Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 20, 2006 20:40

A ja trzymam kciuki, aby Miśka Tobie zaufała :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro gru 20, 2006 20:45

aamms - cierpliwości. Czas goi wszystkie rany, także na kociej psychice. To rzeczywiście bardzo trudny przypadek, ale dasz radę. Ona z czasem zapomni o burczeniu i agresji. Wierz mi. Jej trauma była dużo dłuższa niż Balbiśka i odpowienio dłużej trzeba czekać na postepy. Już ten niesmiały baranek to zwiastun zmian na lepsze. Musi sie przekonać, ze człowiek nie jest źródłem bólu i stresu. Czas, czas i jeszcze raz czas...

A jak Suffka i reszta futer?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39386
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 20, 2006 21:06

Wiem, że czas.. Tylko zwyczajnie mi jej szkoda.. :cry:

Suffka dzisiaj miała ostatnią kroplówkę i w piątek idziemy na badanie krwi..

A reszta futer integruje się w jednym pokoju :twisted: , bo drugi zajęty przez potrzaskaną przez życie i ludzi Misię..

A ja usiłuję robić przedświąteczne porządki.. :? Kociaste pomagają mi jak umieją.. :strach: :twisted: :lol:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 20, 2006 21:30

aamms pisze:A ja usiłuję robić przedświąteczne porządki.. :? Kociaste pomagają mi jak umieją.. :strach: :twisted: :lol:


Dlatego u mnie nie ma świątecznych porządków. :twisted:


I niech Misia łagodnieje.
Hrabia [Bulik] też reagował podobnie, nadal tak potrafi, ale on właściwie tylko straszy. I choć wygląda i brzmi to bardzo groźnie, to właściwie nie zrobił mi krzywdy. I jest bardzo zdziwiony, kiedy łapie zębami za moją dłoń, a ja ani nie cofam ręki, ani nie krzyczę. Z wrażenia zapomina zacisnąć szczęki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 21, 2006 11:23

Najwyżej będą kocie porządki świąteczne.. :twisted: :lol:

Dzisiaj były trzy baranki w wykonaniu Misi.. bardzo nieśmiałe.. Ale jednak.. :dance:
Pozwoliła się głaskać bez brania na ręce.. potem nasypałam do miseczki jedzonko i wtedy mnie, miseczkę i torebkę chrupek ofuczała okropnie.. i już nie było mowy o głaskaniu.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 21, 2006 11:30

bo ona sama jeszcze nie wiem czy chce czy nie :wink: nie jest pewna czy powinna zmienic zdanie ze jednak lubi głaskanie :lol: sa postepy i to jak szybko 8O

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 21, 2006 15:51

kasia essen pisze:bo ona sama jeszcze nie wiem czy chce czy nie :wink: nie jest pewna czy powinna zmienic zdanie ze jednak lubi głaskanie :lol: sa postepy i to jak szybko 8O


Dzięki.. :oops:

Ona jest pewna tylko jednego, że się nadal strasznie boi.. :(

Dzisiaj odwiedziła ją Suffka.. nie zwróciła najmniejszej uwagi na wściekłą niebieską furię, przemaszerowała jej przed nosem i umościła się na swojej podusi.. 8O :twisted: Ta sama Suffka, która jeszcze niedawno fukała na wszystkie moje kociaste.. 8O

Za to Misia siedziała na podłodze wpatrzona coraz bardziej baranim wzrokiem w kota, który ma ją całkowicie w nosie.. :twisted:
Potem były mizianki i przytulanki z Suffką.. moje, nie Misi.. co spowodowało jeszcze większe zdziwienie.. i coraz bardziej wściekły wyraz pysia.. Jak prezentuje taką wqr..ną minkę to wygląda zupełnie jak diabeł tasmański.. :twisted: :lol:

Po kilkunastu minutach lekcji poglądowej wyniosłam z pokoju Suffkę wraz z ukochaną podusią..
Żegnały nas wściekłe fukania Misi.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 21, 2006 20:43

Poszłam znowu.. Misia leżała na krześle i z obrzydzeniem przyglądała się co będę robić..
Podeszłam, pogłaskałam raz.. potem drugi.. potem jeszcze kilka razy.. i nic.. 8O :D Nawet nie krzyczała na mnie jak do niej gadałam.. Nie mówiąc już o łapoczynach za głaski..
I tak jakoś niepewnie patrzyła.. tylko ogonek jeszcze nerwowo latał na boki..

Powolutku chyba łagodnieje mój diabełek tasmański.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 21, 2006 22:38

No pewnie, że ona złagodnieje.

I tak to wszystko przebiega całkiem szybko - jesli rzeczywiście kicia miała jakiś poważny uraz, to do końca życia może zostać nieufna..... ale przecież ty jej takie poglądowe kocio-ludzkie lekcje dajesz że nie może długo się opierać ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw gru 21, 2006 22:45

No daję.. 8)
I co z tego.. ona patrzy, widzi i nie wierzy w to co widzi.. :?
przynajmniej na razie..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 21, 2006 22:48

Do czasu, będzie dobrze :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 22, 2006 9:03 :)

Wow. Jeśli odeszła od łapoczynów i jawnego fuczenia to już jest dobrze i będzie tylko lepiej :)
Czyli domek nie musi być męski w przyszłości.
Aamms masz świętą cierpliwość i takie fajne kociaste do poglądowych lekcji :)

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 22, 2006 19:37 Re: :)

Thien pisze:Wow. Jeśli odeszła od łapoczynów i jawnego fuczenia to już jest dobrze i będzie tylko lepiej :)
Czyli domek nie musi być męski w przyszłości.
Aamms masz świętą cierpliwość i takie fajne kociaste do poglądowych lekcji :)


Kociaste rzeczywiście są niezłe do lekcji poglądowych.. a z moją cierpliwością to raczej różnie bywa :twisted: , chociaż chyba do kociastych to rzeczywiście jakaś się znajdzie.. 8)


Dostałam od izaA mieszankę kropli Bacha.. Wielkie dzięki Iza.. :1luvu:

Zgodnie z instrukcją Misia dostała już dwa razy do jedzonka, troszkę na futerko i troszkę na łapki..
Jak na razie nabrała większego animuszu do atakowania piórka.. :twisted:
Nadal wygląda i zachowuje się jak wściekły diabeł tasmański.. :twisted:

Ale przynajmniej ani razu nie było wpadki z kuwetką.. :D

Kropelki będę podawać dalej.. i zobaczymy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 22, 2006 21:28

No to pierwsze informacje o skutkach kropelek..

Kicia leżała sobie rozwalona na krześle.. nie ruszyła się jak wchodziłam.. co więcej, jak zabrałam się za czytanie książki, przekręciła łepek i zasnęła.. Przedtem dała się pogłaskać kilkakrotnie wydając z siebie tylko ciche pomruki.. nie było to jeszcze mruczenie, tylko cichutka odmiana warczenia.. Ale spać poszła..

Po jakimś czasie podeszłam do niej ponownie.. Przeciągnęła się prezentując futerko na brzuszku i przez króciutką chwilę ugniatała ciasteczka w powietrzu.. :D

Jak chciałam pogłaskać tylnią łapkę to oberwałam.. :? ale łapą BEZ pazurów.. i nie było syczenia.. :D

Na razie dałam jej spokój..
Tylko na suche jedzonko kapnęłam jeszcze trzy kropelki.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 22, 2006 21:46

tak trzymac, bedzie dobrze. :ok: Diabelek tasmański widac nie taki straszny jak go maluja :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 447 gości