Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 01, 2007 19:51

aamms pisze:...dzisiaj już wszystko w porządku...
...wzięłam Misię na ręce.. już przestała być chudziutka.. 8) :twisted:

Nuuuuda! :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 01, 2007 19:55

redaf pisze:
aamms pisze:...dzisiaj już wszystko w porządku...
...wzięłam Misię na ręce.. już przestała być chudziutka.. 8) :twisted:

Nuuuuda! :mrgreen:


Podrzucę Ci, też się ponudzisz.. :twisted: :mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 01, 2007 19:58

aamms pisze:
redaf pisze:
aamms pisze:...dzisiaj już wszystko w porządku...
...wzięłam Misię na ręce.. już przestała być chudziutka.. 8) :twisted:

Nuuuuda! :mrgreen:


Podrzucę Ci, też się ponudzisz.. :twisted: :mrgreen:

Znowu zaczynasz?
Machniom? :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 01, 2007 20:00

redaf pisze:
aamms pisze:
redaf pisze:
aamms pisze:...dzisiaj już wszystko w porządku...
...wzięłam Misię na ręce.. już przestała być chudziutka.. 8) :twisted:

Nuuuuda! :mrgreen:


Podrzucę Ci, też się ponudzisz.. :twisted: :mrgreen:

Znowu zaczynasz?
Machniom? :mrgreen:


Żadne machniom.. :P
Przecież chciałaś bardziej barokowy podpis.. :twisted: :mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 01, 2007 20:04

aamms pisze:Żadne machniom.. :P
Przecież chciałaś bardziej barokowy podpis.. :twisted: :mrgreen:

Ja chciałam? 8O
Apage!!!
To enigma zaczęła, a Maryla się dołaczyła z wyjaśnieniem na czym barokowość podpisu ma polegać.
Pozwolisz, że ich koncepcja mi się nie spodoba? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 01, 2007 20:08

redaf pisze:
aamms pisze:Żadne machniom.. :P
Przecież chciałaś bardziej barokowy podpis.. :twisted: :mrgreen:

Ja chciałam? 8O
Apage!!!


:ryk: :ryk:

Zaprawdę powiadam Ci, bardziej barokowy podpis sam Cię znajdzie.. :twisted:
Prędzej czy później.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 01, 2007 20:08

Ło matko! 8O :D Ale podpis :lol: Co wchodze na watki to ten podpis coraz bardziej ukrywa koty pod ozdobami, niedlugo koty znikna a zostana swiecidelka 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon sty 01, 2007 20:35

Jak to w karnawale :lol: czasami to kobiety spod tych świecidełek nie widać...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto sty 02, 2007 2:49

no rzeczywiście nuuuda.. :twisted:
Właśnie skończyłam myć podłogę w łazience i w przedpokoju, bo Nikuś nie zdążył wsadzić tylnich łapek do kuwetki i całe siooo poszło poza.. :twisted:
Nikuś jeszcze obcieka w wannie.. musiałam go wyprać, bo sam usiłował sprzątnąć po sobie własnym futerkiem na doopce.. :twisted:

O piątej mam wstać do pracy.. :x wyspana.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 02, 2007 8:37

O trzeciej Nikuś był wysuszony a ja położyłam się z nadzieją, że zasnę chociaż na te dwie godziny.. :? Ale kociastym zachciało się mizianek.. Jak nie Puchatek to Suffka albo Miś łazily po mnie, robiły baranki i domagały się miziania.. :strach: Na koniec, gdzieś koło czwartej Pyśka przeleciala po mnie a zaraz za nią Mrówka, która własnie o tej porze postanowiła wychować córkę.. :evil:

Wprawdzie do pracy zdążyłam ale proszę mnie nie pytać czy się wyspałam.. :x


Jeszcze na dodatek przy śniadanku Misia mnie obsyczała, nie dała się pogłaskać i zabierała się całkiem poważnie do łapoczynów.. :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 02, 2007 10:19

koniec świętowania :lol: :wink:
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Wto sty 02, 2007 10:29

bbd2 pisze:koniec świętowania :lol: :wink:

śmiej się.. :? A ja muszę przytomna wytrzymać do 16.. :x


EDIT: redaf nadal uważasz, że nuuuda? :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 02, 2007 19:52

aamms pisze:O trzeciej Nikuś był wysuszony a ja położyłam się z nadzieją, że zasnę chociaż na te dwie godziny.. :? Ale kociastym zachciało się mizianek.. Jak nie Puchatek to Suffka albo Miś łazily po mnie, robiły baranki i domagały się miziania.. :strach: Na koniec, gdzieś koło czwartej Pyśka przeleciala po mnie a zaraz za nią Mrówka, która własnie o tej porze postanowiła wychować córkę.. :evil:

Wprawdzie do pracy zdążyłam ale proszę mnie nie pytać czy się wyspałam.. :x


Jeszcze na dodatek przy śniadanku Misia mnie obsyczała, nie dała się pogłaskać i zabierała się całkiem poważnie do łapoczynów.. :cry:
Oj, chyba musisz sobie dodac postanowienie noworoczne ze bedziesz twarda jak Roman Bratny i sie nie dasz kociskom. Ja czasami w nocy w sytuacji molestowania przez jakiegos kociastego poprostu zamykam oczy i udaje ze spie :twisted: Rozpieścilas towarzystwo. Ewentualnie mozesz sobie zostawić te diablice tasmańska do rozpieszczania :wink: :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto sty 02, 2007 19:58

Moś, nie wiem jakie nachalne są koty Aamms w kwestii miziania, ale nie zawsze wystarczy zamknąć oczy `by nie było`. :twisted:
Jak chcesz spróbować, to podeślę Ci Normana. Albo Lafumę. O! Albo Didoo, ten to jeszcze potrafi wyciągnąć sobie moją rękę spod poduszki i się przyssać do palca. :roll: Nadal uważasz, że wystarczy zamknąć oczy i udawać, że się śpi? :lol:

Aamms, mam nadzieję, że udało Ci się choć teraz po południu odespać troszkę taką nockę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 02, 2007 20:04

Po tym co napisalas zaczynam miec watpliwosci... ale ja mam same persowate i one chyba wolniej mysla :lol: ojej co ja pisze - jak mnie usłysza :conf:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 418 gości