» Śro gru 20, 2006 19:11
Toffi
Niestety dla Toffika chęć pozbycia się go z domu tymczasowego skończyła się tak okropnie. Opiekunka tymczasowa od początku (jak twierdzi) mówiła, że Toffik nie nadaje się do domu z dużym psem, bo miał złe przezycia z psami po upadku z okna. Trzeba było go nam nie oddawać !!!! Od samego poczatku pisałam ,że kiepsko dogaduje się z psem, ale dostawałam porady o środkach uspokajających dla kota. Musiałabym chyba jeszcze " zaćpać" psa, bo to duzy kundel z ADHD, który niczego i nikogo się nie boi, i prychający kot jest dla niego świetnym kompanem do zabawy. Po kolejnej strasznej awanturze postanowilismy go oddać, bo Toffik [b]zasługuje na spokojny dom[/b]. Wcale nie było nam łatwo. Mam nadzieję,że znajdzie domek, najlepiej bez zwierzaków.