Simbo i Sarabi - 1 część przygód rozkosznego dueciku S&S

[czarna.wdowa]

Koty żyją - chociaż Sari zaczyna znowu robić rzadsze qpki

w pracy dalej cyrk

[czarna.wdowa]

Oki mam krótką przerwę to napiszę coś

Wczoraj na obiad robiłam gulasz wieprzowy i Simbutek pouczony przez Mruczka
usiłował zaopiekować się "bezpańskim" mieskiem wyrywając mi je spod noża
I oczywiście udało mu się skubnąć jeden kawałek
Później musiałam zabarykadować się w kuchni i dokończyć krojenie przy skowycie pod drzwiami
Sari nic nie ukradła ale to ona od rana ma znowu rzadkie qpki - normalnie oszaleję z tym kotem
Od tygodnia jedzie tylko na kurczaku z ryżem,
Simbutek wrócił już do normalnego żywienia bo on ma żołądek jak koza - wszystko zje
W związku z tym że mała jest zawsze głodna dawanie im jeść w innych pomieszczeniach nie wchodzi w grę
zawsze zdąży zjeść swoje i wyjeść jeszcze z michy Simby zakazane jedzonko
Ostatnio zaczęłam karmić rózowego na górnych szafkach w kuchni
wygląda to tak ze mała usiłuje się wdrapać na górę a jak jej to nie wychodzi to siada na podłodze i płacze
a Simbutek jako dobry braciszek zaczyna tak rozrzucać jedzenie że zawsze coś jej spadnie
Oszaleję z nimi niedługo

Zauważyłam wczoraj że Simbutek zrobił się zazdrosny o swoje zabawki
Mała zaczyna się bawić piłeczką a ten burak podbiega i jej zabiera
Czasem się pobawi sam (jak mała podchodzi od razu zaczyna na nią warczeć)
a czasem tylko zabiera i kładzie się, a jak mała przynosi nastepną to podbiega, zabiera i leży na dwóch

Z nowości Simbolinio zaczyna strasznie gadać
potrafi mi trzy razy powtórzyć to samo jak udaje ze nie słyszę
A ostatnio tak gruchotał, gulgotał i mrałczywał że TŻet stwierdził:
"Simbo to niedługo zacznie mówić bo już gaworzy"

[kothka]

Te puchate to chyba tak mają
Romek, jak jest z drugim kotem, to tez gada, grucha, cicho spiewa itd...
Ostatnio nauczył sie, ze jak czegoś chce, to wystarczy, że ładnie cichutko zamaiuczy tonem, jakby nie wiadomo jaka krzywda się kotu działa, i ja wtedy lecę zobaczyć co jest Oczywiscie nic nie jest, tylko kotek chce, żeby go poglaskać, a ruszyc szanownej doopki się nie chce


A Simbo Wie, że jedzeniem trzeba się dzielić z uciśnioną siostrzyczką, zabawkami już nie trzeba Od braku zabawek zaden kot jeszcze nie umarł

[czarna.wdowa]

A jak ja mam dwa puchate stworki

Simbo wg Damiego ma charakter Ricardo - Latino lovers z brazylijskiej telenoweli
jak mu źle albo coś chce to potrafi gadać przez pół godziny, głośno albo marudzić pod nosem
Sarabi natomiast to taka wg mojego TŻta typowa baba i kokietka
jak walczy z różowym to wykłóca się jak przekupa na rynku
a jak chce go do czegoś zachęcić to ćwierka takim "trrrryyyyt"

Simbo ostatnio jak mu się nie chce schodzić rano z szafy to też mnie woła żebym zdjęła jaśnie pana

[Dorota]

[Monika L]

a Simbutek jako dobry braciszek zaczyna tak rozrzucać jedzenie że zawsze coś jej spadnie
Oszaleję z nimi niedługo
Z nowości Simbolinio zaczyna strasznie gadać
potrafi mi trzy razy powtórzyć to samo jak udaje ze nie słyszę
A ostatnio tak gruchotał, gulgotał i mrałczywał że TŻet stwierdził:
"Simbo to niedługo zacznie mówić bo już gaworzy"

Ale masz wesoło
Super ta Twoja parka

Może badanie kału zrób małej,ja już przewrażliwiona

[czarna.wdowa]

Rozmawiałam z wetem na ten temat dodatkowych badań
Mała ma powiększoną wątrobę co jest pozostałością po chorobie i przyjmowanych antybiotykach
a kłopoty z żołądkien mogą wynikać właśnie z długiej antybiotykoterapii
Jej brat miał robione badania krwi więc u Sarabi wg jopop jest tak samo
Test białaczkowy negatywny (UFFFFFFF), spora leukocytoza (ok. 35 tys.) i podwyższony ALAT
Mała dostała w środę na wszelki wypadek odrobaczenie - obcych w qpkach u żadnego nie stwierdzono
I zalecenie diety ale jak ja jej nie daję puszek to Simbutek bardzo chętnie się dzieli
Cały czas dostaje też Lakcid i jak tylko stwierdzam rzadką qpkę to Smectę
wg weta żołądek może być też podrażniany przez zlizywanie środka przeciwgrzybicznego

Nie jest to biegunka bo mała robi 1 dużą lub 2 małe qpki dziennie ale na rzadko
Po zakończeniu leczenia grzybka mała ma zostać zaszczepiona
i po wyczyszczeniu organizmu z leków i nabyciu odporności będziemy dopiero robić wszystkie badania

[gattara]

To już prawie jak weterynaryjny "plan pięcioletni" . Powodzenia i wytrwałości Wam życzę.
Biedna Sarabcia, tyle się dziewczynka namęczy .

[kajka.14]

Simbo ostatnio jak mu się nie chce schodzić rano z szafy to też mnie woła żebym zdjęła jaśnie pana

To wygodny kot.

Mam nadzieje, że niedługo Sarabcia będzie zrowa jak rybka.

[czarna_agis]

Jak ja lubię czytac twój wątek
Naprawdę fajnie piszesz!

Głaski i mizianki dla biednych, zagłodzonych kotków.
I oczywiście za ładną qoopkę Sari.

[Dorota]

Jak ja lubię czytac twój wątek
Naprawdę fajnie piszesz!

Sorki, nie do mnie to skierowane,
ale sie wetne

My, koty warminsko-mazurskie z Gdanska
pochodzace musimy trzymac sztame.
No bo jak inaczej?!

I oczywiscie tolerujemy [i]inne koty

Mruczuś[/i]

[czarna_agis]

Sorki, nie do mnie to skierowane,
ale sie wetne

My, koty warminsko-mazurskie z Gdańska
pochodzace musimy trzymac sztame.
No bo jak inaczej?!

I oczywiście tolerujemy [i]inne koty

Mruczuś[/i]

Nasza Duża, to ma mnóóóstwo rodziny w Olsztynie, więc my też koty z koligacjami warmińsko-mazurskimi jesteśmy!!

A tak poza tym, to często korzystam z Twoich rad - mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko.

Pozdrawiam, Bazyl

[czarna.wdowa]

Mruczuś jesteś wielki
Wszyscy powinnismy bić ci pokłony za twoje odkrywcze teorie

Sarabka od piątku wzięła sprawy leczenia swojego brzuszka we własne łapki
W piątek buchnęła Dużej pieroga z wiśniami, w sobotę razem dorwaliśmy się do surowej rybki,
później sama znalazła rybkę w cieście a wieczorem zajęła się jabłecznikiem
Mimo iż były to malutkie porcje Duża już oczami wyobraźni widziała zatrucie lub przynajmniej mega biegunę
A tu od niedzieli niespodzianka - piękne qpki

Mruczek jesteś wielki- wszyscy Duzi powinni stosować się do twoich rad

Swoją drogą ale ten Dżunglak ma powera jak coś kradnie
normalnie przebiega przez stół i zeskakuje już z kawałkiem ciasta w zębach
Czasami Duzi nawet nie zauważają że coś zwinęła

pełen podziwu Simbo

Tak,tak teraz to pełen podziwu
a w domu to kombinuje jak może żeby Dużym nie podpaść
Jak jeść to co podwędzę to Simbutek pierwszy
ale jak Duzi nadchodzą to nic maupa nie powie tylko odejdzie dwa kroki
i z ogromnie zdziwioną miną wita Dużych
"Tak, tak ja też widziałem że je. No jak tak można, nadziwić się nie mogę"
a na wąsach jeszcze resztki ryby wiszą

I później wszystko na małą, biedną, głodną Sarabkę

[Dorota]

No nie przesadzajcie
Oj tam zaraz "buchnela". Ladniej
brzmi "bezpanskie znalazla"

Witaj w gronie, Bazylu!

dowartosciowany Mruczus

[kothka]

Mądra dziewczynka z Sari wie, czego jej trzeba

W pracy juz lepiej?