dumny -Chuduś,Chudelek-odszedł dumnie 24stycznia 2015

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 30, 2006 18:33

iwona_35 pisze:Nie dziewczyny,,,widze koty które dziś patrzą nam w oczy ,prosząc o ciepło o życie a ty je wkładasz w tą paskudną małą klate i zostawiasz.....
ZASTANAWIAJĄC się przeżyje czy nie...............

W tej chwili niewiele mozemy zrobic ... I ta bezradnosc jest okropna ... Ale ja wierze w to ,ze przyjda takie dni kiedy schronisko bedzie z usmiechem na twarzy nas przyjmowac bo zrozumieja to ,ze my chcemy im pomoc. Tylko tego chcemy ... zeby te koty jaknajszybciej znajdowaly domki i zeby mialy sie jaknajlepiej.
Wiemy ,ze Oni maja ciezka prace. Wiemy ,ze nie sa bogata instytucja. I mysle ,ze Oni tez czasem odczuwaja bezradnosc, tak jak my. Oni wkoncu tez sa ludzmi. Kiedys bedziemy sobie wzajemnie pomagac. Ja w to wierze.

P.S Tak jakos mnie natchnelo zeby o naszym schronisku napisac.

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Sob gru 30, 2006 18:35

Nie dziewczyny.....są rzeczy których sie nie zapomina ......są ludzie którzy zapominają co znaczy ratowanie zwiarząt......
kasa...kasa...............................


bez komentarza................................
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob gru 30, 2006 18:49

:?
Ostatnio edytowano Wto sty 02, 2007 5:33 przez iwona_35, łącznie edytowano 2 razy
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob gru 30, 2006 19:19

Iwona pisze :

Nie dziewczyny,,,widze koty które dziś patrzą nam w oczy ,prosząc o ciepło o życie a ty je wkładasz w tą paskudną małą klate i zostawiasz.....
ZASTANAWIAJĄC się przeżyje czy nie...............



Dlatego tak ważne jest , że są tacy ludzie jak Ty , którzy współodczuwają , współcierpią i starają się pomagać konkretnym kotom i nie dołuj się i nie zacznij przypadkiem wątpić , że to co robisz , ma sens . Głowa do góry :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Sob gru 30, 2006 19:44 przez Zuzia1, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Sob gru 30, 2006 19:27

Iwonko kochana czym Ty sie przejmujesz ? niech to nazywają jak chcą bardzo prosze moze być dla pieniedzy moze byc dla sławy moze być dla gówno mnie obchodzi czego jeszcze ........ byłam tam dzis drugi raz i pierwszy raz poleciały mi łzy z bezradności , osoby nie mają do nas zaufania bo pewna pani narobiła tam nieziemskiego bigosu ale to my sie z tym teraz bedziemy borykać i odzyskiwac zaufanie nikt inny :( mam szanse i oby tak już zostało nawiązać powiedzmy jakieś niewrogie stosunki z panią kierwonik ( mam nadzieje że da mi szanse ) i wcale mnie nie dziwi ze tak reaguje , mało wiedziałąm wydawało mi sie że to schronikso jest takie złe ............ ale to nie do konca jest tak , ludzie ktorzy tam pracują sie starają , tyle moge powiedziec ale ciężko jest zdziałać wiele z tym co oni mają do dyspozycji , bolą mnie tam pewne sprawy ale nie łudzmy sie to nie jest hotel dla zwierząt tylko schronisko , staram sie jak moge by było inaczej , w nosie mam artykuły w gazetach i czy ktoś wyniesie mnie ponad wszystkich bo zrobiłam to i tamto , nie o to w tym chodzi , tam są koty ktore potrzebują pomocy :!: jest koteczka ktorą nosiłąm dziś ponad godzine na ręku nie umiałam włozyc spowrotem :( niestety jej stan zdrowia nie pozwala na zabranie jej ze schronu ( kiedyś było inaczej ale coż czasy sie zmieniły ) , koteczka walczy jutro ma obiecaną wizyte w klinice i do wtorku powinna byc na tyle zdrowa ze bedzie ją szło zabrać .... to już naprawde wiele teraz trzeba domku tymczasowego na już , potrzebne będą napewno leki ale wierze ze damy rade , kotka jest naprawde wspaniała i tak prosiła zeby jej pomoc ..........
I jeśli ktoś uwaza że robie (robimy) to dla pieniędzy bardzo prosze mam to w nosie , Iwona Ty sie nie dołuj takimi pierdołami i bierz w garsc bo mamy wiele do zrobienia , futerka na nas liczą :!:
Zpomniałam tu wymienić mysze_7 i sporty bo one są tam razem z Iwoną i ze mną co sobote ........... mam nadzieje ze sie nie zniechęcom takimi pierdołami

Jeszcze coś dodam , chodzi mi o Dumnego............ to piękny kocur ( widziałam , głaskałam ) , ktory do konca zycia bedzie sie zmagał z leczeniem stawów i zmianami reumatycznymi , nie widzi na jedno oko , ma naturę troszke "nieobliczalną " myśle że to z powodu bolu i przeszłosci :( ................. i teraz pytanie na czym to ta jego pani sie wzbogaciła ?? wzieła kota ktorego nikt nie wezmie bo trzeba go leczyc do konca jego dni , leczenie stawów nie jest tanie niestety , do tego nie widzi na jedno oczko ....
Tak ja myśle że Iwona sie wzbogaciła w kolejne kocie serce ktore sie na niej nie zawiodło i moze na nią liczyć .....
Ostatnio edytowano Sob gru 30, 2006 22:12 przez ko_da1, łącznie edytowano 6 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob gru 30, 2006 19:33

ko_da1 pisze:Iwonko kochana czym Ty sie przejmujesz ? niech to nazywają jak chcą bardzo prosze moze być dla pieniedzy moze byc dla sławy moze być dla gówno mnie obchodzi czego jeszcze ........ byłam tam dzis drugi raz i pierwszy raz poleciały mi łzy z bezradności , osoby nie mają do nas zaufania bo pewna pani narobiła tam nieziemskiego bigosu ale to my sie z tym teraz bedziemy borykać i odzyskiwac zaufanie nikt inny :( mam szanse i oby tak już zostało nawiązać powiedzmy jakieś niewrogie stosunki z panią kierwonik ( mam nadzieje że da mi szanse ) i wcale mnie nie dziwi ze tak reaguje , mało wiedziałąm wydawało mi sie że to schronikso jest takie złe ............ ale to nie do konca jest tak , ludzie ktorzy tam pracują sie starają , tyle moge powiedziec ale ciężko jest zdziałać wiele z tym co oni mają do dyspozycji , bolą mnie tam pewne sprawy ale nie łudzmy sie to nie jest hotel dla zwierząt tylko schronisko , staram sie jak moge by było inaczej , w nosie mam artykuły w gazetach i czy ktoś wyniesie mnie ponad wszystkich bo zrobiłam to i tamto , nie o to w tym chodzi , tam są koty ktore potrzebują pomocy :!: jest koteczka ktorą nosiłąm dziś ponad godzine na ręku nie umiałam włozyc spowrotem niestety jej stan zdrowia nie pozwala na zabranie jej ze schronu ( kiedyś było inaczej ale coż czasy sie zmieniły ) , koteczka walczy jutro ma obiecaną wizyte w klinice i do wtorku powinna byc na tyle zdrowa ze bedzie ją szło zabrać .... to już naprawde wiele teraz trzeba domku tymczasowego na już , potrzebne będą napewno leki ale wierze ze damy rade , kotka jest naprawde wspaniała i tak prosiła zeby jej pomoc ..........
I jeśli ktoś uwaza że robie to dla pieniędzy bardzo prosze mam to w nosie , Iwona Ty sie nie dołuj takimi pierdołami i bierz w garsc bo mamy wiele do zrobienia , futerka na nas liczą :!:
Zpomniałam tu wymienić mysze_7 i sporty bo one są tam razem z Iwoną i ze mną co sobote ........... mam nadzieje ze sie nie zniechęcom takimi pierdołami

Nic dodac, nic ujac :|

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Sob gru 30, 2006 20:24

ko_da1 pisze:
Jeszcze coś dodam , chodzi mi o Dumnego............ to piękny kocur ( widziałam , głaskałam ) , ktory do konca zycia bedzie sie zmagał z leczeniem stawów i zmianami reumatycznymi , nie widzi na jedno oko , ma naturę troszke "nieobliczalną " myśle że to z powodu bolu i przeszłosci :( ................. i teraz pytanie na czym to ta jego pani sie wzbogaciła ?? wzieła kota ktorego nikt nie wezmie bo trzeba go leczyc do konca jego dni , leczenie stawów nie jest tanie niestety , do tego nie widzi na jedno oczko ....
tak ja myśle że ona sie wzbogaciła w kolejne kocie serce ktore sie na niej nie zawiodło i moze na nią liczyć .....
Ostatnio edytowano Pon sty 01, 2007 10:53 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob gru 30, 2006 21:39

Iwona, jesteś dobrym Człowiekiem o wielkim sercu.
Boli strasznie, że są jakieś takie dziwne sytuacje. A przecież najważniejsze jest jedno - kolejny kot uratowany. Nie wiem, czy ktoś się jest w stanie wzbogacić na adopcji chorego kota bez szans na adopcję. Musiałby spotkać milionera, który zapisałby mu pół majątku. Każdy wie, ile kosztuje leczenie takiego zwierzęcia. Pewnie, można powiedzieć - jeśli cię nie stać to nie adoptuj. Tylko wtedy - o ile mniej kotów znalazłoby ratunek i dom.

Iwonko, rób to co robisz - i nie przejmuj się.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 30, 2006 21:43

iwona_35 pisze:Nie dziewczyny,,,widze koty które dziś patrzą nam w oczy ,prosząc o ciepło o życie a ty je wkładasz w tą paskudną małą klate i zostawiasz.....
ZASTANAWIAJĄC się przeyżyje czy nie...............


Iwonko kochana :1luvu:
Ja zawsze będę z Tobą i zawsze będę Tobie wierzyć!
Nigdy nie byłam w schronisku, u nas w pobliżu nie ma, i nie chciałabym być, nie wiem jak bym to zniosła :cry: i dlatego Cię podziwiam.
Wiem co to znaczy jak zwierzątko patrzy Ci z ufnością w oczy, nasza mała znajda tak robi. Jesteś ich ratunkiem a nie bizneswomen robiącą na tym pieniądze!!!!!
Trzymaj się i wiedz, że jest trochę ludzi, którzy ZAWSZE będą z Tobą!
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Sob gru 30, 2006 21:44

Iwonko, właśnie doczytałam wątek. Zaraz na początku stycznia podeślę parę groszy na leczenie Dumnego. To jest najbardziej udana adopcja kochanie, a on nie mógł trafić na wspanialszego od Ciebie człowieka :D !!

Uwagi głupich i złych ludzi puszczaj mimo uszu, szkoda czasu na przejmowanie się nimi...

Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego pięknego kota. Niech Nowy Rok przyniesie Wam same dobre chwile. Głowa do góry dziewczyno! :D

ściskam mocno
Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob gru 30, 2006 22:00

Iwonko, a może coś źle zrozumiałaś? Może ktoś jakoś niefortunnie się wyraził. Nie chcę wierzyć, że ktoś na forum mógłby naprawdę, na serio tak myśleć. Czasem po prostu jakoś tak głupio wychodzi. Nie znam sprawy, ale chciałabym myśleć, że jest to właśnie jakieś nieporozumienie, złe zrozumienie się, niefortunne określenie i nic więcej. Przecież my wszyscy chcemy dobra zwierząt i to nas powinno łączyć.
Iwonko, robisz mnóstwo dobrego. Pieniążki, te 10 zł podeślę Ci, co najwyżej jako prywatna osoba. I przepraszam, że tylko tyle :oops: .
Dumny, trzymaj się.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 30, 2006 22:07

Anka pisze:Iwonko, a może coś źle zrozumiałaś? Może ktoś jakoś niefortunnie się wyraził. Nie chcę wierzyć, że ktoś na forum mógłby naprawdę, na serio tak myśleć. Czasem po prostu jakoś tak głupio wychodzi. Nie znam sprawy, ale chciałabym myśleć, że jest to właśnie jakieś nieporozumienie, złe zrozumienie się, niefortunne określenie i nic więcej. Przecież my wszyscy chcemy dobra zwierząt i to nas powinno łączyć.
Iwonko, robisz mnóstwo dobrego. Pieniążki, te 10 zł podeślę Ci, co najwyżej jako prywatna osoba. I przepraszam, że tylko tyle :oops: .
Dumny, trzymaj się.

Nie tylko myśli ale i mówi i robi takie rzeczy ,że się włos na głowie jezy...
Ale zostawmy to, RÓBMY SWOJE.

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Sob gru 30, 2006 22:12

Iwonka nie przejmuj się głupim gadaniem niemądrych ludzi. Naprawdę nie warto. Szkoda Twojego zdrowia. Zobacz ile jest osób, które wiedzą, że to co robisz jest wspaniałe. Głowa do góry - będzie dobrze!!!

Wszyscy i tak wiemy, że jesteś :king: :aniolek: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob gru 30, 2006 22:29

Iwona powiem Ci tyle ..............jakbym tak w przyszlym zyciu była kotem , i miałabym kłopoty.... to szukałabym właśnie Ciebie bo wiem że bym sie nie zawiodła i do końca byś walczyłą o moje małe kruche życie , wiem bo Cie juz zdażyłam na tyle poznać że bym Ci bez wahania zaufała :wink: :aniolek:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob gru 30, 2006 22:33

:aniolek: :aniolek: :aniolek:
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, lucjan123, luty-1, MB&Ofelia i 36 gości