Karmi je , leczy i oddaje w dobre ręce, jeśli się takie znajdą.
Na dodatek jej ukochany Ropcio bardzo się rozchorował. Wizyty u weta, badania, testy, kroplówki i leczenie pochłonęły całe oszczędności odłożone na "czarną godzinę", nie mówiąc już o świętach...
Ten kubek z podstaweczką, utrzymany w tonacji czarno- białej, oryginalnie zapakowany ( nawet do fotki nie rozpakowałam) sam w sobie jest cenny i elegancki. Ale w sumie bardziej niż wartość kubka liczy się wartość serca i gotowość pomocy.
Wielbłądziu mam nadzieję, że nie pogniewasz się, że pozwoliłam sobie napisać słowo o Twojej sytuacji


Zaczynamy licytację od ceny 10 zł.
Kończymy w tydzień od zgłoszenia pierwszej oferty