MNIAŁ. W w domku jest bardzo szczęśliwy. Zdj.str.10/11

» Śro gru 27, 2006 20:58

biedaczek

trzeba go teraz pozbierac do kupy i szukać domku , jak na kociarni jest kk to pewnie za chwilke będzie więcej kotów w takim stanie ... a ile tam trafi teraz jako nieudane prezenty........

» Śro gru 27, 2006 22:58

Troszke zjadł nawet z własnej woli, ale musiałam pilnować żeby nie odchodził od miski bo moje sępy już czekały.
Teraz sobie smacznie śpi pod kołderką jak dotąd to jedyne miejsce które zaakceptował, no i najważniejsze był w kuwetce i troszke nasiusiał, ale tylko odrobinke. :lol:

» Śro gru 27, 2006 23:00

Biedaczek. Jak dobrze, że go stamtąd zabrałaś.
Trzymam kciuki z całych sił :ok:

» Śro gru 27, 2006 23:02

Dziękujemy teraz są nam potrzebne.

» Czw gru 28, 2006 8:35

trzymamy....z całej siły

» Czw gru 28, 2006 8:41

Trzymamy obie z Tosią mocno, mocno kciuki i pazurki ściśnięte za kocurka.....Oby szybciutko wyzdrowiał! :ok:

» Czw gru 28, 2006 15:15

No i jak tam pacjent dzisiaj?

» Czw gru 28, 2006 15:22

Nieustanne kciuki i głaski dla Was. Będzie dobrze! :ok:

» Czw gru 28, 2006 18:46

Z pod kołdry wychodzi tylko do kuwetki, w innych przypadkach muszę go z tamtąd wyciągać.
Je po troszeczku i trzeba go przy tym pilnować, zastrzyki przyjmuje spokojnie.
Spał ze mną całą noc i głośno mruczał.
Nie rozumię jak ktoś mógł wyrzucić z domu takiego miziaka jak odżyje i nabierze ciałka będzie pięknym kocurkiem, ma takie zielone i głębokie oczy.

» Czw gru 28, 2006 18:52

Trzymam kciuki :ok:

(I możesz liczyć na moją pomoc).

» Czw gru 28, 2006 18:54

Aukcję Mniałczusia obejrzało już ok 600 osób - ze mną nikt się nie kontaktował. Dziewczyny, powiedzcie, czy mam wprowadzać jakieś zmiany w aukcji, bo zmieniła się sytuacja kocurka?

» Czw gru 28, 2006 18:54

Dziękuje jak tylko kiciuś się oswoi z sytuacją i zechce częściej wychodzić z pod kołdry to zrobie mu kilka zdjęć.

» Pt gru 29, 2006 8:19

Greta_2006 pisze:Trzymam kciuki
(I możesz liczyć na moją pomoc).

bardzo ci dziękujemy za wsparcie ,bardzo nam pomogłaś.
i oczywiście kiciusiowi.

Jeśli chodzi o sprawy finansowe, to na ta chwilę jest wporządku.
Na szczęście długu u weta nie mamy....
Zobaczymy jak sprawy się potoczą...