Bigos i Gulasz - maleńki nowy domownik, Piotruś :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 16, 2006 16:39

No i bardo dobrze że zasadniczo poszło "bezboleśnie" :D .
Mizianki dla Bezpomponowca - Azorek, Kiwaczek i Bono witają w klubie :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob gru 16, 2006 17:09

Uf, Gulaszek dzielny chłopanio :D
Dobrze, że doszedł już do siebie, a humorek też wróci niebawem 8)

A Gulasz rozczulający :1luvu: martwił się o młodego, któremu "coś" zrobili i jeszcze w łazience zamknęli :strach: :wink:

Mizianki dla obu kawalerów! :D
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie gru 17, 2006 21:29

To dobrze, że wszystko dobrze...głaski dla obu futerek 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie gru 17, 2006 22:04

Przez ostatnie dni byłam tak zakręcona kąpielami, myciem łapek, pudrami, możliwymi zadrapaniami i wreszcie wystawami, że przegapiłam tak doniosłe wydarzenie! 8O :oops:
Witamy Gulaszka w klubie wydmuszkowców ;)
Dzielny chłopak był bardzo, przekaż mu mnóstwo całusków :D
A Bigosek jaki kochany - jemu przekaż tyle samo całusków co Gulaszkowi 8)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon gru 18, 2006 8:43

Cały weekend byłam zalatana - ale trzymałam za was kciuki
a odpomponikowany Simbulec miał nakaz trzymania łapeczek za Gulaszka
Cieszę się że wszystko poszlo dobrze i że mały dochodzi do siebie :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 18, 2006 9:05

Kochani, jeszcze raz dziękujemy Wam wszystkim za wsparcie i zainteresowanie! :D Gulaszek już całkowicie odzyskał formę i wigor, biega, bawi się i pochłania żarełko jak zwylke, czyli w tempie odkurzacza :lol: . Wczoraj nawet miał pewną niezbyt miłą przygodę związaną z jego nieopanowanym łakomstwem... :twisted:
Kupiłam w sobotę pół kilo serc kurczaka, żeby trochę dać kotom, a na reszcie ugotować zupę. Tak też zrobiłam - Gulasz oczywiście swoją porcję pochłonął zanim Bigos zjadł choćby połowę własnej :twisted: . Wrzuciłam serduszka do wrzątku, zdjęłam "szumowiny", doprawiłam i wyszłam z kuchni, zostawiając na chwilę gotującą się zupę. Kilka minut później zauważyliśmy z TZ siedzącego w wejściu do kuchni Gulasza, który intensywnie wylizywał sobie łapkę... Potem Gulasz przemieścił się do dużego pokoju, co chwilę siadając i ponownie wylizując łapkę... :roll: A na koniec wskoczył na drapak i zaległ, żeby oddać się wylizywaniu łapki... Coś mi zaświtało, podeszłam do Gulaszka i spróbowałam obejrzeć łapkę - nie pozwolił mi, cofnął ją przed moim dotykiem. No i sprawa stała się jasna - wsadził łapę do gotującej się zupy, zapewne chcąc wyciągnąć gotujące się serduszko :twisted: . Na szczęście nie poparzył jej mocno, dziś już biega normalnie, żadnych pęcherzy nie było.
Mam nadzieję, że łobuz dostał nauczkę :twisted: . Tyle razy go zganiałam z blatu kuchennego, bojąc się, że właśnie takie niebezpieczne sytuacje mogą mieć miejsce, więc Gulasz musiał doskonale wiedzieć, że podejmuje się czynu nielegalnego :twisted: .
No i masz - sparzyłeś się chłopie, na gorącym uczynku... :twisted:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pon gru 18, 2006 11:44

Biedny pasibrzuszek z Gulaszka :wink: , widać za małe porcyjki dajesz takiemu dużemu kotu :lol: . Miałabym takie same problemy gdyby nie to że Kiwaczek niedowidzi i do tej pory boi się skakać na kuchenkę, jest bardzo ostrożny ponieważ nigdy nie jest pewien odległości, z jednej strony to nawet błogosławieństwo, bo przy jego wilczym apetycie dawno już coś by spróbował zbroić w kuchni.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon gru 18, 2006 11:55

dobrze ze moje głodomory nie biorą spraw we własne łapki :strach:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 18, 2006 12:04

Bardzo się cieszę że już nasz bohater zdrowy, A Bigosek zawsze mnie zadziwia jest niesamowity ,taki opiekuńczy :D

Łakomstwo kocie nie popłaca :( Moja kotka nie jest łakoma ale szynka na kanapce ją zawsze kusi :twisted: I właśnie w sobotę chwyciła ukratkiem.
Okazało się ,że szynka była bardzo słona :evil: i kotka ciągle piła wodę ,co u niej jest dość dziwne ,widać było ,że sie nie bardzo czuje :(

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 18, 2006 21:22

Siedzę właśnie przed kompem, przeglądam forum, a na moich kolanach śpią cudnie spleceni Bigos z Gulaszem :lol: . Normalnie aż mnie żal ściska, że nie mam jak zrobić zdjęcia (TZ dziś wraca późno z pracy). Oczywiście pisać mogę tylko jedną ręką, drugą muszę podtrzymywać te dwa tłuste tyłki, o łącznym ciężarze około 9kg :twisted: ...
Bigos jak zwykle lekko urażony, bo to on leżał pierwszy, dopiero później się ta czarna zaraza wpakowała :x . Gulasz za to wniebowzięty, bo może się przytulić na raz do mnie i do Bigosa, wymrukuje więc istne turkotliwe serenady :lol: .
I tak sobie czekamy na powrót TZ'ta, a naczynia w zlewie niepozmywane... :twisted: No cóż, w końcu jak mam zmywać, kiedy koty mi kolana okupują..?! :twisted:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pon gru 18, 2006 22:10

Bardzo się cieszę, że Gulasz tak szybko wrócił do formy.
Haker też uwielbia zaglądac do garnków, boje się, że unas tez kiedyś taka sytuacja nastąpi. Jeszcze bardziej boje się poparzenia gazem.
Dobrze, że tylko lekkich obrażeń doznał.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro gru 20, 2006 12:41

Dobrze, że łakomczuch już zdrowy :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw gru 21, 2006 21:37

Drogie cioteczki, jak to mawiają - złego licho nie weźmie... :twisted: :wink: Gulaszek nie tylko szybciutko doszedł do siebie po zabiegu, ale też przygoda z gotującą się zupą nie zostawiła na nim żadnych śladów :lol: . Dalej wtyka nos w nie swoje sprawy :twisted: . A Bigos, odkąd przekonał się, że małemu nic nie jest, znów wyniośle patrzy na jego wygłupy z wyżyn monitora... :twisted:
Oto dzisiejsze zdjęcia:
http://upload.miau.pl/2/12459.jpg - Bigos na monitorze oddaje się higienie osobistej
http://upload.miau.pl/2/12460.jpg - w wątku "Śmiech i humor ponad wszystko" na koci-łapci jest takie zdjęcie zatytułowane "monorail cat" - myślę, że w tym przypadku ten tytuł też pasuje :lol:
http://upload.miau.pl/2/12461.jpg - "monorail cat" w zbliżeniu :P
http://upload.miau.pl/2/12462.jpg - Gulasz chwilę później, w nieco bardziej dostojnej pozie :wink:
http://upload.miau.pl/2/12463.jpg - mamo, rzuć nam myszkę!
http://upload.miau.pl/2/12464.jpg - pogoń za myszką...
http://upload.miau.pl/2/12465.jpg - i znowu 8)

I na deser "wniebowstąpienie", albo "Rany Boskie, jakiś potwór wsysa mi kota!!!":
http://upload.miau.pl/2/12466.jpg
:lol:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Czw gru 21, 2006 22:16

Zdecydowanie wszystko wróciło do formy :lol:

Ja gotuję zupę z przykrywką - po pierwsze mniejsze straty energii, a po drugie jak spadnie pokrywka - to jest tyle hałasu, ze jest szansa, ze żaden głodomor się nie poparzy...chociaż różne rzeczy się jadało, ale zupy jeszcze nie... 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 22, 2006 8:33

Obrazek Obrazek Obrazek


By Wam wszystko pasowało,
by kłopotów było mało, byście zawsze byli zdrowi,
by problemy były z głowy, by się wiodło znakomicie,
by wesołe było życie!

Ten milutki wierszyk oddaje wszystko czego z całego serca
życzę Wam ja, cała moja rodzinka i wszystkie zwierzaczki

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości