Kociama pisze:Jestem podłamana

Wetka twierdzi że wyniki krwi Łatki są dobre.Jeden z forumowiczów twierdzi że nie całkiem.Kot kaszle w nocy jak stary palacz

Wetka twierdzi że to astma.Nie zleciła dalszych badań.Casem mi się wydaje że tutejsi Weci też podchodzą do leczenia kotów byle jak,nie wiem może ich źle osądzam.Gdzie się nie pojawię z któryms kotem to zaraz wzdychają bo uważaja że jestem przewrażliwiona

Ale czy to jakieś przestępstwo martwić się na zapas o kociaki?Lepiej dmuchać na zimne.Może nie mają wystarczajacego doświadczenia w leczeniu kotów bo w poczekalni lecznicy niewiele kotów widuję.Maciek ma okropne zapalenie dziąseł.Dostaje antybiotyk,lek homeopatyczny o nazwie Mercurius solubilis,no i jak zawsze Engystol.On biedaczek nawet jak ziewa to płacze

.Kaszel Łatki strasznie mnie martwi.Ile u was kosztuje wizyta u Weta albo morfologia krwi np.?
Kociamo przykro mi....
Ja chodzę w Krakowie do doktora Gubały (pewnie niewiele Ci to mówi

) - wczoraj za wizitę z oględzinami, obsłuchaniem, zmierzeniem temperatury, pobraniem krwi i zastrzykiem wzmacniającym (Tośka mi kicha pomimo zeszłotygodniowego leczenia antybiotykiem

) zapłaciłam 20 zł. Po tym pojechałam szybko dać krew do analizy - za morfologię z rozmazem, profil nerkowy, wątrobowy, mocznik i jeszcze coś (nie pamiętam już) dałam 40 zł (sama morfologia, z tego co podpatrzyłam u Pani liczącej mi cenę, kosztuje 10 zł).
Osobiście byłam zachwycona jak delikatnie doktor pobrał krew od Tosiulencji (która była strasznie zdenerwowana i z tego powodu się piekelnie śliniła - pół stołu pływało

), wysłuchał wszystkich moich dziwnych pytań

. Nie faszerował jej od razu antybiotykiem - wypisał mi receptę i powiedział, że jak stan kici się nie poprawi za dwa-trzy dni, to by jej dać antybiotyk. No i poprosił by zadzwonić do niego zaraz, jak tylko będę miała wyniki badań krwi - ogólnie byłam bardzo zadowolona.
Kociamo wydaje mi się,że dobrze byłoby w Twoim przypadku skonsultować się z innym weterynarzem. Może zadzwoń do doktora Gubały i po prostu skonsultuj stan Łatki telefonicznie....Jego telefon - 0-12 268 13 41. Wiem, że to nie to samo co wizyta ale może da Ci jakieś rady, wskazówki.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Łatkę i resztę kociej ferajny
