BIALY KOCIAK szuka domu - FOTKI!! KOMU KOMU?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 26, 2003 23:05

Słodkie kluseczki...

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob kwi 26, 2003 23:33

AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!! do k........ nędzyyyyyyyyy!!!!
całe życie chcialam mieć całkowicie białego kotaaaaa!!!
życie jest upierdliwe.
:crying: :crying: :crying: :crying: :placz:

wybaczcie. strasznie mnie w życiu irytuje, że nie można mieć wszystkiego.
wprost do szału mnie to doprowadza.
musza znaleźć się dobrzy ludzie. trzymam kciuki.

Masza

 
Posty: 364
Od: Pt lut 28, 2003 0:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 27, 2003 10:47

nasjlodsze jakie widzialam...
Gdy nie ma kota w domu, brakuje jedngo członka rodziny w domu...

Lan

 
Posty: 13
Od: Pt kwi 25, 2003 20:27
Lokalizacja: Daleko ci do Warszawki? ;P

Post » Nie kwi 27, 2003 18:28

Wiec tak wczoraj dalam tym ludziom swietlika i gentamycyne, a dzis bylam zobaczyc czy jest poprawa. I maluchy maja juz oczka jak gdyby nigdy nic - wygladaja jak zdrowe!!! :D

Jedna zla widomosc to to ze ich mama 2 tygodnie temu uciekla i najprawdopodobniej jest w ciazy........... cholera.....
Maluchy w poniedzialek koncza 4 tygodnie. Jeden bily to chlopak a drugi to dziewczynka, pregusek tez chlopaszek.
I znowu mi ten wet nie ciachnie kocicy bo bedzie w ciazy.....
CO ROBIC??? 8O :(
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie kwi 27, 2003 18:32

A zorientuje sie tak na samym poczatku?
Jak taki durny to bym go oszukala... Chyba jak by juz otworzyl to by nie zaszyl? :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87916
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie kwi 27, 2003 22:42

ale jak pojde z kotka dopiero jak oddam malutkie.... to on wyczuje... Ostatnim razem wlasnie wymacal jej ze w brzuszku sa mlode....
I nie wiem co robic...
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie kwi 27, 2003 23:16

Lidka... czy w Toruniu jest tylko jeden wet? Jesli to kwestia pieniedzy, bo on np. znizki daje to ja kurcze jestem gotowa sie dolozyc! To nie moze tak byc, ze on dyktuje warunki :evil:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87916
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon kwi 28, 2003 0:19

Wet, o którym Lidka pisze, to wet schroniskowy i kastruje bezdomne koty za darmo (ma jakąś umowę z OTOZ i chyba ze schroniskiem). Inni weci w Toruniu mają prywatne kliniki i taki zabieg kosztuje 120 zł.

Tyle, ze wet nie chciał wykastrować tej kotki, bo była w zaawansowanej ciąży (6 tyg.). Myślę, ze jeśli byłaby na poczatku ciąży nie zrobiłby problemu. Tak wywnioskowałam z tego co mówił....
Wtedy też dokonałby tego zabiegu, ale ryzyko było duże i Lidka miała zadecydować o tym......
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 28, 2003 10:37

Szczerze mówiąc nie rozumiem tego gadania o ryzyku - też to samo słyszałam w Tarnowskich Górach - nawet im uwierzyłam. A po raz któryś już widziałam sterylizację w wysokiej ciąży i... WSZYSTKO PRZEBIEGA NORMALNIE, tylko trwa trochę dłużej.

Liduś - a może Ty ją weź na zabieg już teraz - czterotygodniowe kociaki bez problemu wytrzymają jeden dzień bez kotki.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 28, 2003 11:38

Ryska, a co z pokarmem po zabiegu?
Bo wiesz, nie wiem, czy ci ludzie będa karmić te maleństwa....
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 28, 2003 12:16

Kotka nie straci tak szybko pokarmu, a można ją dołączyć do maleństw kiedy tylko dobrze się wybudzi. Jeśli to by było krótkie cięcie - szczególnie boczne, to w ogóle nie widzę żadnych przeszkód.
A 4tygodniowe kociaki mogę już się uczyć jeść pokarm stały, więc są coraz bardziej niezależne od kotki.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 28, 2003 15:19

Wiec tak tez uwazam , ze najlepij byloby ja szybko ciachnac , ale JESLi od troche ponda 2 tygodni kocica nuie daj boze jest w ciazy to ten wet jej nie ciachnie..... i swoja droga strach mu dac skoro tak sie boi to robic.... 8O
Niestety ja naprawde nie mam aby zrobic to w prywatnym gabinecie..... Jedna z moich nie jest jeszcze wykastrowana bo nie mam za co.... Jestesmy w trakcie leczenia naszego staruszka.... dalam wszystko co mialam na to a reszte daje mama.... a na rabaty jakiekolwiek bym nie liczyla.... :? :roll:

eh eh...

N akoniec dobra wiadomosc JEDEN BIALUSZEK MA DOM! Biala dziewczynka jest zamowiona :D I tu skladam podziekowania na rece Keskese :D
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 28, 2003 15:21

Lidko - dwutygodniowej ciąży wet jeszcze nie wyczuje - jak sądzę. Ciąża zaczyna być widoczna około 3 tygodnia.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 28, 2003 15:50

no to dzwonie do schroniska..... zaklepc sie szybko na jkis termin. Tylko, ze ten wet robi TYLko cieciem na brzuszku.... Moze tak byc?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 28, 2003 17:34

musi byc

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 75 gości