B.M.F -slubi....i .jestem męzatka!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 15, 2006 10:52

Oj wierne wierne-miałam 11 lat kocurka,ktory zawsze jak ja wyjezdzałam zaczynał załatwiac sie na kanapie :oops: były badania-kot był zdrowy,juz bylo wiadomo ze jak mnie nie bedzie to trzeba folie na kanape połozyc :wink:
pies ktory był z nami 17 lat zawsze pól godziny przed przyjsciem taty z pracy czekał juz pod drzwiami :roll:
Baks ma taki zwyczaj ze co rano jak tylko budzik zadzwoni przychodzi do tzeta,spedza z nim cały ranek,w łazience,dostaje tez porcje mizianek od niego,tzeta nie ma to nawet jak moj budzik dzwoni to baks nie wstaje :twisted: ide do łazienki sama,chyba wie ze kobiet nie nalezy podgladac :oops: Baks zaczął rozmowy z Maja,przechodzi obok niej i gada sam do siebie chyba bo wyglada ze Maja go nie slucha :wink: oj wesoło wesoło wczoraj pod wieczor było,szalenstwa jakich mało,moze faktycznie kiedys zobacze ich spiacych razem 8)
Moniko jak Albercik,masz jakies wiesci?

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 15, 2006 11:52

kasia essen pisze: Baks zaczął rozmowy z Maja,przechodzi obok niej i gada sam do siebie chyba bo wyglada ze Maja go nie slucha :wink:

Bo Majka polskiego jeszcze nie zna a Baksio z niemieckim słabiutko :lol: :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 15, 2006 12:03

czarna.wdowa pisze:
kasia essen pisze: Baks zaczął rozmowy z Maja,przechodzi obok niej i gada sam do siebie chyba bo wyglada ze Maja go nie slucha :wink:

Bo Majka polskiego jeszcze nie zna a Baksio z niemieckim słabiutko :lol: :lol:

a wiesz ze o tym nie pomyslałam :ryk: :ryk:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 15, 2006 12:12

Oj dziewczyny robi się wesoło :D ja tez tak chcę :D
Fajne dokocenie :D
Moja kotka w stosunku do córki tak samo sie zachowuje jak Baks do TŻ ,dzisiaj kiedy córka poszła do szoły bardzo płaka za nią a później poszła na parapet wyglądać ją :( I tak z przerwami wygląda do 12 .

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 15, 2006 12:23

Juz widze jakie bedzie powitanie tzeta 8) baks właduje sie mu do łózka i miziaj miziaj 8) dzis w kolejce jestem pierwsza nie ma zmiłuj :twisted:
trzyba by pomyslec o jakims kursie językowym dla Baksa,albo najlepiej dla obu
:smokin:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 15, 2006 13:30

kasia essen pisze:Juz widze jakie bedzie powitanie tzeta 8) baks właduje sie mu do łózka i miziaj miziaj 8) dzis w kolejce jestem pierwsza nie ma zmiłuj :twisted:
trzyba by pomyslec o jakims kursie językowym dla Baksa,albo najlepiej dla obu
:smokin:


No nie wiem czy Baks pozwoli :D
A kurs koniecznie :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 15, 2006 14:09

Maja wskoczyła do baksa kosza,jak widac oboje byli tym faktem troche zaskoczeni

Obrazek

:D

a tu minka troche nierozgarnietej kotki :wink: :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

mam nadzieje ze fotki nie za duze.. :roll: :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 15, 2006 14:26

Ona mnie zadziwia 8O wiec co chce kobietka :D A Baks nie uciekła ani jej nie wygania :?:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 15, 2006 14:37

Baks sobie nic z tego nie robi,na poczatku mial glupia mine ale potem jak gdyby nigdy nic zaczał sobie patrzec przez okno,Maja troche byla rozczarowana bo myslała pewnie ze baks zrobi jej miejsce ale sie przeliczyła :lol:
moze w koncu zasna obok siebie :oops:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 15, 2006 14:43

kasia essen pisze:Baks sobie nic z tego nie robi,na poczatku mial glupia mine ale potem jak gdyby nigdy nic zaczał sobie patrzec przez okno,Maja troche byla rozczarowana bo myslała pewnie ze baks zrobi jej miejsce ale sie przeliczyła :lol:
moze w koncu zasna obok siebie :oops:


Nie posunął sie ,o to jaki :lol: a może taka bliskość mu pasuje :wink:
Maja jest super a odważana:D
Słyszałam ,że persy są mało konfliktowe i to jest prawda :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 15, 2006 14:59

Chyba masz racje,sa malo konfliktowe,ale spotkalam tez wiele bardzo agresywnych persow,nie wiem jaka role odegrała w ich wypadku przeszlosc, ale w schronisku w Essen,zanim zaczełam szukac drugiego kota widziałam kilka persow,przewaznie kotki,ktore atakowaly kazdego i musiały byc w izolatce :( na szczescie po jakims czasie juz ich nie bylo wiec mam nadzieje ze znalazly cierpliwy dom-tylk jak takiego agresywnego kota czesac?przeciez to kilka dni i kołtun z kota bedzie :roll:
Maja ma miejsca ktore nie lubi jak sie jej dotyka-uda :lol: od razu ucieka albo atakuje szczotke,albo patrzy sie na mnie z takim wyrzutem :) na nieszczescie jest to własnie miejsce gdzie futro jej sie koltuni :?
Baks mial do czynienia z wieloma psami i kotami-nigdy zadnego nie zaatakowal,dawał sie nawet obwachac do momentu gdy pies nie probował go polizac wtedy sykawka sie właczała :wink: ale agresji zadnej,za to pierwszy rok był agresywny do ludzi :roll: podniesiona reka wywoływała paniczny strach,prychanie i atak,na szczescie nam zaufał,nawet pokusze sie o stwierdzenie ze zapomniał,choc na podniesiona reke w celu glaskania nadal pochyla głowe jakby bal sie :roll: jedna osoba z forum ma podobnego kota do Mai,pers bluepoint-czyli pers himalajski,Maja jest do niego strasznie podobna,moze płynie w niej takowa krew :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon gru 18, 2006 12:18

Nie moglam sie powstrzymac przed wstawieniem dwoch filmikow,na ktorych co prawda nic nie widac bo ciemno było ale za to słychac chrapanie Mai a na drugim filmiku mlaskanie przes sen :lol: :lol: nie uwierzycie ale mam taki koncert co dzien a lepiej powiedziec co noc,czesto jest tak ze Baks Maja i Tz chrapia jednoczesnie a ja o spaniu moge zapomniec :twisted: :wink:
miłego słuchania chrapania Mai,głosniki prosze ustawic najgłosniej jak sie da :D

http://www.youtube.com/watch?v=AJqnhGCjviY
http://www.youtube.com/watch?v=8C1RYokE1Gw

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro gru 20, 2006 10:02

Wczoraj Baks znow dostał atakow kaszlu,ale takiego mokrego,nic nie mogl wyksztusic,zdecydowanie nastapilo pogorszenie,wziełam go pod pachy i do innego weta,,znow zmienilam,bo Baks był leczony od wrzesnia u poprzendiej wetki i rezultaty były mizerne,za to zastrzyki raz w tygodniu (za zastrzyk 25 ,euro) oraz tabletki i antybiotyki,,,wydalismy w sumie 1000euro kot nadal chory a najlepsze jest to ze nie wiemy nawet co kotu podawala bo w ksiazeczce nic nie wpisała i rachunkow nie wystawiala,,,zauwazylismy to po fakcie :roll: Nowy wet troche zdziwiony ze na antibrogramie pastourella reaguje na tak wiele antybiotykow,poza tym na nasze odpowiedzi ze wet dawał antybiotyki w płynie troche sie rowniez zdziwił bo wymienione substancje na antibrogramie w plynie nie wystepuje,,,załamka,czyzby poprzedni wet robił zastrzyki z soli fizjiologicznej???? :twisted:
Wet konkretna,pobrała wydzieline z nosa i gardelka i powiedziała ze mozliwe ze pastourella wrociła,ale nie bedzie gdybac zobaczymy jak przyjda wyniki z laboratorium,dopiero po swietach :?
Dała mu antybiotyk w zastrzyku,zeby choc troche poczul sie lepiej,ale sama powiedziala ze watpi zeby to pomogło,bo to normlany antybiotyk a my musimy dobraz odpowiedni po antibiogramie,poza tym dostal probke Solasiu-mamy sprobowac w czasie ataku mu to podac,jezeli od razu przestanie to wiemy wtedy czy to astma czy nie,to tak na szybko do czasu dotarcia wynikow z laboratorium,,,,dostalismy tez tabletki ktore mamy dawac od piatku jezeli nastapi po antybiotyku poprawa ,jezeli poprawy nie bedzie mamy nie dawac,tabletki przyniesc spowrotem,pieniadze nam zwroca lub poprostu odlicza od dobranego antybiotyku,,,
Baks dostał jakis strasznie szczypiacy zastrzyk bo syczał i warczał na wetke a potem wczepił sie pazurami w tzeta i nie moglismy go odczepic :roll: jeszcze godzine po dotykanie jego pupy wywoływało jego sprzeciw
tym razem zapłacilismy 33 euro,,,my chyba zbankrutujemy,,dobre jest ze ze wetka nie podała zadnej nastepnej terminy wizyty,kazala obserwowac jego reakcje po antybiotyku i tego na astme,oraz czekac na wyniki,,,
mam nadzieje ze to bedzie ostatni wet ,,bo juz trace zaufanie do lekarzy,,
Maja za to zdrowiutka,bawi sie wariuje,i przestała ze mna spac woli koszyk :evil: rece opadaja,w Polsce Baks nie chorował,konczyło sie na badaniach kontrolnych,czyszczeniu zabkow i szczepieniu,odkad jestem w Niemczech jestesmy u weta srednio raz na tydzien,,,nie wspomne ile juz na leczenie wydalismy,,chyba bysmy mogli w Polsce sobie auto kupic :evil: ahh,,koty zdrowiejcie was prosze,,jak jeszcze Maja załapie od Baksa to chyba sie pochlastam :twisted: podaje jej profilaktycznie echinacea tak zalecila wetka :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro gru 20, 2006 10:11

trzymam kciuki za baksa
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 20, 2006 10:37

oj kciuki by sie bardzo przydały :(

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości