Oczywiście będzie dużo, dużo zdjęć, bo jak się dorwałam do nowej machinerii to aż komputer stęka...tylko muszę to wszystko poobrabiać i zawiesić...
No dobra...przygotować się proszę na ucztę estetyczną...

Czasami małe dziewczynki bywają niegrzeczne...
Te oczy mogą zaczarować...
Ta kotka przesiedziała miesiąc za lutrem i pod łóżkiem...ta kotka miała dokoceniową depresję...takiego luzu życzymy w 2007 roku
A to dla fanek otisowych oczysków

Hola, hola koleżanko
Takie jesteśmy ładne kotecki...
Jak widzicie nowy sprzęt daje nowe możliwości...oczywiście cały czas się uczę, ale możliwość robienia zdjęć bez lampy sprawia straszną frajdę...