
Moderator: Estraven
snowcherry pisze:witam wesołą wieścią,że Susinka vel Sasanka jest już u mnie w swoim domku i ma się całkiem nieźle![]()
![]()
. wprawdzie ukryła się w małym kąciku między biurkiem, kaloryferem a ścianą i niebardzo pali się,żeby stamtąd wyjść, ale jadła już w nocy i dziś rano (przyjechała w nd.po południu), moja Mimbel jest nią zainteresowana ale nie jest to niezaspokojona ciekawość
zagląda czasem do jej kącika i obwąchuje ale Sasanka nie reaguje, więc Mimbla się wycofuje. jest bardziej pokojowo niż się spodziewałam, ale też i Sasanka jest bardziej wystraszona niż myślałam,że będzie
szkoda mi jej strasznie, staramy się nie zaglądać zbyt natarczywie i cicho się zachowywać, mam nadzieję,że dość szybko się oswoi, bo trzeba iść z nią na przegląd dermatologiczny do veta, a nie chcę jej zaciągaćna siłę i stresować dodatkowo:? jak myślicie? nie ma objawów katarku, nie łzawi ani z noska nie leci, no i je, co najważniejsze chyba. Pozdrawiam azyl w opolu i panią z którą rozmawiałam przez telefon (niestety nie pamietam imienia
)
BTW jak kacperek? bo on też chyba był adoptowany niedawno? i jak jawka? pozdrawiamy całą kocią ekipą z Bielan
O, to my somsiadki somsnowcherry pisze:pozdrawiamy całą kocią ekipą z Bielan
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 190 gości