siatkę a jak zamykasz- zdejmujesz :). A czasami w letnie upały szeroko otwarte okno to czysta rozkosz (dla kotów też- na robaczki można popatrzeć, powdychać zapachy liści i obcych kotów.... ). Siatka to nie musi być stalowa konstrukcja o lekkości czołgu- mojej nie widać z kilku metrów i mozna ją zdemontować w kilka minut (4,5 metra na 2,6- cały balkon). A koszt też był niewielki- 40zł wszystko....

EDIT: http://republika.pl/kocia_stronka/okna.html Pierwsze zdjęcia dotyczą właśnie takiego zabezpieczenia o jakim mówię. Nie potrzeba na nie żadnej zgody- nie narusza substancji budynku i nie jest trwale związana ze skrzydłami okna. Niewidoczna z kilku metrów. Srebrna mniej widoczna niż zielona (tak wynika z obserwacji kilku osób). Estetyczna i prosta do wykonania. Polecam!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 22:48

Oooo... chciałaby, chciała :D Super, dzięki za podpowiedź. Nawet mam delikwenta, który mi to wykona :twisted:
Bo chociaż w ciągu dnia i tak wolę okien szeroko nie otwierać, ba - nawet zasuwam zasłony (ósme piętro, wschód - do 14 pełne słońce w mieszkaniu...) to wieczorami i w nocy miło czuć świeży powiew.

DeDe

 
Posty: 1553
Od: Wto lis 02, 2004 19:26
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 09, 2007 4:14

chyba ktos mnie nie doczytał gdy nadmieniałam że goręcej zdecydowałam się na kota bo mieszkam na PARTERZE bez balkonu... i mam na tyle wiedzy by nie wierzyć w mity że kot zawze spada na cztery łapy i nigdy mu się nic nie stanie... :roll:
Margaretka czyli Małgorzata i Margot i Margret itp. Przez Batmana świeżo upieczona kociara..Obrazek
Batman - http://tiny.pl/1ngx ... Szarak - http://tiny.pl/1ngm

margaretka

 
Posty: 114
Od: Nie sty 07, 2007 19:36
Lokalizacja: Sieradz

Post » Wto sty 09, 2007 7:05

Chyba nie doczytałaś, że pisałam o oknach a nie o balkonie :lol: I oczywiście o parterze... Bo z parteru koty jeszcze częściej mogą wyłazić niż z 3 piętra..... A żaden z tych moich z niczego nie spadł- to wszystko samochody, uderzenia ludzi i psy.....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 09, 2007 10:03

Sądzę, że Słonku chodzi raczej o to, że kot może po prostu pójść sobie na spacerek, z którego już nie wróci... a wyruszy tym chętniej, że nie jest wysoko.

DeDe

 
Posty: 1553
Od: Wto lis 02, 2004 19:26
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 09, 2007 11:07 kot

jutro jade z kocurkiem do weta na kontrole.
mam nadzieje ze nie bedzie trzeba operowac :(
kocurek jest przekochany, bryka jest miziasty i kuwetkowy.
ewidentnie zostal wyrzucony :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości