Devony, devony - duuuuzo devonkow :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 21, 2006 20:43

ja nawet kota w czasie urlopu dałam do znajomej z apteczka,,,a teraz mam oba,a w domu mini szpital,obu cos ostatnio łzawia oczy wiec dajemy kropelki,Maja paste uropet dwa razy dziennie,poza tym parafinka bo ostatnio sie zaklaczamy(Maja),baks dostaje antybiotyki...z baksem apteczke full wypas mam od kilku miesiecy,,,,ciekawa jestem kiedy bede miała tydzien ze nie bede musiala isc do weta i kiedy wreszcie bede miała zdrowe koty :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 21, 2006 20:47

Ja już nie wierzę w istnienie takiego tygodnia...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw gru 21, 2006 21:27

Jowitko, będzie dobrze, trzymam kciuki za zdrówko i za cierpliwość "dużej"
Obrazek

reni164

 
Posty: 277
Od: Pt gru 16, 2005 16:12
Lokalizacja: Rejowiec woj. lubelskie

Post » Wto gru 26, 2006 1:22

Gizmuś, no wiesz... :?
Mały pobierze troche kropelek i będzie jak nowo narodzony! :ok:


Dziś było piękne słoneczko, więc dostałam szału, bo dawno nie było światła i musiałam się wyżyć :oops:

Mój ulubiony cocktail black&white: :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Takie ciepłe światło było przez chwilę:
Obrazek

Mały wygłup: :lol:
Obrazek

I modelka w pełnej krasie:
Obrazek Obrazek Obrazek


I mam propozycję - może na następnej wystawie zaopatrzymy się w identyfikatory na klaty własne i na klatki kotów? Bo ja tylko Jowitę spotkałam, a z wątku dowiaduję się o innych osobach :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30746
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 26, 2006 1:30

Kicorek pisze: Bo ja tylko Jowitę spotkałam, a z wątku dowiaduję się o innych osobach :?


No wiesz.. :? Specjalnie Cię szukałam i znalazłam.. 8) nawet ze mną gadałaś.. i co, nie pamiętasz? :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 26, 2006 1:33

Zdjęcia jak zwykle piękne... :P
Gizmek, mam nadzieję, zdrowieje...


A ja chwaląc się i żaląc, napiszę tyle:
Fantasia urodziła... Niestety z problemami... Musiała mieć cesarkę....
Nosiła siedem maluchów. Ostały się z nami cztery:
- ciemna szylkretka - Alfa (ew. Amstel)
- dwie wyglądające na kremowe, a będące prawdopodobnie pointami (Alhambra i Asahi)
- oraz rudy kocurek - Amber

Pożegnaliśmy, nawet nie witając: Apolla, Amadeusa i Aggus :cry:

Szczegóły porodu - w naszym wątku

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 26, 2006 1:39

aamms pisze:No wiesz.. :? Specjalnie Cię szukałam i znalazłam.. 8) nawet ze mną gadałaś.. i co, nie pamiętasz? :twisted:
Pamiętam, pamiętam... :D mówię o zadevonionych :twisted:

tumasiu, gratulacje i żal... pisałam w waszym wątku, ale i tu powtórzę - niech maluchy zdrowo się chowają :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30746
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 26, 2006 1:47

Wierzę, że tak będzie, na razie:
- Amberek przytył przez 12h - 9g, ale to łobuz wydzierający siostrom akurat te cycole, które one ssają;
- Alhambra przytyła 8g, więc też sobie mleczarni nie żałuje;
- Asahi i Alfa przytyły po 7g, czyli również sobie przy cycuszkach radzą...

Wierzę, że będzie dobrze, inaczej być po prostu nie może!!!

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 26, 2006 15:37

Ponieważ pewnie nie wszyscy zaglądają do naszego tematu, to i tu się pochwalę naszymi Bożonarodzeniowymi szkrabami:

Obrazek

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 26, 2006 18:05

Myszeczki... :love: :love: :love: :love:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30746
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 26, 2006 19:06

o rany, jakie kreciki malutkie :D
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 27, 2006 2:16

Asiu, wielkie gratulacje, wiem, że nie był to łatwy poród, ale tak jak napisałaś w swoim wątku, hodowca musi byc przygotowany na różne sytuacje, oby ich było jak najmniej, trzymam kciuki za maluszki i za mamusię :D
Obrazek

reni164

 
Posty: 277
Od: Pt gru 16, 2005 16:12
Lokalizacja: Rejowiec woj. lubelskie

Post » Śro gru 27, 2006 9:17

Jowita pisze:To ja Gizmuś.
Zabierzcie dużą ode mnie, byle dalej. W zeszłym tygodniu zawlekła mnie gdzieś, gdzie ogolili mi łapkę i ją pokłuli i krew mi ukradli. A wczoraj znowu mnie gdzieś zabrała, a tam mi robili okropne rzeczy, świecili po oczach i w końcu powiedzieli, że mam hep... hypresa. I teraz duża mnie łapie rano i wieczorem i trzyma i wpuszcza do oczu jakieś piekące kropki. Zabierzcie ją
:cry:
Gizmus ma herpesa. Jest to prawdopodobnie efekt kombinacji przebytego kociego kataru albo kontaktu z nosicielem + wrodzona upośledzona odporność. Byliśmy wczoraj w lecznicy dr Garncarza, dostał naclof, braunol i tobrex na 3 tygodnie, dwa razy dziennie. Dla niego i dla mnie to horror, bo kropelki sa piekące, a on i tak nie znosi, jak się robi cokolwiek wbrew jego woli.
Wyjeżdżam na święta z apteczką: Devon dwa leki na astmę, Gizmo trzy butelki kropelek, pewnie jeszcze im Scanomune kupię.
Jestem bardzo zmęczona... :( i chce mi się wyć...



Biedny Gizmuś, biedny Devon :( I biedna Jowitka.
Kciuki dla Was wszystkich :ok:

Ale zdjecia mają przepiękne :mrgreen: Fotograf się spisał 8)

Sigrid

 
Posty: 6855
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro gru 27, 2006 16:42

Jowita - chyba w powietrzu się pląta herpes :( Wania też dostała kropelki od dr Garncarza - tylke, że my mamy difadol - ciężko dostać ale mniej piecze... dlatego też na wystawę nie poszłam, żeby ograniczyć ple ażenia wirusa... ;( szkoda

Kicorku - zdjęcia piękne, Hestia jak zwykle również ;)

mi się udało Wanię pstryknąć w donku - jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć zdjęcia mojej rudonosej piękności zapraszam:
http://wanilia.blogspot.com/

szlonko

 
Posty: 227
Od: Pt wrz 08, 2006 16:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 27, 2006 17:05

Piękny naramiennik :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30746
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 108 gości