Agata_2 pisze:Ja ją biore o ile nie ma nic z okiem!
to znaczy że chcesz ją adoptować ???
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agata_2 pisze:Ja ją biore o ile nie ma nic z okiem!
Agata_2 pisze:Tak![]()
![]()
![]()
![]()
Dowiedziałam się,że z okiem jest wpożo i na 95% biore ją i tego Dywizjona....
Fajna z nich parka...![]()
![]()
![]()
![]()
iwona_35 pisze:Agata_2 pisze:Tak![]()
![]()
![]()
![]()
Dowiedziałam się,że z okiem jest wpożo i na 95% biore ją i tego Dywizjona....
Fajna z nich parka...![]()
![]()
![]()
![]()
Na prawde jesteś wspaniała..czy wiesz że uratowałaś im życie?
Szczegóły na gg z Sporty lub Ko_da..jak mysle?
pisiokot pisze:Agata,
pomysł z adopcja dwóch kotów to najlepsze rozwiązanie - i dla opiekuna, i dla samych kotów. Każdy Ci to powie, kto miał najpierw jednego kota a potem dwa lub więcej i ma porównanie. Jeden kot nawet w najlepszym domu, z najcudowniejszym właścicielem jest jednak samotny. Nie wiem czy wiesz ale np. w Szwjcarii jest przepis, który mówi, że jeśli ktoś chce adoptować kota bądź psa ze schroniska to musi wziąć parkę a uzasadniane to jest w ten sposób - "zwierzę ma prawo i potrzebę spędzać życie z przedstawicielem swojego gatunku".
I sądzę, że nie musisz się martwić o ich wzajemne relacje - oba koty są spokojne, grzeczne, myziaste, pojawią się w domu w jednym czasie... wszystko powinno być ok. Ja też wzięłam wiosną tego roku dwa kocurki z łódzkiego schroniska i nie było żadnych problemów "interpersonalnych" miedzy nimi.
Wybrałaś cudowne koty i jeżeli znajdą się w Twoim domu tak jak planujesz będziesz miała wspaniałych towarzyszya one unikną koszmarnego życia schroniskowego, a być może śmierci.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 91 gości