Na przekór...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 17, 2006 22:50

Kaszmirku ja bardzo się cieszę, że mogłam zawieźć cie do takiego domku, pamiętasz mówiłam ci że to będzie najlepszy dom na świecie.
Bechet życzę Wam jeszcze wielu takich rocznic i bardzo się cieszę, że Kaszmir z Wami zamieszkał. :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie gru 17, 2006 22:52

Ja tam nie chcę nic mówić ale Kaszmir jak przyjechał to chudzinka był.... A teraz niby wychudzony ale brzuszysko to jednak ma dwa razy większe :) Kaszmir jak za rok nie wciągniesz brzucha do rocznicowej fotki to normalnie Pan Kuleczka będą na Ciebie wołali :) Wielka rocznicowa ciumka od ciotki !!!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 18, 2006 8:17

100 lat, Kaszmirku, 100 lat!

:balony: :torte: :balony:
:torte: :balony: :torte:
:balony: :torte: :balony:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 18, 2006 8:36

Dziękujemy wszystkim za życzenia :D
A Kaszmir wziął je sobie chyba do serca i postanowił się nie dać. Apetyt wrócił, już się nie karmimy, bo Kaszmirek świetnie sobie radzi sam i zjada wszystko co do miseczki dostaje. Poza tym wyraźnie widać, że lepiej oddycha. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale oddech stał się równiejszy i bardziej regularny. Oczywiście kić nadal oddycha bardzo szybko, ale przecież płuca są w takim stanie, że trudno się spodziewać cudów. No,ale naprawdę jest wyraźnie lepiej :D :D :D
Mam nadzieję, że to nie jest chwilowa poprawa. Tak czy inaczej, teraz cieszymy się z tego co jest.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon gru 18, 2006 10:00

bechet pisze:Apetyt wrócił, już się nie karmimy, bo Kaszmirek świetnie sobie radzi sam i zjada wszystko co do miseczki dostaje. Poza tym wyraźnie widać, że lepiej oddycha. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale oddech stał się równiejszy i bardziej regularny.

i tak trzymaj, kocie :ok: :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto gru 19, 2006 1:05

Bardzo się cieszę :D :D :D :D :D
i dołączam się do życzeń :balony: :torte: :balony: :birthday:

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto gru 19, 2006 1:07

Bardzo się cieszę :D :D :D :D :D
i dołączam się do życzeń :balony: :torte: :balony: :catmilk:

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto gru 19, 2006 1:08

Ooo, wysłałam 2 razy w dwóch wersjach ....
no to jeszcze raz :dance: :dance2: :piwa: zdrówko :D :D :D

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro gru 20, 2006 7:19

Kaszmirku teraz za taką wielką grzeczność to możesz chyba dłuuuuuugaśny list do Mikołaja pisać :)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 20, 2006 8:43

No i kot je. Nie zapeszając - tfu, tfu przez lewe ramię.
Wczoraj wtrząchnął bez proszenia całą miske wołowiny, a dziś rano, kiedy zamykałam drzwi wychodząc do pracy towarzyszyło mi tajemnicze chrupanie w stereo :wink: Sczęsliwa jestem przeokrutnie :D

Dziewczyny, tak sobie myślę, że może ja bym mu kupiła jakąś bardziej kaloryczną karmę? Bo strasznie chudziutki jest.
Tylko nie wiem co byłoby najlepsze (również pod względem smakowym). Testowałyście może jakąś?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro gru 20, 2006 8:54

A czym go teraz karmisz?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro gru 20, 2006 9:00

Suchą Acaną (rano), ale on entuzjastą chrupek nigdy nie był.
Poza tym wieczorem dostaje mięso wołowe lub drobiowe. Czasem wątróbke lub rybę. Puszki raczej rzadko.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro gru 20, 2006 9:08

Ja swoim zmieniam karmę - raz Sanabelle, raz Nutra Platinum, teraz przymierzam się do Orijen.
Poza tym gotowane przez nas zupy - koty to uwielbiają - zupa, gęsta, z ryżem, warzywami i mięsem (trochę posolone), znika w mgnieniu oka.
No i przekąski - czasami surowy śledzik, biały ser, biały ser wymieszany z żółtkiem, śmietana, jogurt, masło, mleko (nie wszystkie piją) - jednym słowem jak najbardziej urozmaicona dieta.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro gru 20, 2006 9:23

Nabiał też dawałam, ale teraz Kaszmir nie chce jeść, bo roztarte leki podaję mu z Bieluchem, więc ma awersję.
Żółtka nie lubi.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro gru 20, 2006 9:31

Z tego, co wiem RC Outdoor jest dość kaloryczny i dla dorosłych. Ja podkarmiam szczuplutką Shadow kocięcym RC, ale raczej nie polecam, bo to też tłuste jest i mogą wystąpić problemy z biegunką [co ciekawe, luźne kupki pojawiały się u kociąt, a u Shadow nie].
Musiałabyś posprawdzać na opakowaniach wartość kcal na 100g.
Tylko uważaj, jak ja zaczęłam karmić koty RC to teraz mi nie ruszą ani Acany, ani Orijena, a tak chciałabym, żeby to jadły.... [Orijen sama bym jadła, jakbym była kotem czytającym ulotki na opakowaniach :twisted: ].
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości