dumny -Chuduś,Chudelek-odszedł dumnie 24stycznia 2015

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 01, 2007 19:00 Re: kot

pini1 pisze:
iwona_35 pisze:Dostałam ;liczne pytania na PW dot sytuacji..

Dumny jak wiadomo był wyciągnięty ze schroniska i w moim domu miał byc tylko na tymczasie..niestety życie pisze własny scenariusz i chłopak jest nadal u mnie..
Dumnego nie lecze przez Fundacje,bo w Fundacji nie jestem...dlatego też nie podałam konta fundacji ...

Stąd stwierdzenie że robie to dla pieniędzy .............................
Powiem szczerze że nigdy w życiu nic tak strasznego mnie nie spotkało...

Zostawiam to bez komentarza....

Dziękuje wszystkim ,którzy są ze mną ..jest to bardzo ważne..
Pozwoliliście mi to przetrwać..
Dumnego lecze nadal..i prawdopodobnie będzie leczony do końca swych dni...
Dziękuje


Oto zdjęcia mojego chłopaka
Obrazek
Obrazek


dziekuje Ci Iwona _35 ze postawilas sprawe jasno :D
to mysle wyjasnia watpliwosci.
mam nadzieje ze kłotnie i spory opadna i wszyscy dzialajacy w obronie kotow nie tylko ze schronisk beda mogli dzialac dalej.
Dosiego Roku :balony:

My tez mamy nadzieje ,ze bedziemy mogly w spokoju pracowac na lepszy los kotow z Katowickiego schroniska.

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon sty 01, 2007 20:01

dedi pisze:ważne,że ratując jedno życie ratujesz cały świat!!!!!

I prosze bez kłótni w Nowy Rok

Tak dziewczyny dziekuje...

Teraz pisze o tej koteczce co Ko_da ją pieściła przez 2 godzny..

Jeżeli jej się uda biorę ją do siebie...
Ko_da to info dla ciebie..............przywoź ją.......................jutro
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sty 01, 2007 20:04

Iwonka życzę Ci w Nowym Rokuwy trwałaści w tym co robisz
aby wszystkie koty,którymi sie opiekujesz miały spokojny żywot :s5:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 01, 2007 20:10

Jutro zadzownie tam :lol: jeśli jest napewno ją wezme . trzymajcie kciuki by była jeszcze ...... zabiore i Iwona narazie bierze ją do Siebie :) zapomniałam to dodać :oops:
Ostatnio edytowano Pon sty 01, 2007 20:18 przez ko_da1, łącznie edytowano 2 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon sty 01, 2007 20:12

ko_da1 pisze:Jutro zadzownie tam :lol: jeśli jest napewno ją wezme . trzymajcie kciuki by była jeszcze ......

Tak walczymy o kotkę która prawdopdobnie jest już uśpiona...chyba że zdażył się cud......walczyłyśmy o nią półtorej godziny....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sty 01, 2007 20:14

kciuki trzymamy
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon sty 01, 2007 21:11

A ja szczególnie o nią walczę...bo niedługą bedziemy razem..

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Wto sty 02, 2007 5:45 Re: kot

pini1 pisze:
dziekuje Ci Iwona _35 ze postawilas sprawe jasno :D
to mysle wyjasnia watpliwosci.
mam nadzieje ze kłotnie i spory opadna i wszyscy dzialajacy w obronie kotow nie tylko ze schronisk beda mogli dzialac dalej.
Dosiego Roku :balony:





Ja byłam jestem i będe wierna kotom katowickim..tym ze schroniska.....
Będąc w Fundacji -
tego nie mogłabym robić....

Już na początku trwania Fundacji,w trakcie leczenia Uszatka i Mgiełki ...wiedziałam że to są ostatnie koty....które mozemy wyciągnąć bez tłumaczenia się komukolwiek ..i to mi się nie spodobało,nie wyobrażam ratować kotów ''wybiórczo''..
Ostatnio edytowano Wto sty 02, 2007 12:34 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sty 02, 2007 11:31

Droga Iwono,
Dzisiaj przypadkowo zajrzałem w ten wątek - poświecony Dumnemu.
Lektura 2 ostatnich stron (20 i 21) sklonila mnie do przeczytania całego wątku.
cytat:
TAK JAK W TYTULE :WZIEŁAM GO TO MOJ OBOWIĄZEK....
Powiem tylko tyle....dzieki Kochanym dziewczynom z fundusza..
mój chłopak żyje.....
Cierpi ,nie chodzi,,ma dalej problemy ...ale żyje...
i to jest wspaniałe..................
I to wszystko,jezeli ktoś mi bruździ...bardzo prosze.........................
Pozwalam...chłopak jest wspaniały.kochany nie zamieniłabym go na żadnego innego......
Będziemy dalej walczyć.....może nam się uda.....próbujemy....
I mówie teraz na forum...prosze mi nie wysyłać żadnych pieniędzy.....
Adopcja mi sie nie udała...ZOSTAJE U MNIE,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Dziękuje
cytat:
A teraz dopowiem najciekawsze ...okazało się że robie to wszytko dla PIENIĘDZY.......................
Bosko....będę bogata..................................................................
_________________

Zrobiłaś Iwono wiele dobrego dla kochanych kotów m.in. dla Dumnego, ale nie tylko. To dzięki Twojemu uporowi ten wspaniały kotek jeszcze żyje.
Najlepiej w/g mnie świadczą o tym zdjęcia (one nie kłamią) Dumnego.
Leczenie kotka kosztuje może czasmi przerosnąć nasze możliwości finansowe i nie jest żadnym uchybieniem na godności prosić ludzi - kociarzy o wsparcie na szczytny cel (zdrowie kotka tu Dumnego).
Wiem na pewno, iż to co robisz jest wyłącznie podytkowane miłoscią do kotów, a nie jak któś Tobie nie życzliwy powiedział - pieniędzy.
Życzę dużo zdrowia dla Dumnego, a Tobie - Iwono wytrwałości w działaniu ratowania kolejnych kocich bied.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Piotr W.
Obrazek

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 02, 2007 11:45

piotr.w68 pisze:Zrobiłaś Iwono wiele dobrego dla kochanych kotów m.in. dla Dumnego, ale nie tylko. To dzięki Twojemu uporowi ten wspaniały kotek jeszcze żyje.
Najlepiej w/g mnie świadczą o tym zdjęcia (one nie kłamią) Dumnego.
Leczenie kotka kosztuje może czasmi przerosnąć nasze możliwości finansowe i nie jest żadnym uchybieniem na godności prosić ludzi - kociarzy o wsparcie na szczytny cel (zdrowie kotka tu Dumnego).
Wiem na pewno, iż to co robisz jest wyłącznie podytkowane miłoscią do kotów, a nie jak któś Tobie nie życzliwy powiedział - pieniędzy.
Życzę dużo zdrowia dla Dumnego, a Tobie - Iwono wytrwałości w działaniu ratowania kolejnych kocich bied.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Piotr W.

Piotrze - pięknie to napisałeś!
Bardzo Ci dziękuję za te słowa :)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sty 02, 2007 12:06

piotr.w68 pisze:Droga Iwono,
Dzisiaj przypadkowo zajrzałem w ten wątek - poświecony Dumnemu.
Lektura 2 ostatnich stron (20 i 21) sklonila mnie do przeczytania całego wątku.
cytat:
TAK JAK W TYTULE :WZIEŁAM GO TO MOJ OBOWIĄZEK....
Powiem tylko tyle....dzieki Kochanym dziewczynom z fundusza..
mój chłopak żyje.....
Cierpi ,nie chodzi,,ma dalej problemy ...ale żyje...
i to jest wspaniałe..................
I to wszystko,jezeli ktoś mi bruździ...bardzo prosze.........................
Pozwalam...chłopak jest wspaniały.kochany nie zamieniłabym go na żadnego innego......
Będziemy dalej walczyć.....może nam się uda.....próbujemy....
I mówie teraz na forum...prosze mi nie wysyłać żadnych pieniędzy.....
Adopcja mi sie nie udała...ZOSTAJE U MNIE,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Dziękuje
cytat:
A teraz dopowiem najciekawsze ...okazało się że robie to wszytko dla PIENIĘDZY.......................
Bosko....będę bogata..................................................................
_________________

Zrobiłaś Iwono wiele dobrego dla kochanych kotów m.in. dla Dumnego, ale nie tylko. To dzięki Twojemu uporowi ten wspaniały kotek jeszcze żyje.
Najlepiej w/g mnie świadczą o tym zdjęcia (one nie kłamią) Dumnego.
Leczenie kotka kosztuje może czasmi przerosnąć nasze możliwości finansowe i nie jest żadnym uchybieniem na godności prosić ludzi - kociarzy o wsparcie na szczytny cel (zdrowie kotka tu Dumnego).
Wiem na pewno, iż to co robisz jest wyłącznie podytkowane miłoscią do kotów, a nie jak któś Tobie nie życzliwy powiedział - pieniędzy.
Życzę dużo zdrowia dla Dumnego, a Tobie - Iwono wytrwałości w działaniu ratowania kolejnych kocich bied.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Piotr W.


Bardzo ci dziękuje z całego serca..fajnie to wszystko zacytowałeś...
pisze i działam emocjami,taka jestem i się nie zmienię ...
Bodło mnie strasznie gdy oskarżono, że nie wiadomo co robie z tymi pieniędzmi...
Dziekuje wszyskim jeszcze raz za dobre słowa,......
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sty 02, 2007 13:00

iwona_35 pisze:pisze i działam emocjami,taka jestem i się nie zmienię ...
Bodło mnie strasznie gdy oskarżono, że nie wiadomo co robie z tymi pieniędzmi...


Iwonko...emocje-emocjami, a kasa - kasą....Zwłaszcza jeśli pochodzi ona od ludzi. Często obcych ludzi. Dlatego dobrze jest się dokładnie rozliczać z wydatków. Można wtedy uniknąć (przynajmniej częściowo) wielu nieporozumień...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 02, 2007 13:55

pixie65 pisze:
Iwonko...emocje-emocjami, a kasa - kasą....Zwłaszcza jeśli pochodzi ona od ludzi. Często obcych ludzi. Dlatego dobrze jest się dokładnie rozliczać z wydatków. Można wtedy uniknąć (przynajmniej częściowo) wielu nieporozumień...


Przecież nie chodziło o rozliczenie ,bo z tym nie ma problemu tylko o niesnaski kasowe Siemianowicko-katowickie...

Które ciągna się od momentu jak powstała Fundacja

Potem dostałam info że nie podaje konta Fundacji.....echch
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sty 02, 2007 14:04

Czytam te wątki dotyczące Katowic z rosnącym zdziwieniem, ale też z radością. Bo tak naprawdę bardzo wiele się wyjaśniło. I to dobrze. Bardzo jest mi przykro jednak, że to Iwonko odbiło się na Tobie. W każdym razie Iwonko ten, który miał wątpliwości już ich nie ma, jak sądzę. A myślę, że nikt Cię nie podejrzewa o zarabianie na bezdomnych zwierzątkach. Mam wrażenie, choć pewna nie jestem, że chodziło tylko o pewną nieścisłość. Ja też byłam przekonana, że należysz do fundacji. Jak już powiedziałam, ale powtórzę szkoda,, że ktoś zupełnie bezzsadnie uderzył w Ciebie, bo kto jak kto, ale Tz na to nie zasłużyłaś. Także trzymaj się cieplutko i nie przejmuj się więcej. Uszki do góry (i ogonki też)
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 02, 2007 16:15

iwona_35 pisze:Przecież nie chodziło o rozliczenie ,bo z tym nie ma problemu tylko o niesnaski kasowe Siemianowicko-katowickie...

Które ciągna się od momentu jak powstała Fundacja

Potem dostałam info że nie podaje konta Fundacji.....echch


Iwonko...więc dalej nie rozumiem...
Nie wnikam w te niesnaski i od kiedy się one zaczęły. To jest watek Dumnego, tutaj też pojawiły się nieścisłości, prosiłaś o pomoc i ją dostałaś, potem ponownie o nią poprosiłaś a za chwilę Sporty w jednym z postów pisała, że Dumny ma się świetnie...Nie chodzi mi o to, że Dumny u Ciebie zostaje i jest Twoim kotem, chodzi mi o brak informacji na temat leczenia Dumnego i związanych z tym wydatków.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 79 gości