A przy okazji: na zdjęciach w podpisie masz 10 kotów...?
Kasia D.:
Trzymaj teraz mocno bociana!
Moja znajoma ma 43 koty!!! W bloku.
Na stałe!!! To jej własne kotuchy!!!
Nic nie smierdzi, czyściutko. Jak by co , to służę adresem.
A kobieta jest prawnikiem. Młoda, ładna, zadbana...
O kurcze!!!
Ta znajoma powinna jakis medal chyba dostać!

I nam tu na forum szregu porad pewnie mogłaby udzielić -
tyle kotów w bloku! Nie umniejszając oczywiście
wszelkich porad innych forumowiczów... ale to bardzo ciekawe
życie musi być, tyle kotów!
A my się tu martwimy o jednego, dwa, trzy, pięć...
