Prosze ją uspić jest chora , a ja mam ich duzo....

[Gama]

nie wiem jak Wy ale ja od pewnego dośc dlugiego czasu zastanawiam sie czy glupota ludzka jest chorobą uleczalną.Dochodze do wniosku że nie.Jeżeli choroba jest nieuleczalna to powinno sie uśpic chorego no nie??Uważam że głupota tej wiedźmy na 100% nie da sie wyleczyc i należy ja poddać eutanazji!!!!!!!!!!!!!to tyle bo więcej czasu szkoda poświęcać idiotce,teraz Ty Jaga chodz na tapetę!!!!!!Ty i Twoja Mama.Jak sie będziecie kąpały to pooglądajacie sobie dokładnie plecy. To co Wam tam z tyłu rośnie takie białe i pokryte piórami to są skrzydla.Mają je ANIOLY!!!!!!!!Takie jak Wy!!!!!!!!!!!!!!! a za kocią seniorkę trzymam kciukasy i bardzo prosze ja odemnie mocno wycalować w stara piękną mordeczkę!!!!!!!!!!!!

[iwona_35]

Kasiu, jeśli mogłabyś wyleczyc biedulkę, to moja mama zgodziła się ją wziąć do siebie. Chyba, że jest to niewydolność nerek, to nie bardzo, bo ma juz mocznicowego Filipa i nie da rady podawać kroplówek, leków i specjalnej karmy x 2. Ma z nim naprawdę wiele pracy.
No i pozostaje kwestia sterylki, bo nasze koty są wychodzące a koty sąsiadki są nie kastrowane, więc zabieg byłby konieczny.
Jeśli będziesz wiedziała, co z kicią, to odezwij się, domek na nią czeka.

Jaaga, jestem dumna ,że poznałam Cię osobiście....

[pisiokot]

teraz Ty Jaga chodz na tapetę!!!!!!Ty i Twoja Mama.Jak sie będziecie kąpały to pooglądajacie sobie dokładnie plecy. To co Wam tam z tyłu rośnie takie białe i pokryte piórami to są skrzydla.Mają je ANIOLY!!!!!!!!Takie jak Wy!!!!!!!!!!!!!!! a za kocią seniorkę trzymam kciukasy i bardzo prosze ja odemnie mocno wycalować w stara piękną mordeczkę!!!!!!!!!!!!

Gama
święte słowa

[Jaaga]

Formica, co z kicią? Czy już coś wiadomo o jej stanie zdrowia? Jak ją zobaczyła, to bardzo żal mi sie jej zrobiło . Żadne zwierzę nie zasługuje na taką okrutną starość . Nad 16-letnim mocznicowym Filipem ciągle drżymy, chuchamy i dmuchamy na niego, a tu takie traktowanie staruszki . Żal mi pozostałych kotów tych osób, nie wiadomo, co z nimi zrobią w przyszłości i w jakich warunkach żyją.
Życzę im takiego samego traktowania na starość, takiej samotności, odrzucenia i bezradności. Może nie powinnam, tak pisać, ale tak właśnie czuję.

[Hanek]

Ja czuję tak samo i absolutnie tego samego im życzę.

[Formica]

Wiec .tak. Czekałam na Tz bo kica jest dośc ruchliwa broni sie przy badaniu.
Stan obecny:
kicia jestodwodniona i wychudzona.
Ropa w oczach nosie i pysku , smród niesamowity. Dzis i tak juz troszke epiej niż wczoraj.
Zeby sa oki , ale ma wielkie nażderki na języku . Są dwa wyjscia albo zaawansowany i powikłany kalici albo mocznica. Nie pachnie mocznicowo i w nocy nasikała troszke na swój kocyk wiec mam nadzieje ze to nie mocznica.
Oczywiscie załozylismy jej wenflon , podbralismy krem . Niestety laboratorium jest zapchane wiec wyniki beda dopiero jutro.
Dostaje płyny , antybipotyk , p/zapalnie. Nie chce jej karmic na siłe , bo i tak jej sie ciezko oddaych przez ten kicholek bałabym sie ze sie udławi.
Wsadziałam ja na chwile do kuwetki ,ale porozglądała się i uciekła do klatki . Teraz spi w otwartej klatce przy kaloryferze.

Zobaczymy co wyniki powiedzą jutro. Jesli to zaawansowana mocznica z przykrością , ale nie bede jej fundować kolejnych dni cierpień. Jełsi wyniki wskąża choc szanse poprawy kicię bede leczyc.
Trzymajcie kciuki !!!

[Hanek]

Oj będę trzymała, bardzo mocno

[iwona_35]

trzymam mocno...

[pisiokot]

trzymam mocno

[CoToMa]

Trzymamy nie tylko kciuki, ale również wszystkie łapki i ogonki!

[Chilli]

kicia jestodwodniona i wychudzona.
Ropa w oczach nosie i pysku , smród niesamowity. Dzis i tak juz troszke epiej niż wczoraj.
Zeby sa oki , ale ma wielkie nażderki na języku .

Testujecie FIP? Wszystko identycznie jak w koncowym stadium u mojego Ediego - sucha forma

Zwroc uwage na obnizony hematokryt, wysokie bialko we krwi (albumina:globulina niska) i anemie...
http://www.dr-addie.com/WhatIsFIP.htm#N ... y%E2%80%9D)%20FIP%20profile

In FIP the globulin concentration in serum or plasma is raised to over 40g/l. Consequently the A:G is usually lowered. An A:G of < 0.4 indicates FIP is quite likely
AGP is an acute phase protein which is useful in distinguishing FIP from other clinically similar conditions. In FIP, AGP levels are usually greater than 1500 ug/ml.
A cat with dry FIP should have a high FCoV antibody titre, be hyperglobulinaemic and have a reduced albumin:globulin ratio. He or she should have a high AGP, lymphopenia, a haematocrit of less than 30% which is non-regenerative and possibly a neutrophilia. Clinically, the cat should have lost weight and will usually have ocular signs such as iritis, retinal vessel cuffing, keratic precipitates, aqueous or vitreous flare

[Formica]

Poczekam na wyniki do jutra, bez nich nic nie ustale.
Nie mamy w lecznicy testów na FIP zamawiam ewentualnie, zamówie

[Jaaga]

Jeśli kotka bedzie w naprawdę złym stanie, to uważam, że lepiej jej nie męczyć dalej. Stres też pewnie nie polepsza sytuacji. Wiem, co przeżywamy z mocznicowym Filipkiem. Bardzo go kochamy, raz jest z nim lepiej, raz gorzej. Bywały chwile, kiedy zastanawiałyśmy się, czy nie lepiej byłoby mu pomóc odejść i dla kogo to wszystko robimy. Dla niego, czy bardziej dla siebie?
Bardzo mi żal koteczki, ale są sytuacje kiedy trzeba działać mądrze i kierować się rozumem, a nie tylko sercem.
Też trzymam kciuki za Jasię (tak o niej mówię, bo mi jakoś Jaszczurka nie pasuje), może to nie jest żadne takie okropne paskudztwo i da się wyleczyc.

[Jana]

Też trzymam kciuki za Jasię (tak o niej mówię, bo mi jakoś Jaszczurka nie pasuje), może to nie jest żadne takie okropne paskudztwo i da się wyleczyc.

I ja za to potrzymam. Bardzo mocno!

[Formica]

Jaana zgadzam sie z Tobą w 100%, jesli wyniki pokaża ,ze kicia jest w bardzoo złym stanie nie cce jej męczyc.
Ale jesli wyniki beda w miare to spróbujemy walczyc.

Dziasiaj Jasia już pochodziła po lecznicy , ropka z nosa nie wylatuje oczka sa czyste. Jeszcze gdzie niegdzie furczy , ale jest suza poprawa.
Tylko siedzi zgarbiona i smutna.
Przypomina mi bardzo Franka , który był u mnie na tymczasie , a teraz ma domek u Elawiski. Zobaczymy . Dzwoniłam do labu jeszcze nie zdązyli zbadac wyniki mja byc popołudniem . Jak bedą to bedziemy decydować.