Gruba Koć Godzilla i Pluszak Syn Frankensteina

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 17, 2006 10:59

coś moda ostatnio na wywalane rudzielce :(
ja nie musiałam nawet na działkę jechać
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie gru 17, 2006 11:03

Pierwsza sesja foto była robiona podczas tygodniowej kwarantanny w kocim apartamencie na tarasie.
Pluszak już jest na pokojach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 11:15

Sliczny kocio!!! :)
Gratulacje z nowego domownika :)
Dlaczego mi sie takie duze kocurki nie trafiaja?? ;)
Same takie miniaturki.
Ale siedze cicho bo jeszcze cos wykracze ;)

A co do uszu - to moze to byc tez efekt odmrozenia lub proby czyszczenia ich przez kogos rozpuszczalnikiem np. po zanieczyszczeniu farba.
No ale obciecie tez pewnie w gre wchodzi, nic mnie juz nie zdziwi :(

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie gru 17, 2006 11:23

Blue pisze:Sliczny kocio!!! :)
Gratulacje z nowego domownika :)
Dlaczego mi sie takie duze kocurki nie trafiaja?? ;)
Same takie miniaturki.
Ale siedze cicho bo jeszcze cos wykracze ;)

A co do uszu - to moze to byc tez efekt odmrozenia lub proby czyszczenia ich przez kogos rozpuszczalnikiem np. po zanieczyszczeniu farba.
No ale obciecie tez pewnie w gre wchodzi, nic mnie juz nie zdziwi :(

Wetka jako najbardziej prawdopodobny wariant okresliła założenie gumeczek na uszki, bo martwica była - na jej oko - nazbyt symetryczna na obu małżowinach, które odpadły jak na przypadkową sprawę.
Resztkę jednego mu zresztą obcięła - wygladało to jak wygarbowana na pergamin skóra.
Odmrozić sobie jeszcze na zdążył, bo zwinełam go z działki dziesięc dni temu, kiedy było jeszcze ciepło.
Uszka sie goją, dwa razy dziennie przemywane czymś do dezynfekcji i przyspieszaczem ziarninowania.
Mały słyszy - ale prawdopodobnie słabiej i inaczej.

Uzgodniłysmy, że Pluszak jest "majowy kocurek". :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 12:03

Redafku
wszak posiadasz zdjęcia Pluszaka
podpis sobie zmień 8)

jak Kocianna jak reaguje na braciszka ? :)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 17, 2006 12:23

Pluszak jest cudowny i jaki wspanialy domek teraz ma :1luvu:

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 12:26

cudowny kot, ale ile przeszedł...
żeby komus cos takiego przyszło do głowy :evil: ...oby go pokreciło na starość :evil:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 12:32

Się powtórzę - śliczny rudy misiek :love:
Taki akurat do miziania. Wytarmosiłabym kotulca...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 12:37

Aleba pisze:Się powtórzę - śliczny rudy misiek :love:
Taki akurat do miziania. Wytarmosiłabym kotulca...

Akurat do miziania to Pluszak jest pierwszy chętny.
Jego cały pomysł na zycie to: "Głaskaj mnie, a ja sobie pomruczę".
Nawet mierzenie temperatury i pobieranie krwi przez wetke zinterpretował głupolek jako pieszczote. :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 12:41

Tak, tak - dręcz mnie dalej ;)
Jak ja bym chciała takiego przytulaśnego rudego miśka...
Bo moje rude hrabiątko to tylko czasami, tylko po łebku i tylko przez chwilkę da się pomiziać.
Ech, trafił Ci się kot-ideał :!:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 12:41

:1luvu: :ok: :king: :love: :smokin: :s1: :aniolek:
dzieci nadlatuja....
ObrazekObrazekObrazek

moni74

 
Posty: 1807
Od: Śro sie 11, 2004 18:21
Lokalizacja: Berlin

Post » Nie gru 17, 2006 12:44

Aleba pisze:Tak, tak - dręcz mnie dalej ;)
Jak ja bym chciała takiego przytulaśnego rudego miśka...

No problemo, siostro!
Zaraz go Ci kurierem prześlę. :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 12:46

A jednak jest problem.
A w zasadzie 4 duże problemy na pokojach i 2 małe w łazience ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 13:34

Aleba pisze:A jednak jest problem.
A w zasadzie 4 duże problemy na pokojach i 2 małe w łazience ;)

Taki mały Pluszaczek na pewno by się jeszcze zmieścił! :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 13:42

Śliczy Pluszaczek w prawdziwym, kochającym domku :D .

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970 i 24 gości