Wystawa w Blue City - 16-17 grudnia -550 KOTóW!!!!

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderator: DoBo

Post » Wto gru 19, 2006 20:55

Ha, dla mnie to on jest cudowny :twisted: Szkoda, że tak mało kremów jest na wystawach. Może wtedy rywalizowałyby między sobą, a nie z rudymi. Rude też są piękne, ale one same w sobie są inne. Potężniejsze, groźniejsze z wyglądu. A może tylko mi się tak wydaje?
Obrazek Obrazek

Czadra

 
Posty: 61
Od: Sob sie 26, 2006 21:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 19, 2006 22:16

Mi osobiście wszystko się podobało, może miałam szczęście...

Dla zainteresowanych - skromna galeria z niedzieli:

http://www.sepis.pl/galerie/wystawa_pfa06/

Pozdrawiam!

MartaD

 
Posty: 492
Od: Wto gru 14, 2004 14:29
Lokalizacja: Dąb Mały

Post » Wto gru 19, 2006 22:55

Obrazek

lrafal

Avatar użytkownika
 
Posty: 8441
Od: Czw sty 31, 2002 15:24
Lokalizacja: JO82IM

Post » Wto gru 19, 2006 23:09

ryb-ka pisze:
Ewa221 pisze:Byłam w sobotę, jeśli to koty z 12 sektora to nie były one do końca zdrowe (obydwa były zasmarkane, jeden puszczał gilowe bańki noskiem :( ) zgłosiłam to wetowi jak wychodziłam.


Nie wiem który to był sektor, ale też zwróciliśmy uwagę , że były zakatarzone...

Wrócę jeszcze do tych kotków, bo nie daje mi to spokoju. Jeżeli były chore, to jakim cudem w ogóle zostały wpuszczone na salę? Przed wejściem chyba każdego kota oglądał weterynarz? To co, nie zauważył przy dokładnych oględzinach tego, co zauważył przypadkowy widz?
Jak rozwiązała się ta sprawa, wie ktoś?
Dla mnie to ważne, żebym mogła swojego kota wnosić na wystawę bez obaw o jego bezpieczeństwo i zdrowie.


Bo tę pseudoRUS to pani mogła wnieść za pzuchą niezauważoną, niestety.



Sędziowie za to, u ktorych była moja kicia, byli bardzo sympatyczni :D
Pani Pahl na karcie narysowała serce i potem nakleiła naklejki - nawet jeśli zawsze to robi przy każdym kocie, to jest to bardzo miłe :)

Ja też zaliczyłam parę wpadek, zwłaszcza w sobotę, kiedy stewardzi udzielali mi sprzecznych informacji, a ja spanikowana pierwszą wystawą nie wiedziałam, kogo słuchać :oops:
W niedzielę już było łatwiej 8)
W sumie bardzo się cieszę, że zdecydowałam się pójść z małą na wystawę, choć to nieźle rąbie po kieszeni :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30882
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 19, 2006 23:21

lrafal pisze:
Enya pisze:Ale Rafciu czy ja mam pretensje do Ciebie,


to nie używaj cytatow z mojej wypowiedzi przy zglaszaniu pretensji bo wyglada to tak jak bys je miala do mnie :wink:


Dobrze Rafciu, już nie będę, mam nadzieję, że mi wybaczysz.
bo los tak naprawdę często się uśmiecha, trzeba tylko ten uśmiech dostrzec i na niego odpowiedzieć

Enya

Avatar użytkownika
 
Posty: 1415
Od: Czw paź 23, 2003 12:30

Post » Śro gru 20, 2006 10:21

Kicorek pisze: Bo tę pseudoRUS to pani mogła wnieść za pzuchą niezauważoną, niestety.


nie wiem kto był w Książu i zauważył, ale tam jakaś baba nie dość, że wniosła psa, to jeszcze nosiła go w żółtej reklamówce NETTO... (widziałam własnymi oczami i zaraportowałam orgnizatorom, więc nie plotka 8) )
więc taki se tam pseudoRUSek za pazuchą nawet do pięt jej nie dorasta :lol:
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Śro gru 20, 2006 12:29

lrafal pisze:U N.Pahl ?


Tak, dokładnie.

DevoniasSty

 
Posty: 40
Od: Pon mar 27, 2006 18:29

Post » Śro gru 20, 2006 13:12

A ja mam pytanie: słyszałam jak sędzia na tej wystawie przed oceną spytał wystawcę z jakiej hodowli pochodzi jego kot . Czy to nie jest zabronione ???

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro gru 20, 2006 13:17

Nezia pisze:A ja mam pytanie: słyszałam jak sędzia na tej wystawie przed oceną spytał wystawcę z jakiej hodowli pochodzi jego kot . Czy to nie jest zabronione ???

Jest.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 20, 2006 13:21

Oberhexe pisze:
Nezia pisze:A ja mam pytanie: słyszałam jak sędzia na tej wystawie przed oceną spytał wystawcę z jakiej hodowli pochodzi jego kot . Czy to nie jest zabronione ???

Jest.

A co wystawca powinien zrobić w takiej sytuacji ??? zmienić sędziego sam chyba nie może...

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro gru 20, 2006 13:23

No nie... jeszcze sędzia :? :evil:

I czekam na odpowiedź w sprawie chorych kotów na wystawie - czy wystawca został zidentyfikowany i co dalej w tej sprawie. Czy one były i w sobotę, i w niedzielę? I jakim cudem przeszły przez kontrolę weterynaryjną przed wejściem na salę? :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30882
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 20, 2006 13:26

Nezia pisze:
Oberhexe pisze:
Nezia pisze:A ja mam pytanie: słyszałam jak sędzia na tej wystawie przed oceną spytał wystawcę z jakiej hodowli pochodzi jego kot . Czy to nie jest zabronione ???

Jest.

A co wystawca powinien zrobić w takiej sytuacji ??? zmienić sędziego sam chyba nie może...

Napisać skargę do komisji wystawowej FIFe.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 20, 2006 15:15

Oberhexe pisze:
Nezia pisze:
Oberhexe pisze:
Nezia pisze:A ja mam pytanie: słyszałam jak sędzia na tej wystawie przed oceną spytał wystawcę z jakiej hodowli pochodzi jego kot . Czy to nie jest zabronione ???

Jest.

A co wystawca powinien zrobić w takiej sytuacji ??? zmienić sędziego sam chyba nie może...

Napisać skargę do komisji wystawowej FIFe.


to może ja też się skuszę - tlko ,że rzecz tyczy poznańskiej wystawy ;-)
i niestety sędzia zapytał przed oceną
więc ciężko powiedzieć co miało wpływ na rezultat tej oceny :evil:
Mojej szczęście w kolorze Blue

bluecats

 
Posty: 577
Od: Czw sty 08, 2004 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 20, 2006 15:36

Oberhexe pisze:
Nezia pisze:A ja mam pytanie: słyszałam jak sędzia na tej wystawie przed oceną spytał wystawcę z jakiej hodowli pochodzi jego kot . Czy to nie jest zabronione ???

Jest.


Podobnie jak obecność z katalogiem na ringu, o czym przypominam nie mając nikogo konkretnego na myśli
"A nie ma Pan własnego zdania?
Mam, ale się z nim nie zgadzam.."
Obrazek

d_anek

Avatar użytkownika
 
Posty: 588
Od: Pt lut 06, 2004 8:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 20, 2006 16:26

:? zaraz sie komus narażę ,ale tak sobie przemyśliwałam ,czy ... nie lepiej byłoby żeby sędzia oceniał kota bez właściciela i grona "zaprzyjaznionych" staczy obok stolika.żeby steward był bezstronny,żeby nie było "prywaty",żeby nie było obciskiwania sędziów podczas oceniania kotów przez właścicieli,żeby nie było przekazywania "naocznie" lub bardziej skrycie prezentów pod stołami,żeby,żeby ........ :wink:
ot tak sobie myslę ,ale czy da się to kiedyś zrobić ?? :? :lol:
moje skryte marzenia-zyczenia świateczno-noworoczne :-)
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, edyta.nowak87, Felis Posnania, rriental i 13 gości