Dlaczego dopiero w weekend będa fotki kociambra to jeszcze tyle czasu Skoro apetyt mu dopisuje i śpi "wyrócony na lewą stronę" to znaczy że wszystko w porzadku
Nie daj nam czekac na zdjęcia aż do weekendu .
Wczoraj zaobserwowałem, że Pikuś jest markotny i czegoś mu brakuje poza głaskaniem i przytulaniem na które jeszcze jest za szybko. Postanowiłem dzisiaj sprawdzić czy nie będzie miał ochoty na zabawę - był to strzał w 10. Zaczęliśmy z paskiem od szlafroka ciągniętym po dywanie - kociak był tak zajęty czatowaniem na swojego wroga, że nawet nie bał się oprzeć o kolana. Dodatkowo zamontowałem 2 kabelki telefoniczne od spodu blatu biurka. Na końcówce jednego jest zamontowany korek a na drugiej wtyczka telefoniczna. Zabawka ta świetnie sprężynuje tak wiec zachowuje się jak gruszka bokserska. Pikuś jest uszczęśliwiony - bawiąc się aż pomrukiwał ze szczęścia. i takim to sposobem zamiast spać to buszujemy po nocach
Skoro trzeba czekać do soboty to czeka co mam zrobić Bardzo fajnie że Pikuś się rozruszał a nocne buszowanie jest baaaaardzo faaaaajne. Teraz już tylko patrzeć jak się właduje do ciebie na kolana.
No i stało się!!! Pikuś przełamał swoją niepewność i pozwolił się pogłaskać. Momentalnie usłszałem mruczenie. Pikuś od razu wypieścił się za cały miniony tydzień
No fakt takie bestie jak odkurzacz są naprawdę straaaaaaaaaaszne. Moja Sara (pies ) poprostu taką bestie atakuje. Może Pikusiu weź przykład z Sary i przepędź potwora z domu
No i pięknie Pikuś wreszcie bedzie mógł sie pokazać w pełnej krasie - bo licze na to że zdjęć będzie wiele a tak to nie bylo widac jakie to piękne kocisko jest...
Od razu widac , że mu dobrze... ech Pikuś ...święta we własnym domu, choinka, prezenty, zero konkurencji.... A ja zycze wielu domom chcącym kota - takiego podejścia!