bez wątpienia
siedział pod samochodem, dokarmiany parówką przez jakąś dobrą duszę
podobno od kilku dni
łupiło go stado pcheł
wzięty na ręce wczepił się pazurami i prosił żeby go nie zostawiać
jest u Ani Wydry, odrobaczony i odpchlony
mruczy jak kotka w rui

jutro idzie na przegląd do weta
opiekun wirtualny oraz docelowy poszukiwani
kontakt: Anna Wydra tel. 022 8356438
