Boni nawet nie wiesz jak się cieszę, że Mijusia zostanie u Was,

super,super,super, a Onek -4 kilo???

no,no to kawał kota, a on przecież jeszcze będzie rósł
Dorcia44 też się cieszę, że Kropcia zostaje

Wiem jak człowiek zżyje się z kotuchem, który długo czeka na domek.

Tak trudno się rozstać

. Moja Lilu jest bardzo podobna do Twojej Kropeczki.

Takie małe"pingwinki" są przecudne
