rambo_ruda pisze:ostatnio się zastanawiałam co ona tak zacięcie obrabia. otóż właśnie wspomniane tulipany :/ bede je musiała na coś innego wymienić.
pali licho tulipany , w dodatku drewniane,
ja bym sie martwiła czy kotu drzazgi w zęby sie nie powbijają...
tez mam drewniane tulipany ale w serwantce, za szybką




 
 

 )
 ) jak mu się uwiesza na głowie to potem tylko łazi z białym futrem w paszczy
 jak mu się uwiesza na głowie to potem tylko łazi z białym futrem w paszczy 




 
 









