pisalam nawet do jego wlascicielki
boje sie jednak, ze moja Ruda go nie zaakceptuje i Kilerowi bedzie jeszcze gorzej:(((
mysle o dokoceniu, ale chyba jednak wezme jakies malenstwo, zeby Rudej bylo latwiej
ps. wzielam Ruda ze schroniska i jego opienkunka mi powiedziala ze ona nie znosi innych kotow
