PODRZUCONO MI PERSA

» Pt gru 29, 2006 19:00

aamms sorki, sorki, sorki a ja mam w nagrodę dwie koteczki. Może nie dwie peskie ale jakie charakterki, zupełnie nie kocie. Milutkie bezpazurkowe, istne cudeńka :lol:

Co prawda dzis u weta troche Afrodyta sie zbuntowała, ale oznajmila to miauczeniem - arystokratka i dama, łap wyciagać nie bedzie do ludzi :wink:

» Pt gru 29, 2006 19:23

Pytacie o zdjęcia kotki, więc postanowiłam kilka wkleić.

» Pt gru 29, 2006 19:42

Kandydatka na pięknego łabędzia.. :love:

Mam nadzieję, że wyniki badań będą dobre.. A reszta to czas, miłość, spokój, pełna miseczka i czesanie..

» Pt gru 29, 2006 20:39

aamms pisze:

... i czesanie..

czyli jesteśmy umówione po nowym roku? :twisted:

» Pt gru 29, 2006 20:41

Dyzio pisze:aamms pisze:
... i czesanie..

czyli jesteśmy umówione po nowym roku?

Jesteśmy.. dam Ci znać kiedy dokładnie..

» Pt gru 29, 2006 20:55

Czekam

» Sob gru 30, 2006 21:57

Dziś dowiedziałam się o wyniki badania kotki

Podwyższone leukocyty prawdopodobnie przyczyna jest Kk, może świerzbowiec lub lekka biegunka. Nerki w porządku, wątroba i serce też. Teraz potrzebna jest pełna miska, spokój i lekka toaleta codzień i oczywiście dalszy ciąg smarowania uszu i zakraplania oczu, ale to chyba najmniejszy problem. Pozostaje głuchota, ale to też nie tragedia,w sumie nie jest źle.

Język z dnia na dzień jest coraz ładniejszy i kotka coraz sprawniej sie nim posługuje :lol:

A wczoraj bawiłyśmy sie piórkami

» Sob gru 30, 2006 22:03

Wow, ale dobre wiadomości..
szybko zrobisz z niej łabądka..

» Sob gru 30, 2006 22:14

Do łabądka to jej jeszcze ho, ho. Ale z resztą mam nadzieję sobie poradzimy, po pierwsze trzeba zmienić jej zapach bo śmierdzi okrutnie :twisted:

Ma zapaszek puszkowej karmy, zmieszanej z mokrym kożuchem i spoconą sierścią. Sam miód. :twisted:

» Sob gru 30, 2006 23:15

Ja tam nic nie czułam :twisted:

Cieszę się z wyników badań

» Nie gru 31, 2006 1:00

Kicorku nie czułaś, bo nie śpisz z nią nos w nos :twisted:

Z resztą z każdą lampką wina to Afrodyta piękniejszą się staje :lol:

» Nie gru 31, 2006 2:33

Kota rozpija, no! :twisted:

A potem narzeka, że chuch nieświeży... :twisted:

» Nie gru 31, 2006 20:28

Dziś Afrodyta poszalała

Obiegła wszystkie pokoje, pacnęła Dyźka i wysadziła mojego aloesa z doniczki. Chyba usłyszała, że ma dobre wyniki :twisted:

Kicorek pisze:

Kota rozpija, no!
A potem narzeka, że chuch nieświeży...

Jeśli juz to ja sem koneser trunków. Ale ponieważ Afrodyta nie czuje smaku to może i lampkę też wychyli? :twisted:

» Wto sty 02, 2007 21:41

Afrodyta jest dziś po lekkiej toalecie. Wygląda coraz lepiej, miziasta jest ogromnie. :love:

Mruczy i tuli sie do nas, pieszczoch z niej niesamowity.

A w czwartek wybieramy się do weta, zobaczymy jak sie ma świerzb i czy koci katar juz sobie poszedł

» Wto sty 02, 2007 21:58

Odkarmisz, odchuchasz i będzie jak nowa

PODRZUCONO MI PERSA

Kto przegląda forum