Devony, devony - duuuuzo devonkow :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 28, 2006 13:11 Ciepło tulimy wszystkich...

Jowi...ciepło ściskamy Gizmusia i Dyzia...oby jak najszybciej wyzdrowiały...

Tumasia ...chrzest bojowy za Tobą. Po Twoim nocnym telefonie dlugo myslelismy o maluszkach, które odeszły... :cry: tulimy mocno i ściskamy pozostałą czwóreczkę.

...bedzie dobrze...
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 28, 2006 20:58

Rozpoczął się drugi tydzień batalii z Gizmusiowym herpesem. Generalnie jest lepiej, nie już takich ilości czarnej wydzieliny wokół oczek, o dziwo zniknęla też tłusta bródka. Nie wiem, czy to efekt karmy Mastery, czy trójcy kropelek (Naclof, Braunol, Tobrex), ale Gizmuś wygląda lepiej. Nienawidzi kropelek jak zarazy, ale już nie wyrywa się tak bardzo, jak na początku, jakby pogodził się z losem. Dodatkowo wie, że po piekących kropelkach kotek dostaje chrupeczka i dużo całusków i to mu chyba pomaga jakoś to znosić. Jeszcze dwa tygodnie przed nami, trzymajcie kciuki.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw gru 28, 2006 21:04

Jowi ...robiliscie wymaz z oczu?
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 28, 2006 21:07

Trzymamy bardzo, bardzo mocno! :ok: :ok: :ok:
Na pewno wkrótce będzie lepiej. A co do brzusia wpadnie - to już zostanie, mniam, mniam... :twisted:
Moje dziewczynki (i ich dzieciaczki, a w zasadzie na razie jeden dzieciak - Zythum) też żyją na Mastery i ja przynajmniej nie narzekam. Karma im się nie nudzi, jedzona jest chętnie, a koty pięknie po niej wyglądają (Zythek rośnie równie pięknie i waży już 1100 g :wink: ). Kropelki też na pewno robią swoje...

I jeszcze grzebiąc w swojej piaskownicy: pointowe dziewczynki na 100% będą pointami (co mi przepowiedziała Ostoja) - uszka robią się szarawe, a noski ciemnieją :wink:

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 28, 2006 22:28

ostoja pisze:Jowi ...robiliscie wymaz z oczu?


Nie. Diagnoza postawiona w gabinecie dr Garncarza.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt gru 29, 2006 1:49

Jowita pisze:
ostoja pisze:Jowi ...robiliscie wymaz z oczu?


Nie. Diagnoza postawiona w gabinecie dr Garncarza.

Ojej , trzymam kciuki za zdrowe oczęta :ok: i szybki powrót do zdrowia .
Ale dla mnie jest zagadką jak można postawić diagnoze wirusa na oko :? . Ja tam niedowiarek jestem i napewno na słowo wetowi już nie wierze , bo niestety mam gorzkie doświadczenie w leczeniu kotki według widzi mi się wetów :(
devon rex

Innowa cat

 
Posty: 249
Od: Sob mar 20, 2004 23:02
Lokalizacja: Wrocław/Lisowice

Post » Pt gru 29, 2006 9:17

...też mi to jakoś dziwnie wygląda...jesli nawet lekarz miał wcześniej z podobnie wygląająym "na oko" przypadkiem, to powinien chyba potwierdzić to badaniem :?
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 29, 2006 9:37

A nie sprawdza się tego takim paskiem wkladanym do oka? Jak byłam z rudym u Garncarza, to wpuścił mu jakieś krople i wkładał pasek.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30745
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 29, 2006 10:07

Hm...o ile pamietam...paskiem (lakmusowym?) sprawdza sie kwasowość i zasadowość odczynu oka...a na bakterie to raczej wymaz się robi
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 31, 2006 14:28

wszystkim zadevonionym, spełnienia marzeń i wiele radości i sukcesów hodowlanych i oczywiście dużo zdrówka dla Waszych rodzin, tych ludzkich i tych kocich :balony: :balony: :balony: :balony:
Obrazek

reni164

 
Posty: 277
Od: Pt gru 16, 2005 16:12
Lokalizacja: Rejowiec woj. lubelskie

Post » Nie gru 31, 2006 15:20

Niech Nowy Rok będzie cały jak Devonek :wink: radosny, zawsze pogodny, ufny, oddany...cierpliwy i wytrwały.

:D :ryk: :piwa: :kotek: :balony: :dance: :dance2: :partygirl: :1luvu: :kitty:
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 31, 2006 17:02

:balony: :spin2: :surprise: :dance: :dance2: :piwa:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30745
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie gru 31, 2006 17:12

Ze stosowanego u dr Garncarza zestawu Naclof + Braunol + Tobrex mój kot najbardziej bronił się przed Naclofem. Powiedziałam o tym podczas ostatniej wizyty i dostałam w zamian za Naclof - Difadol. Jest wyraźnie mniej szczypiący i mój kot jest bardzo wdzięczny za tą zmianę. :P

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 11, 2007 16:13

Leśna

 
Posty: 112
Od: Wto sty 09, 2007 17:40

Post » Czw sty 11, 2007 16:25

Z tego, co widzę, moja Hestia już tam jest :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30745
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wasabi88 i 93 gości