Schr.-Elbląg.-egzotyk,biała, chudzielce itd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 20, 2006 16:06

Odpisałam :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro gru 20, 2006 19:40

Czy może coś ustaliłyście? :wink: :wink:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Śro gru 20, 2006 20:55

Królewna:

Obrazek

Obrazek

Parchatka:

Obrazek

I Brydzia, tez maleństwo schroniskowe:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 21, 2006 10:02

Pisałam już Wełnie na priv, ze okazało się ze to jedno oko Wata ma bardzo dziwne- ono jest,. ale mniejsze, i źrenica jest zapadnięta do środka. Nie wiem nawet jak to opisać, bo nigdy dotąd z czymś takim sięnie spotkałam. Orpocz tego kotka jest zdorwa i śliczna.

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 21, 2006 10:43

jak one wszystkie u ciebie wypiekniały :love: :love: kordoniu mam nadzieje ze kiedys zostanie ci to nagrodzone co robisz dla kotow :) gdyby nie ty to pewnie by umarły :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 21, 2006 14:52

warszawiacy, nikt nie decyduje się na kota od Kordonii? może chociaż "tymczasowo" :(

Wełna

 
Posty: 2768
Od: Pon lip 19, 2004 14:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 21, 2006 15:00

A Parchatka znalazła bardzo dobry domek :)
Z drugim , 7-miesięcznym kocurkiem, który rozrabiał, i postanowiono znaleźć mu towarzystwo. Dom sięupierał,z eby wziąć ją już, już, więc sięzgodziąłm. Po świętach pojade tam zdjać jej szwy z brzucha i drugi raz odrobaczyć.
Parchatka w nowym domu wyszła z transportera i natychmiast zaczęła zwiedzać wszystkie kąty po drodze ocierając się o nogi nowych państwa :lol: Całkowicie zignorowała swojego nowego kolegę, a on zaciekawiony chodził za nia krok w krok :)
No, i wszystko zaczyna się układać.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 22, 2006 22:34

kordonia pisze:A Parchatka znalazła bardzo dobry domek :)

:dance: :dance2: Kordonia :king:

Wełna

 
Posty: 2768
Od: Pon lip 19, 2004 14:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 22, 2006 22:48

Gratuluje Wełnie dokocenia....bo wiadomo...ona jej juz nie odda ;) :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 23, 2006 11:05

aassiiaa :lol: :lol: :lol:

Wata pojdzie z Wełnami do Warszawy juzwe wtorek, a tymczasem Goliat też już zamówiony :)
Będzie mieszkać w Olsztynie u kolezanki moje przyjaciółki :lol: Cieszę się bardzo, i dobrze włąsciwie, ze bedzie mieskać w domu bez kotów, bo u mnie strasznie terroryzuje Szelmę i Pacanka, którzy popadli przez niego w depresję i nie opuszczają segmentów, a Szelma to nawet utraciła przez niego apetyt, co jest ewenementem na skalę światową :lol:
W kazdym razie do 3 stycznia bedą musieli się przemęczyć z wszechwładnym Goliatem.
Zostały mi więc wolne dwa schrniskowce: maciupka czarna Brygida i chuda wycieńczona Królewna.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob gru 23, 2006 18:08

Kordonia b. się cieszę, ze wszystko zaczyna się układać i wracać do normy :lol: Jestem ciekawa jak będzie się wiodło Goliatowi. Pewnie rozkocha w sobie nowy domek na amen. Czy możemy liczyć na fotki i relacje z nowego domku? :)

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pon gru 25, 2006 19:33

Wełna z TŻ-em byli u mnie przed chwilką :D . Zabrali Watę. Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze :)

Goliata umieściłam na jej miejsce w łąziecne, od razu moje towarzystwo odzyło, ale Goliat płącze, i nie wiem- zlitować się nad nim? ;)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 25, 2006 19:51

nie litować :wink:
ja się lituję nad Fisiem i nic dobrego z tego nie wynika, szantaż jeszcze gorszy
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon gru 25, 2006 21:48

No tak, tylko muszę wybrać, nieszczęśliwe moje koty i szczęśliwy panujący wszechwładny Goliat, czy płaczący Goliat, a moje koty leżące w błogostanie do góry brzuchami :lol:
Ale Goliat już za tydzień będzie panował w swoim nowym domu, to moze niech tymczasem pocierpi? ;)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto gru 26, 2006 10:37

Szkoda Goliata, ale szkoda też Twoich kotuchów. Tydzień szybko minie i Goliat zapanuje w swoim nowym domku :D
A co u kotek ze schronu? dobrze się miewają?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości