Kreseczka i Strzałka - obie dziewczynki mają domek :))))))

[millarca]

Koteczki czują się lepiej. Czekają na dom. Zołza nawet została już wypisana z leczenia.
Koteczki są kochane i cudne. Zołzunia jest bardzo przymilna, ale nie traci przy tym kociej niezależności. Gdy robilam jej zastrzyki, broniła się, a za chwilę znowu łasiła się i chciała na ręce. Wszystkie kotki sa zresztą kochane

[btusia]

Koniec przemysleń! Proszę powiedzieć Zołzie, że domek czeka na Nią. Jeśli oczywiście się zgadzacie. No i imię trzeba by zmienić troszkę.

[btusia]

Hej, hej, jest tam kto?

[Anka]

Jestem
Zaraz się z Tobą skontaktuję telefonicznie

[Sylwi@]

btusia dokacasz się na maxa Zołzunia to kolejna szczęściara

[Sydney]

Cudne wiesci teraz niech juz bedzie z gorki dla calej reszty!

[Sydney]

Kreska jest przesliczna.... ta jej czarna slodka buzka, cudo, bardzo mocno trzymam kciuki, zeby znalazla dom!!

[Anka]

Teraz szukamy transportu z Gdańska do Poznania

[btusia]

Powiem Wam tak: tak jak Wy mam miękkie serce, nie moge patrzeć na krzywdę tych kociaków. Jedno czego żałuję , to to , że nie mogę wziąć ich wszystkich (co oczywiście jest niemozliwe wiadomo dlaczego). Moje kotecki mają dobrze - mam nadzieję , że one też tak uważają - ale to działa w obie strony. Ja tez mam z nimi dobrze. Tak po prostu.

[Sylwi@]

Kreska, teraz twoja kolej! Trzymam kciuki!

[millarca]

Hej! Hej! Nie zapominajcie, że Kreska ma siostrę Strzałkę i na dom czekają obie.
Strasznie się cieszę, że Zołzunia ma domek! Imię oczywiście można jej zmienić, zawsze uważałam, że jej nie pasuje
Zołza ma jeszcze trochę łysego na główce po grzybicy, ale już jej zarasta, z leczenia została wypisana.

[millarca]

Zołzunia u mnie na tymczasie. Transport ma załatwiony na środę, czwartek albo piątek.
Koteczka jest niesamowicie przylepna i miziasta. Godzinami wylegiwałaby się na kolanach! Jest u mnie od wczoraj a już zachowje się, jakby cały dom należał do niej. Nie posiada się z oburzenia, ze zamykamy ją w kuchni
Trochę gorzej u niej z apetytem. Wyglada na to, że gdy zostaje w kuchni sama nie chce jeść, bo czeka na kogoś, kto by ją wygłaskał, a gdy siedzimy razem z nią, nie ma czasu na jedzenie. Chce wykorzystać czas spędzony z człowiekiem do ostatniej sekundy.
Btusia aż Ci zazdroszczę takiego pieszczocha!!!
Za to moje domowe koty najchętniej umieściłaby w zgrabnej paczuszce i wysłała do Abu Dhabi Mała zazdrośnica. Myślę, że będziesz musiała poświęcić troche czasu na przyzwyczajenie jej do konkurencji, choć raczej proces ten nie powinien mieć dramatycznego przebiegu, w koncu mała Zołza całe swoje dotychczasowe życie spędziła w towarzystwie innych kotów.
Zołzuni czasem zdarza się jeszcze kichnąć. Na razie dostaje ode mnie immunowit.
Zrelaksowana, szczęśliwa Zołza rozciągnięta na kolanach to cudowny widok, tylko gdy pomyślę o jej koleżankach: Strzałce i Kresce, które ciągle czekają w schronisku

[Anka]

O Kreseczce było już na s.1, a Strzałka to jej siostzyczka. Obie mają stanowczo dość schronu i są zdecydowane emigrować za chlebem, czyli za domem. Kto przyjmie emigrantki? Są śliczne i miziaste. Tak śliczne, że nawet moje słabe umiejętności fotograficzne nie dały radę ukryć ich urody.
Oto dziewczynki (niestety obie z katarkiem, ale w nowym domku wyleczą się migiem )

Tutaj swe wdzięki prezentuje Strzałka:



http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/874 ... 0739d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7e ... 2191e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20b ... 659a1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26a ... 3afd6.html

A tu Kreseczka spieszy zaprezentować, że wcale nie jest mniej urokliwa od siostrzyczki:



http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/994 ... c4be4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/721 ... eeff3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/daf ... c2d4c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/092 ... 226d1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e0 ... cdf16.html

[btusia]

Dzięki za domek tymczasowy dla Zołzuni (chyba Tosi). Czekamy na nią. Na pewno bedzie konkurencja ze strony Zuzi bo ona tez jest nakolankowo- naszyjna ale czeka tu parę par kolan na nią!
A Strzałce i Kreseczce życzę super dobrego i super szybko domku!!!!
Dziewczyny zasługują na to a nie na schronisko!
Hej domku -pomysl o tym!!!

[Anka]

To my, Strzałka i Kreseczka
Mieszkamy wciąż jeszcze w schronie, ale wierzymy, że znajdziemy naszego człowieka.
Czekamy i czekamy.
W schronie rzadko kto nas głaszcze bo nawet takie fajne duże nie mają czasu .
I jedzonko takie sobie . I wogóle schron to schron.
My tak bardzo chcemy do domku!!!