Karolino dziękuję Ci za przyjęcie Bodzia na tymczasowo.
Od kilku dni prowadzę akcję „biedronka”

, łapiemy dziczki mieszkające za biedronką na sterylki. W sobotę pojawił się Bodzio nie widziałam go wcześniej w tym stadzie, karmicielka też powiedziała, że widzi go po raz pierwszy. Bodzio z

początku bardzo nieśmiały podchodził do klatki zakolami, ale był bardzo głodny i pomimo przerażenia skusił się na puszeczkę w klatce. Miałyśmy go nie łapać na razie, bo poluje na chorą szylkretkę, ale skoro wszedł do klatki to cóż było robić złapałyśmy go, u weta okazało się, że Bodzio wcale nie jest taki dziki, jak włożyłam palec do klatki to Bodzio zaczął miziać się o klatkę

.
To ok. 8-9 miesięczny kocur już wykastrowany, musiał od dłuższego czasu błąkać się, bo był bardzo głodny i biała część futerka była brudna. Nie wiemy czy zagubił się czy ktoś pobył się go przed świętami, ogłoszenia rozwieszę po świętach, ale nie bardzo liczę na to, że znajdą się poprzedni opiekunowie Bodzia.
Tak więc szukamy Bodziowi nowego odpowiedzialnego domu.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/