Benia z działek-u mnie-2 koty znalazły domy,Szafran szuka...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 28, 2006 14:29

wiem że to dziczki ale dam radę co do odbioru to umówimy sie po nowym roku
Obrazek

ezra

 
Posty: 742
Od: Nie cze 25, 2006 18:22
Lokalizacja: Suwałki/Sidorówka

Post » Czw gru 28, 2006 14:37

Super, zatem stanę na głowie, żeby go złapać w ten weekend. Żeby się tylko udało...a potem muszę go przewieźć w weekend do Warszawy do którejś z dziewczyn, które zaoferowały tymczas. Może się uda...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt gru 29, 2006 8:01

Dzisiaj sterylka... W drodze do pracy zawieźliśmy Mufkę (zamiennie: Benię) do Weta, a odbierzemy ją około 18-tej wracając z pracy. Doła mam ogromnego, łzy mi się cisną. Żeby to była tylko sterylka...Podziwiam wetów, że potrafią robić te aborcje...Ja bym nie mogła. Niby wiem, że to było podobno mniejsze zło, ale dla mnie każdy kot to cud...
Kicia od samego rana miała stresa, bo nie dałam jej śniadanka. Ciągle mnie prowadziła do pustych miseczek :cry: A potem coś wyczuła, bo jak ją chciałam zabrać do weta to uciekała w panice po całym mieszkaniu, czego nigdy nie robiła. To za dużo na moje nerwy.
Proszę o pozytywne myśli i kciuki za Benię. Mam nadzieję, że po wszystkim nie zmieni jej się charakterek, bo teraz to ideał kota.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt gru 29, 2006 8:44

Kciuki ogromniaste za kiciulkę!!! :ok: :ok: :ok:
Wszystko pójdzie dobrze!!!
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pt gru 29, 2006 9:07

Bożenko będzie dobrze, kciuki są :ok: i pazurki :ok: .
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt gru 29, 2006 9:24

Dzięki, dziewczyny...
Poradźcie, czy zawsze jak bierzecie dorosłego kota to poddajecie go szczepieniom? Mi wetka poradziła, żeby lepiej nie, bo może być nosicielką chorób i wtedy to jeszcze gorzej. Czy powinnam porobić jej wszystkie testy, a potem szczepić?
W przypadku pierwszej Ziutki nikt mi tego nie poradził, zaszczepiłam ją na białaczkę, KK, itp., na szczęście nic się nie stało...
Zastanawia mnie też, ile te testy kosztują, bo szczepionka chyba ze 40 zł...Co byście zrobiły?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt gru 29, 2006 12:40

ja szczepię... :wink:
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 29, 2006 12:45

Mimisia, sorki, za OT, ale nawet nie mialam w Swieta kiedy Ci zaproponowac spotkania tu w MM, a dzis juz uciekam.
pochorowala mi sie mala na tymczasie i kursowalam na trasie MM-Wawa, kroplowki itp.

urwanie glowy i rodzina lekko zgorszona, bo jak to od wigilijnego stolu wstac i szukac po Minsku gerberow...

Ale gadalam z kim by tu o kotach i mam pomysl, jak bede miec porzadna chwilke to siade i napsze Ci dluuugie pw.

A co do sterylki aborcyjnej to wiem, ze ciezko, ale dla kotki to szansa na odkucie sie, odkarmienie a dla kotow juz urodzonych szansa na domki...

trzymam kciuki, coby sie udalo.

co do szczepien to tez sie w MM zszokowalam jak uslyszalam teorie o tym, to chyba kwestia decyzji, ktoremu wetowi ufasz.
moi szczepia, ale to jest ta sama szkola wszyscy.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt gru 29, 2006 12:48

Poza tym jezeli kot jest zakażony to testemczęsto nie da się tego swtierdzić, zatem moim zdaniem i wielu wetów których zam-szczep!
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 29, 2006 12:52

Szczepienie - jak najbardziej, ale nie na białaczkę! Białaczkę można szczepić tylko po teście, z wynikiem negatywnym oczywiście.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 29, 2006 14:34

No więc dalej nie wiem :wink:
Rózne punkty widzenia, różne doświadczenia...Moja Ziutka jest zaszczepiona na wszystko, bez żadnych testów, bo o nich nie słyszałam wcześniej. Znajoma wetka uważa, że lepiej uważać, bo można tylko pogorszyć. Testy na koci AIDS i białaczkę można zrobić...A potem dopiero szczepionki. Większość bezdomnych kotów podobno jest nosicielami, rozmawiałam dzisiaj z wetką, zresztą naszą forumowiczką...
Szczepienie tylko by pogorszyło sprawę. A testy...Są drogie, żeby porobić wszystkie, to trzeba by wydać przeszło stówę, do tego drugie tyle szczepionki, bo trzeba szczepić dwa razy, prawda? I jeszcze nie ma pewności, czy testy nie skłamią...Przemyślę to jeszcze. I tak jej nie będę teraz szczepiła, bo dzisiaj sterylka i drugie odrobaczenie.
Powiem więc: Im więcej się dowiedziałam, tym mniej wiem :wink:

Sibusiu, a jak zdrówko małej z tymczasu?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt gru 29, 2006 14:38

Jeśli kotka jest zdrowa (a jest, bo inaczej sterylki by nie było), to czemu nie zaszczepić jej podstawową szczepionką (kk i panleukopenia)? 8O

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 29, 2006 14:39

ja bym zaszczepiła ją felovaxem 4 tak jak zaszczepiłam już kilkadziesiąt kotów i nie było żadnych prolemów:)
Obrazek

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 29, 2006 15:31

Jana pisze:Jeśli kotka jest zdrowa (a jest, bo inaczej sterylki by nie było), to czemu nie zaszczepić jej podstawową szczepionką (kk i panleukopenia)? 8O


Dowiedziałam się, że panleukopenia grozi maleńkim kotom, a ta ma ze 3 lata, może mniej...
A Koci katar? Zapytam weta. A co jak kot jest nosicielem wirusa KK?
Czy już przesadzam z tymi podejrzeniami?
Moja Ziutka dostała szczepionkę na wszystko i żyje...ale może miała farta?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt gru 29, 2006 15:42

Mimisia pisze:
Jana pisze:Jeśli kotka jest zdrowa (a jest, bo inaczej sterylki by nie było), to czemu nie zaszczepić jej podstawową szczepionką (kk i panleukopenia)? 8O


Dowiedziałam się, że panleukopenia grozi maleńkim kotom, a ta ma ze 3 lata, może mniej...
A Koci katar? Zapytam weta. A co jak kot jest nosicielem wirusa KK?
Czy już przesadzam z tymi podejrzeniami?
Moja Ziutka dostała szczepionkę na wszystko i żyje...ale może miała farta?


Panleukopenia zagraża wszystkim kotom, nie tylko kociętom! Kocięta po prostu są słabsze i szybciej odchodzą. Dorosłe forumowe koty również chorowały na panleuko i umierały... Choćby Biały Maryli, a ostatnio Prakseda straciła Borysa.

Mam w domu nosiciela kk - zaraża inne koty, sam nie choruje. Wszystkie koty mam szczepione. Jeśli kot nie ma rozwiniętego kk, jeśli został zbadany i uznany za zdrowego (temperatura w normie, śluzówki czyste, węzły chłonne w normie itp.), to naprawdę nie rozumiem oporu przed szczepieniem.

Chodzisz do forumowego weta? 8O 8O 8O

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 91 gości