Domy tymczasowe lub...-Furciaczku, dziękuję

[Tweety]

Dzis podczas wizyty u weta, poniewaz odkrylam, ze koty z Ksawerowa maja pchly, zadzwonila Magija oskarzajac mnie, ze wymyslam alergie syna, bo chce sie kotow pozbyc, poniewaz rzekomo koszty mnie przerosly, a poznanska fundacja Koci Pazur mi nie chce pomoc.
Jestem ostatni raz na forum, po tych oskarzeniach, by wyjasnic sytuacje.
Moj syn ma podejrzenie alergii. Wyszukałam w necie najbardziej tytulowanego alergologa, by cos z tym zrobic. Dowiedziałam się, że moj Eryk jest za maly na odczulanie; o tym mozna pogadac po 5 miesiacu zycia. W zwiazku z tym chce na gwalt znalezc dom dla Zosi, Kuby i Kajtka, a nastepnie wyslac moje koty na 3 miesiace do rodziny, by Eryka wyleczyc i z powrotem moc miec w domu zwierzaki.
Na gwalt jednak, nie znaczy wyrzucic koty na bruk. bardzo dziekuje furciaczkowi(Gosi) za dobre serce-zwroce sie w ostatecznosci-ale przemyslalam, ze transport kotow bylby dla nich kolejnym przykrym doznaniem, wiec bede szukac domu na terenie Wielkopolski.
Żaluje ze zadzwonilam do Ciebie Magiju z prosba o pomoc, bo przez to wplatalam fundacje, do ktorej nie naleze. Fundacja Koci Pazur nie ma nic wspolnego z moja osoba, wiec bezsensu jest od nich zadac jakichkolwiek pieniedzy.
Natomiast testy na FELV i FIV kosztuja w Poznaniu ok. 90zł; zrobilam je Zosi, ale nie stac mnie juz na zrobienie ich Kubie i Kajtkowi( zreszta nawet nie mam kasy, by je zrobic wlasnym kotom).
Mowiac o kosztach:
Nie wypominajac kotom z Ksawerowa, na same wizyty u weta wydalam 250zł na dzien dzisiejszy. Takze wybaczcie, ale mimo najszczerszych chceci dopiero w styczniu moge myslec o kolejnych wydatkach np. sterylka Zosi.
Wszystkim zycze Wesolych Swiat i duzo szczescia w Nowy Roku.

skoro test ma dyskusyjny wynik nalezy go powtórzyć a do tej pory nalezy odizolować Zosię od reszty kociego towarzystwa. Czy masz taka możliwość czy zaraz się nie okaże, że teraz to już wszystkie zarażają. Jeżeli Furciaczek zaproponował pomoc to myslę, że mniejszym złem jest narażenie kotów na sters podróży niż zarażenie kolejnych nieuleczalną chorobą. Bardzo proszę wszystkich zaangazowanych w tę sprawę o dokładne przemyslenia z uwzględnieniem wszelkich aspektów. A poza tym czas nagli, bo do zarażenia może dojść w każdej chwili (o ile oczywiście Zosia jest nosicielem i o ile jeszcze nikogo nie zaraziła ale tego na razie nie wiemy) Ponowny test Zosi pokryjemy (AFN), czy jest ktoś, kto by się dorzucił do pozostałych kotków?

[Magija]

nie oskarżyłam Cię Beato, zapytałam tylko, to chyba różnica.

[magicmada]

Wydaje mi się, że czasem, źle rozumiemy czyjes intencje, nie sądzę aby zamierzeniem Magiji było oskarżanie Cie o cokolwiek, a decyzję o zniknięciu z forum przemyśl, są ludzie, których te koty obchodzą.
Sledzę wątek tych kotów, choć się w nim nie udzielam, planowałam wystawienie jakiejś aukcji na ich rzecz, bo sprawa ich właścicelki jest mi bliska, więc prosiłabym jednak, żebyś pisała o nich.

[mokkunia]

przemyslalam, ze transport kotow bylby dla nich kolejnym przykrym doznaniem, wiec bede szukac domu na terenie Wielkopolski.

Beato, naprawdę uważasz że transport do Furciaczka może być dla kotów bardziej przykrym doznaniem niż to, że czeka je kolejna zmiana miejsca?
Moim zdaniem cała ta sytuacja będzie tak czy siak bardzo stresująca dla Zośki, Kuby i Kajtka a szansa jaką chce dać tym kotom Furciaczek to naprawdę uśmiech losu dla nich! Nie ode mnie zależy ta decyzja ale rozważ ją proszę, wątpię, żeby jak piszesz "na gwałt" udało Ci się znaleźć dobry dom stały czy tymczasowy dla tej trójki. A te koty już dość przeszły, naprawdę...

[Tweety]

Kochani, tu potrzebne są konkrety a nie przepychanki. Furciaczek zaproponował pomoc, jest tam mozliwość izolacji, trzeba zrobić badania. Na prawde jest co robić więc może jednak trzeba zorganizować kocią przeprowadzkę a nie przepychac się, proszę Was bardzo

[mokkunia]

Na prawde jest co robić więc może jednak trzeba zorganizować kocią przeprowadzkę a nie przepychac się, proszę Was bardzo

Ale do tego przydałaby się współpraca Beaty...

[Tweety]

z akcji na bazarku jest 50 zł, AFN dodaje 60 zł, ktos sie jeszcze deklarował, także z pieniędzmi na badania nie powinno byc większego problemu tylko dziewczyny dogadajcie sie, bo czasu szkoda

[Georg-inia]

Beata, wszyscy rozumiemy, że podjęłaś się wielkiej sprawy, że nie wszystko poszło, tak jak sie spodziewałaś Ty i my też (m.in. podejrzenie choroby Zosi) i że czasem tak się zdarza
Nie wierzę, że Magija o cokolwiek Cię oskarżyła...mogła zapytać, owszem, wiele osób zastanawiało się, co się stało, że po wiadomości o alergii synka nie odzywałaś się w wątku, a przecież jest to właściwie jedyna droga kontaktu między nami wszystkimi.
Nie wiem, czy dobrym wyjściem jest teraz przedłużanie pobytu futrzaków u Ciebie, z kilku względów: przetrzymując je w domu narażasz Eryka, poza tym zwiększa się ryzyko zarażenia pozostałych kotów (o ile w ogóle Zośka jest chora...), nie tylko ksawerowskich, ale także Twoich własnych... Nie liczyłabym na to, że uda Ci się znaleźć im dobre domy w ciągu na przykład tygodnia, czy dwóch to dorosłe koty po przejściach, sama wiesz... wiem, że kolejna podróż dla kotów to następny stres, zgadza się, ale jednak... przemyśl proszę całą sytuację na spokojnie i powiedz nam, co postanowiłaś. Bardzo zaangażowałam się w sprawę Ksawerowa, sama zrobiłam ponad 800 km, żeby porozwozić futrzaki, a teraz mam sie nie dowiedzieć, jakie są ich losy ?...? to troszkę niesprawiedliwe

[Tweety]

czy można w końcu jakos zadziałać zanim, nie daj Bog, wszystkie koty będa nosicielami? albo żeby oddalic widmo FIV-a?

[kalewala]

Tweety, te trzy koty przez kilka lat były razem, już dawno miały możliwość pozarażać się ....

[Tweety]

Tweety, te trzy koty przez kilka lat były razem, już dawno miały możliwość pozarażać się ....

ale Beata ma chyba jeszcze swoje koty, poza tym nie wiadomo od jak dawna Zosieńka jest nosicielem, o ile jest

[aania]

strasznie przepraszam że się wtrącam ale znalazłam właśnie na allegro:
http://www.allegro.pl/item151394160_zos ... asowy.html
czy to przypadkiem nie ta sama zosia? wydawało mi się, że ona ma już u kogoś zapewniony dobry forumowy tymczas. czy wy dziewczyny coś o tym wiecie, że chyba wasza zosia jest na allegro?

[aania]

wystawia BeataChw. przeczytałam obie historie i jakoś strasznie dużo szczegółów się zgadza

[aania]

nr aukcji:(numer 151394160)

[aania]

dzięki annskr za szybki kontakt, bo byłam cokolwiek zdenerwowana